
Zawsze powtarzałeś mi że to jaka orkiestra wykonuje score nie ma znaczenia i że wykonanie samo w sobie w muzyce filmowej jest nieważne, więc tym bardziej jestm ciekaw opinii o "Pachnidle"

Generalnie było dobrze, a pani wykonująca wiadome wokalizy jak najbardziej się spisała, za co brawo.Turek pisze:Jak się miało "nasze" wykonanie "Pachnidła" w stosunku do fenomenalnego wykonania Berlińczyków ?
A Prażanie wykonujący Hansa? Też Cię nie obchodzi?Paweł Stroiński pisze:A poza tym, Turek, wiesz, że fakt innego wykonania mnie zupełnie nie obchodzi.
Tak jakby lekki fail, chociaż większy zapodałeś przy wsiadaniu do busa z "Abyss"Paweł Stroiński pisze:Do tej pory nie słyszałem oryginału berlińskiego
Ciekawe czy Wawrzek by się wybrał?DanielosVK pisze:A z drugiej strony... może Rahman?
Kupiłby zatyczki do uszu na część RahmanaDanielosVK pisze:O tym samym pomyślałem.Nie pomnę dylematu, gdyby na jednym koncercie mógł być Zimmer i Rahman.
Co do zdjęć to najmocniej przepraszam, że się tak opieprzam, ale jak wspomniałem, chorowałem, po za tym w Rzeszowie jestem rzadko, a więc też ten czas wykorzystałem. Jak przyjadę wszystkim się zajmę, wszystkim odpiszę, odmłodzę nas w photoshopie i zdjęcia porozsyłam. Ba, część na Fejsa zapodam co by się polansić.Koper pisze:Wawrzyniec, dawaj te foty z babuchowym szalem.![]()