The Tourist - James Newton Howard

[Adam]

nie wręcz przeciwnie. super alternatywa za spartaczonego i przeładowanego techniawą Salta. tutaj jest to bardziej wyważone i przede wszystkim ładnie wydane.

[bladerunner]

nie wręcz przeciwnie. super alternatywa za spartaczonego i przeładowanego techniawą Salta. tutaj jest to bardziej wyważone i przede wszystkim ładnie wydane.

Myster sadzi, że to słabe na poziomie Niepowstrzymanego

[Adam]

chyba snisz, nic takiego nie napisał.

[bladerunner]

chyba snisz, nic takiego nie napisał.

Napisał, że gdyby wyciąć pół scoru to może i by było 3.5 .

[Adam]

no ale on ma wyższe progi niż my bo bardziej siedzi w muzie filmowej - proste.

[Wawrzyniec]

To to jest dyskusja o "The Tourist" czy "Unstoppable"

[bladerunner]

To to jest dyskusja o "The Tourist" czy "Unstoppable"

o Niepowstrzymanym Turyście .

[Mefisto]

Przyjemna muzyczka, do filmu pewnie pasuje. Bardzo fajny miks Duplicity z The Lookout i sam nie wiem, może Salt, a może i nawet trochę Knight and Day (?). Pierwsza połowa płyty bardzo dobra, a kilka motywów miażdży (Bedroom Dreams jest kapitalne!). Niestety potem robi się zbyt monotonnie, jest tu za dużo materiału i underscore'u (czyli standardowa bolączka co drugiego wydania płytowego w dzisiejszych czasach - kiedyś dawali za mało muzyki, teraz walą tego na kilogramy), a lajtowość zamienia się nagle w przyciężki suspens. Szkoda, bo mogło być naprawdę dobrze. A tak jest średnio, ale z przebłyskami. Zresztą Howard udowadnia po raz kolejny, że poniżej pewnego poziomu nie schodzi.

3,5 / 5 - ale finalnie wypowiem się po obejrzeniu filmu, o ile do tego dojdzie, bo jakoś nie mam nań specjalnej ochoty

[Adam]

(Bedroom Dreams jest kapitalne!).

Track 7 klasyk