Harry Gregson-Williams- Cowboys&Aliens- 2011
''Kowboje i obcy'' to superprodukcja,która zapowiada cos nowego w muzyce filmowej.
Wystarczy ze Gregson uzyska kontrast między nowoczesnym westernowym brzmieniem(Morricone z przyszłosci) a elektronicznym zacięciem ze skłonnosciami do wykorzystywania arabskiej roboty w postaci tamtejszych instrumentów i wyjdzie z tego rozrywka w najlepszym wydaniu
Myśle,że temat Obcych powinien byc oryginalny.
Harry rzadko odgrzewa kotlety,więc otrzymamy świeżą muzykę
Wystarczy ze Gregson uzyska kontrast między nowoczesnym westernowym brzmieniem(Morricone z przyszłosci) a elektronicznym zacięciem ze skłonnosciami do wykorzystywania arabskiej roboty w postaci tamtejszych instrumentów i wyjdzie z tego rozrywka w najlepszym wydaniu

Myśle,że temat Obcych powinien byc oryginalny.
Harry rzadko odgrzewa kotlety,więc otrzymamy świeżą muzykę

- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7889
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Po kiego grzyba Gregson miałby tu dać jakieś arabskie smaki?
A Ty się w jasnowidza lepiej nie baw, chociaż z drugiej strony, co by Gregson nie wypłodził to to przecież i tak geniusz będzie.
A Ty się w jasnowidza lepiej nie baw, chociaż z drugiej strony, co by Gregson nie wypłodził to to przecież i tak geniusz będzie.
Hmm... w sumie racja. HGW już nie odgrzewa kotletów. On odgrzewa całe steki.Harry rzadko odgrzewa kotlety
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7889
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9320
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7889
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Ta... to na pewno będzie przełom na miarę SW albo chociaż Crimson Tidebladerunner pisze:''Kowboje i obcy'' to superprodukcja,która zapowiada cos nowego w muzyce filmowej.
No proszę, jak to niewiele trzebabladerunner pisze:Wystarczy ze Gregson uzyska kontrast między nowoczesnym westernowym brzmieniem(Morricone z przyszłosci) a elektronicznym zacięciem ze skłonnosciami do wykorzystywania arabskiej roboty w postaci tamtejszych instrumentów i wyjdzie z tego rozrywka w najlepszym wydaniu

A ja myślę, że dostaniemy przeciętne rzemiosło na tróję.bladerunner pisze:Myśle,że temat Obcych powinien byc oryginalny.
Harry rzadko odgrzewa kotlety,więc otrzymamy świeżą muzykę
No nie wierze, Paweł użył emotikonPaweł Stroiński pisze:Danielos ma rację. Gregson nie zrobił nic oryginalnego od... momentu kiedy bawił się pianinem w domu babci, jak miał 5 lat? (czy jakkolwiek to wygląda w jego biografii)
Albo zrzynał Zimmera albo samego siebie

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34898
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Hm, to trochę nielogicznePaweł Stroiński pisze:Danielos ma rację. Gregson nie zrobił nic oryginalnego od... momentu kiedy bawił się pianinem w domu babci, jak miał 5 lat? (czy jakkolwiek to wygląda w jego biografii)
Albo zrzynał Zimmera albo samego siebie



#WinaHansa #IStandByDaenerys
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7889
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Roznica miedzy Gregsonem i Zimmerem jest taka,że Gregson pisze muzyke typowo pod kątem moich upodobań.
Jego muzyka jest taką polemiką pomiędzy dwoma krzyżującymi sie ze sobą zjawiskami.
Jego sklonnosci do wykorzystywania elektroniki w polaczeniu z żywą orkiestrą (jak w Shreku) dają zadziwiające rezultaty
Jego muzyka jest taką polemiką pomiędzy dwoma krzyżującymi sie ze sobą zjawiskami.
Jego sklonnosci do wykorzystywania elektroniki w polaczeniu z żywą orkiestrą (jak w Shreku) dają zadziwiające rezultaty
