Game Of Thrones & House of the Dragon - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

[Wojteł]

Nawet jeśli - pasowanie na rycerza czy zaszczyty pieniężne mogłyby być lepszym podziękowaniem

[Mefisto]

Kiedy jasno było powiedziane, że nie może go pasować na rycerza.

[Wojteł]

Osobiście nie, ale skoro na rycerza może pasować każdy, kto jest rycerzem, to co za problem, żeby Bronn to zrobił?

[Templar]

Nawet jeśli - pasowanie na rycerza czy zaszczyty pieniężne mogłyby być lepszym podziękowaniem

No nie wiem, ja bym tymi kurwami nie pogardził.

[Mefisto]

Osobiście nie, ale skoro na rycerza może pasować każdy, kto jest rycerzem, to co za problem, żeby Bronn to zrobił?

Tylko ja nie wiem, czy Bronn też nie stracił swoich przywilejów, po tym jak degradowano jego szefa

[Wojteł]

Z tego co pamiętam, Bronna mianował sam lord Tywin, więc nie powinien

[Wawrzyniec]

Nawet jeśli - pasowanie na rycerza czy zaszczyty pieniężne mogłyby być lepszym podziękowaniem

No nie wiem, ja bym tymi kurwami nie pogardził.

W sumie ja chyba też wolałbym kurwy. Zresztą pamiętacie pasowanie na ucznia w szkole? Czy coś to dało? W sumie gdyby zastąpić pasowanie na ucznia, kurwami, to też bym nie pogardził.

[Wojteł]

Ale po pasowaniu na rycerza miałby tyle lasek, że kurwy nie byłyby mu potrzebne

[Wawrzyniec]

Filozoficzne pytanie:

Czy te kobiety, które dałyby się wyrywać na jego rycerski tytuł nie byłyby tym samym takimi samymi kurwami, jak te w burdelu?

[Templar]

A tak w ogóle to w Westeros to kurwy są często najlepsze, jak tak patrzę na dziewki w miastach i wsiach to jednak lepiej z burdelu skorzystać, albo zostać królem i wtedy jakąś jedną z nielicznych ładnych niebędących kurwami wybrać

[Wojteł]

Filozoficzne pytanie:

Czy te kobiety, które dałyby się wyrywać na jego rycerski tytuł nie byłyby tym samym takimi samymi kurwami, jak te w burdelu?

Jak zwał, tak zwał, ale wtedy to by miał pewność, że zawsze będzie miał za darmo (bo nawet, jak tamte dały mu darmówkę, to nie znaczy, ze wszystkie tak zachwyci), a dwa, że większość z nich na pewno będzie dużo mniej "zużyta"

Niektóre to pewnie nawet nieśmigane się trafią

[Wojteł]

http://newsmakeup.com/game-of-thrones-a ... -watch-it/

[Wawrzyniec]

Nie wiem czy nawet o tym pomyśleliście, ale ostatnie strony tego tematu pokazują pewien fenomen tej serii, jak i w ogóle HBO. O czym rozmawialiśmy przez ostatnie strony? Tak, o kurwach! I to używając jak najmniej wyszukanego, wulgarnego i chamskiego języka. I normalnie za takie słownictwo zostalibyśmy skarceni, ale jako, że rozmawiamy o Game of Thrones i to pod szyldem HBO, jesteśmy usprawiedliwieni. Nie wiem jak HBO to robi, że epatowanie nagością, dla samej nagości, wulgarne słownictwo, pierdzenie, sranie, srające konie itd. itd. itd, wszystko to co normalnie uznawane byłoby za niezbyt wyszukane, u nich otrzymuje status kultowy, epicki i wysokiego poziomu?
Czy gdybyśmy w jakimś innym filmie, serialu, zobaczyli srającego konia, to uznalibyśmy to za coś dobrego? Zaś w Game of Thrones srający koń staje się symbolem odwagi HBO w pokazywaniu takich scen.
Dla mnie to bardzo interesujące i nie do końca zrozumiane zjawisko. I ja mogę się założyć, że na pewno w jakiś następnych odcinkach będziemy świadkami zoofilii na wychodku i większość uzna to za przełom w telewizji.

Ach to Game of Thrones.

[Wojteł]

Srający koń Tywina był elementem przeniesionym wprost z książki. W sumie nie wiem, po co Martin pisał tam takie sceny. Takie, albo obrzydliwe i kiczowate sceny erotyczne z wyjątkowo dennymi metaforami. To już w serialu to jakoś wygląda chociaż

[Wawrzyniec]

Teraz to mnie zaskoczyłeś z tym srającym koniem Tywina. Dla mnie cała ta scena była tak żenująca, że nie wystarczyłoby mi wklejenie kilku <rolling eyes> aby wyrazić moje zażenowanie. Ale skoro to jest scena żywcem wzięta z książki, to tym bardziej szok z zażenowaniem. Ma ktoś może dokładny cytat z książki?