Harry Gregson-Williams- Cowboys&Aliens- 2011

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26515
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#76 Post autor: Koper » czw gru 30, 2010 20:07 pm

zieeew
kupa będzie
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#77 Post autor: bladerunner » pt lut 11, 2011 19:32 pm

Mystery Man pisze:. Ciekawe jak Harry spiszę się w "westernie".
Gregson pisał już muzykę do westernu bez obcych w dość gwiazdorskiej obsadzie. Score z filmu '' Krew za Krew'' nigdy nie wyszedł oficjalnie, ale od czego są bootlegi.

bladerunner

#78 Post autor: bladerunner » wt mar 01, 2011 17:18 pm

''Kowboje i obcy'' to superprodukcja,która zapowiada cos nowego w muzyce filmowej.
Wystarczy ze Gregson uzyska kontrast między nowoczesnym westernowym brzmieniem(Morricone z przyszłosci) a elektronicznym zacięciem ze skłonnosciami do wykorzystywania arabskiej roboty w postaci tamtejszych instrumentów i wyjdzie z tego rozrywka w najlepszym wydaniu 8)
Myśle,że temat Obcych powinien byc oryginalny.
Harry rzadko odgrzewa kotlety,więc otrzymamy świeżą muzykę 8)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7889
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#79 Post autor: DanielosVK » wt mar 01, 2011 17:20 pm

Po kiego grzyba Gregson miałby tu dać jakieś arabskie smaki?

A Ty się w jasnowidza lepiej nie baw, chociaż z drugiej strony, co by Gregson nie wypłodził to to przecież i tak geniusz będzie.
Harry rzadko odgrzewa kotlety
Hmm... w sumie racja. HGW już nie odgrzewa kotletów. On odgrzewa całe steki.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

bladerunner

#80 Post autor: bladerunner » wt mar 01, 2011 17:27 pm

Przepraszam,ale nie mam dzisiaj nastroju do dyskusji.
Przykro mi DanielosVK.Innym razem :wink:

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7889
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#81 Post autor: DanielosVK » wt mar 01, 2011 17:28 pm

Jestem z Ciebie dumny.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

bladerunner

#82 Post autor: bladerunner » wt mar 01, 2011 17:40 pm

DanielosVK pisze:Jestem z Ciebie dumny.
Gdzie są moderatorzy?
To jest temat o Gregsonie a nie agencja towarzyska :?
Nie potrzebuje komplementów tylko nowego albumu Gregsona.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#83 Post autor: Paweł Stroiński » wt mar 01, 2011 17:50 pm

Danielos ma rację. Gregson nie zrobił nic oryginalnego od... momentu kiedy bawił się pianinem w domu babci, jak miał 5 lat? (czy jakkolwiek to wygląda w jego biografii :D )

Albo zrzynał Zimmera albo samego siebie :D

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7889
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#84 Post autor: DanielosVK » wt mar 01, 2011 17:58 pm

Bladu zaraz i tak powie, że HGW zrewolucjonizował gatunek muzyki arabskiej, odświeżył ją i ulepszył, a jego melodiami granymi na oryginalnych instrumentach z tamtych regionów zachwycają się szejkowie w Dubaju. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#85 Post autor: Wojteł » wt mar 01, 2011 18:35 pm

bladerunner pisze:''Kowboje i obcy'' to superprodukcja,która zapowiada cos nowego w muzyce filmowej.
Ta... to na pewno będzie przełom na miarę SW albo chociaż Crimson Tide

bladerunner pisze:Wystarczy ze Gregson uzyska kontrast między nowoczesnym westernowym brzmieniem(Morricone z przyszłosci) a elektronicznym zacięciem ze skłonnosciami do wykorzystywania arabskiej roboty w postaci tamtejszych instrumentów i wyjdzie z tego rozrywka w najlepszym wydaniu 8)
No proszę, jak to niewiele trzeba :P

bladerunner pisze:Myśle,że temat Obcych powinien byc oryginalny.
Harry rzadko odgrzewa kotlety,więc otrzymamy świeżą muzykę 8)
A ja myślę, że dostaniemy przeciętne rzemiosło na tróję.

Paweł Stroiński pisze:Danielos ma rację. Gregson nie zrobił nic oryginalnego od... momentu kiedy bawił się pianinem w domu babci, jak miał 5 lat? (czy jakkolwiek to wygląda w jego biografii :D )

Albo zrzynał Zimmera albo samego siebie :D
No nie wierze, Paweł użył emotikon :shock:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#86 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 01, 2011 21:05 pm

Paweł Stroiński pisze:Danielos ma rację. Gregson nie zrobił nic oryginalnego od... momentu kiedy bawił się pianinem w domu babci, jak miał 5 lat? (czy jakkolwiek to wygląda w jego biografii :D )

Albo zrzynał Zimmera albo samego siebie :D
Hm, to trochę nielogiczne :? Gdyż jak mógł zrzynać od samego siebie, skoro sam oryginalnego nie stworzył, tylko zrzynał od Zimmera? :P :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7889
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#87 Post autor: DanielosVK » wt mar 01, 2011 21:09 pm

Zrzynał od siebie z okresu, gdy miał 5 lat. ;)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

bladerunner

#88 Post autor: bladerunner » wt mar 01, 2011 21:10 pm

o czym w ogóle mowa ? HGW jest obecnie jednym z najlepszych tematów w hollywood :)

bladerunner

#89 Post autor: bladerunner » wt mar 01, 2011 21:11 pm

Roznica miedzy Gregsonem i Zimmerem jest taka,że Gregson pisze muzyke typowo pod kątem moich upodobań.
Jego muzyka jest taką polemiką pomiędzy dwoma krzyżującymi sie ze sobą zjawiskami.
Jego sklonnosci do wykorzystywania elektroniki w polaczeniu z żywą orkiestrą (jak w Shreku) dają zadziwiające rezultaty 8)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#90 Post autor: Wojteł » wt mar 01, 2011 21:16 pm

[*]
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