ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#76 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 29, 2011 20:07 pm

ADAM KRYSIŃSKI :?: :!: :shock: Nie wiedziałem, że Adam znam Abla. Proszę tutaj z jednej strony kumpel, a z drugiej na forum dogaduje, że się skończył i plumka. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#77 Post autor: Adam » czw gru 29, 2011 20:54 pm

Wawrzyniec pisze:ADAM KRYSIŃSKI :?: :!: :shock: Nie wiedziałem, że Adam znam Abla. Proszę tutaj z jednej strony kumpel, a z drugiej na forum dogaduje, że się skończył i plumka. :P
Nie do końca dogaduje że się skończył i że plumka. Wawrzyniec troszkę opatrznie rozumuje moje poprzednie krótkie wypowiedzi. Ehh nie chciałem się rozwodzić ale widzę muszę więć ok...

Konkretnie nie jestem zadowolony z jego postępów i pracy i mnie to wkurza tak prywatnie, bo polscy kompozytorzy są mi najbliżsi. Będzie Abel na FMF to chętnie o to zapytam i powtórzę to co tutaj. Wybaczcie ale dla mnie ktoś po nominacji do Globa, kto przez 3 lata następne nie robi kompletnie nic (darujmy sobie reklamę beemki, bo takich reklam to tam niektórzy robią jedną/msc tego typu i to podobne nazwiska - a u nas jest jeden kompozer który obskakuje naze reklamy największych firm na rynku i zarabia 5 razy tyle rocznie co najwieksze nazwiska typu Lorenc czy Mykietyn), to o czym to świadczy? Ano: 1) słabe dema/propozycje, 2) słabi agenci/firma menadżerska. 3) osiągnięcie na laurach/odbicie palmy.. Do czasu newsów o angazu do W.E. miałem jeszcze punkt 4, a mianowicie - wybrzydzanie przy projektach. Ale ten czwarty powód odpadł. Dlaczego? Ano dlatego że W.E. wszędzie jest miażdżone że film jest wielkim rozczarowaniem. Więc odpada powód że szukał dobrych i hambitnych filmów i z łaski odrzucał wszystkie innego typu propozycje - jak widać nie, bo wziął szmirę, a nie film.

Idąc dalej - zaskoczył mnie zdeczka negatywnie tym zupełnie nietrafionym marketingowo, niepotrzebnym wg mnie przyznaniem się w onetowym wywiadzie Pawła (ja o tej sytuacji wiedziałem akurat z innych źródeł) że W.E. mu spadło z nieba zwykłym fartem i nie musiał o to z nikim walczyć w konkursach. To świadczy tylko o tym że gdyby nie fart że akurat Madonna się zajawiła na Single Mena i sama do niego przyszła po prośbie, to by dalej był bezrobotny. Nie wspominam już że to słabo wygląda że ktoś się szczyci że po 3 latach coś spadło fartem.

Powtórzę też to co mówiłem i co potwierdziło W.E. - takimi propozycjami nie ma szans na angaże, bo takie projekty obskakuje na 3 lata wprzód Desplat, a resztę bierze Njuman, który już ucierpiał i to mocna wskutek dominacji Desplata. Nie chcę być złym prorokiem, ale nie widzę szans w chwili obecnej dla Abla na tamtym rynku - znaczy takich szans, aby dały mu osiągnął tyle co Kaczmarek - a konkretniej choć tyle zagranicznych projektów co Kaczmarek miał - oskara już sobie darujmy. No chyba że go zadowoli że co 3 lata ktoś będzie przychodził do niego sam "a bo mi się Single Men podobał". Skoro jestesmy przy Kaczmarku - dlaczego jest bezrobotny? Ano dlatego że on nie przedstawi dema czy propozycji potężnego scoru w stylu RCP czy Powella, bo to nie jego styl. Z jego plumkaniem nie ma teraz szans. Z tym że on ma ten komfort że ma już bagaż doświadczeń i osiągnięc i może to olać i pobawić się w festiwale i bankiety, co robi jak wiemy czynnie, ale nikt nie odbierze mu tego co dokonał. Dlatego uważam że to samo na starcie spotyka Abla - ma ten plumkający styl i to go skreśla. Ja bym - polemizując - najpierw zaczął od zmiany agencji - zobaczcie kogo ta agencja ma u siebie - Heffes, Broughton, Shire, Pook - no i kilka jeszcze, to w zasadzie jedyne nazwiska które coś znaczą, poza jego, ale to są nazwiska już z dużymi dorobkami. I z nich i tak prawie nikt w USA nie pracuje tylko szeroko w EU. Reszta to jakieś cosie o których w zyciu nie słyszałem w 90% tych nazwisk mogę tylko zapytać WTF. Więc szału w stuffie ta firma nie robi..

