HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

[Wawrzyniec]

E tam nie tylko country. Tutaj proszę od 5:25 minuty:

http://www.youtube.com/watch?v=HX_du6Gcp1w

Nie muszę oczywiście pisać o tym jak uwielbiam Zimmera, zresztą ostatnio wygrałem walkowerem z Pawłem o tytuł największego fana. Tak jednak szansę, aby "Man of Steel" brzmiał tak wybitnie genialnie, jak zapodany utwór to ja sobie mimo wszystko nie robię. "Man of Steel" z muzyką a la Pink Floyd - marzenie ściętej głowy.

[Wojteł]

To jeszcze niech dorzuci Dolly Parton na wokalach zamiast Lisy Gerrard i będzie Superman dla rednecków

[Wawrzyniec]

Ciekawe czy jak wtedy z Cyganami na Słowacji i tym razem Zimmer wybrał się na wycieczkę edukacyjną, w takie regiony:





Rety, oby to tylko nie brzmiało jak "Bullet to the Head".

[kiedyśgrześ]

Z Wawrzyńca to prawdziwy antychłop, który to raz takie foty, nie wiem do kogo tu alterować Nie wiem, czy farmerzy mają jakąś ligę przeciwko zniesławieniom

[Wojteł]

Między farmerem a wiejskim burakiem jest pewna różnica, a Wawrzyniec nie przepada za tymi drugimi

[kiedyśgrześ]

To, że humanista ma jakieś fobie, to już jest spory wstrząs dla prostego człowieka, czyli dla mnie Chyba tylko pierwsze sample z omawianego dzieła Hansa mogą wywołać większy

[Adam]

ale Wawrzynowi nie chodziło o wieś tylko o stan umysłu

[kiedyśgrześ]

Czyli przynajmniej Wawrzyniec ma własną ligę obrony przeciwko zniesławieniom, dwuosobowa, ale zawsze

[lis23]

Joe Letteri z Weta Digital, firmy pracującej nad efektami specjalnymi "Człowieka ze stali", opowiadał w jednym z wywiadów o nadchodzącym filmie.

Twórca podkreśla, że na razie nie może za dużo mówić o "Człowieku ze stali" i że jeszcze nie oglądał całego finalnego produktu. Uważa, że historia jest bardzo ekscytująca i dodaje, że jest to kompletnie nowe spojrzenie na to, co znają fani tej postaci.

- Trzymają się realizmu tak bardzo, jak to tylko możliwe. Nadnaturalne elementy ciągle tam są, ale zostały zmienione tak, by sprawiały wrażenie takich, które mogły być w naszej rzeczywistości - opowiada.

Mówi także, że Snyder porzucił wiele pretensjonalnych elementów z komiksu, które nadają nowemu Supermanowi innego wydźwięku.

Przypomnijmy, że Weta Digital i sam Letteri pracowali nad efektami specjalnymi przy "Avatarze" i "Władcy Pierścieni". Premiera w USA zaplanowana jest na 14 czerwca. W Polsce film obejrzymy 21 czerwca.

http://stopklatka.pl/-/51189313,spec-od ... -ze-stali-

Tak się zastanawiam, czy to będzie jeszcze film o Supermanie?
czy ta ingerencja w postać i realizm nie posunęły się za daleko? ...

[Agent]

Ważne, że ma niebieski kostium i czerwoną peleryne
Duzo tam pewnie nie zmienia w genezie Supermana. Jest tyle serii komiksowych opowiadających na nowo historię Kal-ela, ze nie powinno byc problemu, aby wybrac cos odpowiedniego do nowego filmu

[lis23]

Chodzi mi o to, jak chcą urealistycznić, zmienić moce Sopermana?
może z części z nich całkowicie zrezygnują?
wtedy to już nie będzie mieć wiele wspólnego z komiksem, a przynajmniej z komiksową konwencją, będzie to co najwyżej film oparty na komiksie, jak Batmany Nolana
boję się tego realizmu w opowieści o niezniszczalnym gościu, latającym w niebiesko-czerwonej piżamie i pelerynie, którego zabić może tylko fragment jego rodzimej planety - realistyczna powinna być fabuła ale nie powinno się zarzucać konwencji komiksowej, bo inaczej taki bohater będzie wyglądał jak z " innej bajki ", albo będzie tak zmieniony, " podrasowany ", że nie będzie już tym bohaterem znanym z kart komiksów - choć z drugiej strony, komiks dopuszcza na prawdę wiele interpretacji, ale ja wolałbym klasyczne podejście do tej postaci, tyle że z dojrzalszą fabułą.

[Wojteł]

ale ja wolałbym klasyczne podejście do tej postaci, tyle że z dojrzalszą fabułą.

dwa ostatnie życzenia wykluczają się wzajemnie

[lis23]

A to czemu?
można zostawić komiksową otoczkę, konwencję i ubrać ją w ciekawą, w miarę realistyczną fabułę
" Strażników ", Oglądałeś? - tam nikt nie ogranicza mocy bohaterów, do tego reżyser jest ten sam
chyba, że wyjdziemy z założenia, że sama obecność niezniszczalnego kosmity w piżamie czyni film nierealistycznym?.

[Wojteł]

chyba, że wyjdziemy z założenia, że sama obecność niezniszczalnego kosmity w piżamie czyni film nierealistycznym

Tak Lisie, mniej więcej to miałem na myśli. nie zapominajmy też o laserze w oczach.

[qnebra]

Spotkanie w sprawie nowego filmu z Supermanem w roli głównej:

- Robimy tak panowie. Siejemy plotki o tym, że to będzie dojrzały i dorosły film z superbohaterem.
- Z nim? O kolesiu co lata w powietrzu z majtkami na rajstopach?
- Tak.
- Ale to będzie trochę absurdalne, jeszcze ktoś się czepi.
- Nikt się nie czepi, nie bój żaby.
- Czemu niby?
- Powiemy im, że to będzie dorosła i realistyczna produkcja pokazująca moralne rozterki bohatera. Uwierzą w to.
- Rozczarują się w kinie, gdy ujrzą, że ten film ma scenariusz złożony z stosu bzdur, na dodatek dziurawy jak sito.
- Zanim się rozczarują muszą wejść do kina, a za wstęp na seans się płaci.
- Co z recenzentami i prasą?
- Mamy na nich swoje metody.
- Dobrze, teraz muzyka. Ma ktoś jakiś pomysł?
- Może ktoś z RCP?