
JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7892
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Ale się spinacie, twierdzę tylko, że konstrukcję ma podobną z początku.
Po prostu intensywnie się w nie wsłuchiwałem i odkryłem w nich pewną podobną harmonię, ale nie mówię, że są bliźniaczo podobne.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
A widzisz to jest motyw imperatoraDanielosVK pisze:Przysiągłbym, że gdzieś mi dzwoni, ale ze wstydem przyznam, że na chwilę obecną nie wiem, w jakim kościele.muaddib_dw pisze:Danielos mam zagadkę dla ciebie posłuchaj i zgadnij jaki to motyw śpiewa chór chłopięcy w zakończeniu Mrocznego Widmahttp://www.youtube.com/watch?v=eo5mMk6a ... re=related tylko żebyś zaraz nie krzyczał że zrzynka bo to jest przewrotny celowy zabieg kompozytora. Reszta nie podpowiadać

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Jeżeli chodzi o motyw "Imperatora", który uwielbiam, to można się też pewnych podobieństw w "Amistadzie" doszukać. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Chodzi ci oczywiście o motyw Cinque
A od Amistad Paweł pociągnie sznurek dalej do Patrioty 


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
DanielosVK pisze:Ale się spinacie, twierdzę tylko, że konstrukcję ma podobną z początku.Po prostu intensywnie się w nie wsłuchiwałem i odkryłem w nich pewną podobną harmonię, ale nie mówię, że są bliźniaczo podobne.
No nie wiem, moim zdaniem nie są zbyt podobne. Pomijając fakt, że jeden i drugi temat to tonacja molowa (temat mocy - g-moll, Hedwigi zdaje się E-moll, ale nie jestem pewien) i fakt, ze w niektórych aranżacjach melodie prowadzi róg, to ja tam się nie doszukałem niczego zbyt podobnego

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Btw. Maciek musisz zagłębić się bardziej w temat tego drugiego soundtracku bo naprawdę warto
. Williamsa charakteryzuje takie bogactwo i mnogość tematów, które ja nazywam kamieniami milowymi lub klasykami i podtematów, że niektórzy mają prawo się zagubić w tym wszystkim.

Dokładnie pierwsze 2 takty, ale jak to napisała Paweł plagiat zaczyna się od 4 więc spokoWojtek pisze:DanielosVK pisze:Ale się spinacie, twierdzę tylko, że konstrukcję ma podobną z początku.Po prostu intensywnie się w nie wsłuchiwałem i odkryłem w nich pewną podobną harmonię, ale nie mówię, że są bliźniaczo podobne.
No nie wiem, moim zdaniem nie są zbyt podobne. Pomijając fakt, że jeden i drugi temat to tonacja molowa (temat mocy - g-moll, Hedwigi zdaje się E-moll, ale nie jestem pewien) i fakt, ze w niektórych aranżacjach melodie prowadzi róg, to ja tam się nie doszukałem niczego zbyt podobnego

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9331
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Owszem, Dry Your Tears, Afrika a temat z Patrioty.muaddib_dw pisze:Chodzi ci oczywiście o motyw CinqueA od Amistad Paweł pociągnie sznurek dalej do Patrioty
Kolejne trzy elementy podobne w tych score'ach to Coplandowska Americana, która ma we wszystkich trzech score'ach (Amistad, Szeregowiec Ryan, Patriota) to zrzynki z Coplanda, a dokładnie Lincoln Portrait.
Tego samego oczekuję po...
Tak
Lincolnie.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
A dobrze, że przypomniałeś
"Lincoln" nam się szykuje za rok
Idealny projekt dla Williamsa, będzie czego słuchać. 



#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Ło matko, ja o Lincolnie zapomniałem już ze sto lat temu
Ale co z tymi dwoma taktami?
muaddib_dw pisze: Dokładnie pierwsze 2 takty, ale jak to napisała Paweł plagiat zaczyna się od 4 więc spoko. Williamsa charakteryzuje takie bogactwo i mnogość tematów, które ja nazywam kamieniami milowymi lub klasykami i podtematów, że niektórzy mają prawo się zagubić w tym wszystkim.
Ale co z tymi dwoma taktami?

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Ano, że podobieństwo jest znikomeWojtek pisze:Ło matko, ja o Lincolnie zapomniałem już ze sto lat temu
muaddib_dw pisze: Dokładnie pierwsze 2 takty, ale jak to napisała Paweł plagiat zaczyna się od 4 więc spoko. Williamsa charakteryzuje takie bogactwo i mnogość tematów, które ja nazywam kamieniami milowymi lub klasykami i podtematów, że niektórzy mają prawo się zagubić w tym wszystkim.
Ale co z tymi dwoma taktami?


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7892
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Ameryki to nie odkryliście z tymi podobieństwami.
Williams powtarza się, jak dosłownie każdy inny kompozytor w Hollywoodzie, miejscami trzeba go za to krytykować, ale często potrafi na tyle przetworzyć istniejący wcześniej pomysł, że powstaje coś świeżego. I tak jak na tyle lat kariery i projektów współczynnik autoplagiatu ma chyba dość niski. 
No i zaśmiecił się wątek o War Horse. Dobrze że chociaż o JW był ten offtop.


No i zaśmiecił się wątek o War Horse. Dobrze że chociaż o JW był ten offtop.

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9331
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Wreszcie rozsądna wypowiedź. Twierdzenie, że Williams się W OGÓLE nie kopiuje jest po prostu śmieszne.
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Pogrzeb Qui-Gona to z kolei BARDZO silna inspiracja Conanowym "Gift of Fury".