Wiadomo że to są tylko moje domysły i propozycje z pkt widzenia siedzenia sobie w domku przed kompem i sugerowania, ale fakt jest jeden - on nie ma roboty. Nie wierzę że Abel siedzi z załozonymi rękami, ale jak przez 3 lata jego starania nie przynoszą rezultatów, to coś tu musi być nie tak. I chciałbym wiedzieć co. Po prostu. To że nie lubię jego stylu to inna sprawa (Duże Zwierzę, Pogoda Na Jutro - to są dla mnie koszmarne scory, mimo że nie plumkania), ale nie znaczy że gościa nie szanuję i że mu źle życzę. Wręcz przeciwnie. Trafił po prostu na chujowy okres w USA i nie ma pleców ani Hansa który by go wszędzie wciskał.

A co do W.E. - to w połowie kalka Single Mena. Dalej jest to ładne i ok i obronę jest to że taki score chciała Madonna. Tyle że to znów stawia go na polu odcinania kuponów a nie zaproponowania czegoś nowego i ciekawego. Przypominam że to nie tamci nagradzający go dziennikarze (którzy podniecają się każdym europejczykiem i tego typu stylem) są producentami filmów, tylko kto inny rozdziela robotę.

Aha i niedawno wystąpił w serii "Udacznicy" - wywiadach z znanymi Polakami w USA. I znów dla mnie zagadka złego marketingowego podejścia - czy wypada mówić już teraz w tej chwili o powrocie do kraju i to w ogóle zakładać? Come on...

Czy teraz rozjasniłem Ci Wawrzyńcu moje "zarzuty", obawy o jego kariere i te moje "propozycje"? :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#78 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 29, 2011 21:12 pm

@Adam
Ja to tak półserio napisałem, ale widzę, że Ty wielki tekst opublikowałeś. I naturalnie ze wszystkim się zgadzam, co napisałeś.
Tylko jeżeli Abel będzie dalej tak na opinii "A Single Men" próbował jechać, którego sam uważam za zbyt przecenionego, to daleko nie zajedzie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#79 Post autor: Adam » czw gru 29, 2011 21:29 pm

chciałem napisać ładnie żeby nie było :) jak widzisz potrafię :P ja też Single Mena uważam za przeceniony, ale jak nie nazwać jego sytuacji inaczej niż jechanie na tym scorze? Jeszcze teraz skoro W.E. to w dużej mierze kalka..? Przez 3 lata nie ujechał, a teraz fartem jedna go sama znalazła. Oby nie musiał czekać kolejne 3 lata jak jakiś reżyser sobie przypomni..... Oj trzeba będzie pozamiatac pytaniem na FMF jak kiedyś Gośka pozamiatał Kaczmarka ;-)

na pocieszenie powiem że obecnie w Paryżu Abel robi płytę z b.znaną europejską wokalistką, a po częsci czasem aktorką, nie nie pop i nie Madonną :D ale więcej powiedzieć nie mogę, i'm sure you understand :P

może to jest jakiś pomysł - niech idzie w muze popularną, nawet mu wtedy będę bardziej życzył sukcesów niż w filmówce :) wieksza sława i wieksza kasa.

