Szumana ?że niby gdzie ?

Łukasz Wudarski pisze:Oj bladu, dużo jeszcze musisz posłuchać muzyki filmowej i klasycznej żeby zrozumieć jakim Horner jest kopistą:
Masz tu Schumana i jego III Symfonię skopiowaną w Willow. To nie tylko podobieństwo tematyczne, ale i orkiestracyjne, że o konstrukcji utworu nie wspomnę. Niestety jak się tego słucha mamy wrażenie że Horner po prostu zbanalizował Schumanna, przerobił go na taki nieco klasik pop:)... A my się tu podniecamy że to takie wielkie....
http://www.youtube.com/watch?v=RdUqZH3FYLg
Masz też Szostakowicza i jego V Symfonię którą wykorzystał James w heroicznym temacie Achillesa w Troi.
http://www.youtube.com/watch?v=LVICiQPzo_w
A może chcesz też temat z Glory sobie odsłuchać w pięknej wersji Prokofiewa?
http://www.amazon.com/Sergey-Prokofiev- ... B000000ANO
Posłuchaj utworu 11 -Andante...
I co jak się teraz czujesz?
Nawet tego?wszystkiego.
wolę najgorsze smęty w klasyce od 99% muzyki, którą skomponował niejaki Brian TylerAdam pisze:wszystkiego.
DanielosVK pisze:A niby czego w Prokofiewie słuchać się nie da?
Adam failAdam pisze:wszystkiego.
Po co Ci filharmonia , wystarczy iść do pebu (pl)czoug pisze:Nie popadajmy w skrajność. Po za tym co; mam chodzić do filharmonii po to by dowiedzieć się z czego zrzynają/czerpią inspirację kompozytorzy filmówki? Rozumiem potrzebę dojścia do "źródeł" by zrozumieć późniejszą ewolucję, ale świat nam się trochę rozlazł- a muzyka to nie pępek świata:)
Przekonasz się kiedyś, to przychodzi z wiekiemczoug pisze:Nikt się nie zastanawia, bo 95% nie zna
Czasem warto tkwić w błogiej niewiedzy:)