a najbardziej mnie śmieszy jak ludzie mu na necie cisną że żyd, bo Abel, tylko że on ma w dowodzie Adam a nie Abel :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#80 Post autor: Pawel P. » czw gru 29, 2011 21:42 pm

Patricia Kaas? :) To jest w wywiadzie Adam:)

Witam wszystkich, znajomych i nieznajomych :) Pewnie nie będę najbardziej aktywnym uczestnikiem tego forum, ale miło do Was dołączyć :)

Ps. W końcu Abel odpisał zwrotnym na maila, który wysłałem przez jego stronę, ale i Adamowi, i Krzyśkowi Ruszkowskiemu, za pomoc bardzo dziękuję :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#81 Post autor: Adam » czw gru 29, 2011 21:43 pm

amen :) to nie doczytałem, zatem już się Abel wygadał z tym też ;-)

witamy wywiadowca!!!!!! :wink:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#82 Post autor: Pawel P. » czw gru 29, 2011 21:46 pm

Nie chcę offtopować, ale jedno pytanie muszę - o co u licha chodzi, że mam napisane Tyler Bates przy nicku ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#83 Post autor: Adam » czw gru 29, 2011 21:47 pm

zajebiści userzy mają tego uznanego kompozera pod nikiem :mrgreen: :P a tak serio to z raci małej ilości postów masz tą niedojdę muzyczną pod nikiem, nabij parę oftopów i Ci się zmieni na mniejsze muzyczne padło, chyba na Dżawadiego :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#84 Post autor: Pawel P. » czw gru 29, 2011 21:51 pm

Ależ masakra! No to chyba nieprędko do Johna i Jerry'ego dojdę, bo tu i w tej chwili kończę z offtopami ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#85 Post autor: Adam » czw gru 29, 2011 21:52 pm

uderz do Kopra, wstawię się za Tobą to Ci wstawi co tam będziesz chciał za nazwisko lub co innego, tak jak mi załatwił mojego idola pijaka :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#86 Post autor: Pawel P. » czw gru 29, 2011 22:09 pm

To ja poproszę Johna albo Metallikę! :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#87 Post autor: Adam » czw gru 29, 2011 22:10 pm

Tylko On - Williams John :!: Koper/Devoe, czekamy :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#88 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 30, 2011 01:16 am

Adam pisze:Oj trzeba będzie pozamiatac pytaniem na FMF jak kiedyś Gośka pozamiatał Kaczmarka ;-)
a) Nie znam tego zdarzenia z Goską i Kaczmarkiem :? :?: :shock:

b) To Abel będzie na KMFie. :?: :? :shock:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59982
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#89 Post autor: Adam » pt gru 30, 2011 09:38 am

Wawrzyniec pisze:b) To Abel będzie na KMFie. :?: :? :shock:
FMFie :P Wawrzyniec nie załamuj mnie :? Od pół roku się sam Abel tym chwali po wywiadach non stop czy na swoim fejsie, tutaj to info było ze screenami wklejane po kilka razy. Będzie jako "gwiazda", nie jako kontynuacji po Chajdeckim "młodzi polscy kompozytorzy" - z koncertem Metropolis oraz najwazniejszych suit z filmów, więc pewnie Single Men i WE w 90% ;-)

a o tamtej sytuacji z Janem EjPi to niech Goska Ci powie :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ABEL KORZENIOWSKI - W.E. (2011)

#90 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 30, 2011 14:36 pm

Abel Korzeniowski jako "Gwiazda" FMFu :? To już nie mieli kogo wybrać. Np. taki Trevor Jones od dłuższego czasu na emeryturze, więc pewnie czas by znalazł, a i dobry koncert dał. A tak to przez cały festiwal będziemy słuchali "A Single Men" w kółko. :roll: Nie jestem zadowolony tym wyborem. O ile się pojawię to biorę ze sobą leżak i karimatę. :wink:

Drogi Tomku Goska, czy mógłbyś opisać jak zdissowałeś Kaczmarka? :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