Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

[Koper]

Kiedyśgrześ zobaczył, że w obu filmach bohaterowie mają hełmy z czarną szybką i uznał, że w związku z tym, te filmy są do siebie bliźniaczo podobne.

[kiedyśgrześ]

hmmm, chodziło mi o skwaszoną minę obu raczej

a poważnie, to naprawdę ci się to nie podobało, myślałem, że lubisz takie bardziej klasyczne kino

[Wawrzyniec]

A to też się akurat Koperowi dziwię. To, że Paweł "Dredda" by nawet kijem nie tykał to mnie nie dziwi. Ale sam sądziłem, że akurat Koprowi to taki "Dredd" bardziej przypadnie do gustu.

[Mefisto]

Przecież Koper hipsteruje

[Templar]

Po prostu Wawrzkowi się podobało, a Koper musi być anty




W sumie ciekawe co by było jakby nagle Wawrzek porzucił Hansa i został fanbojem Ennio?

[Adam]

[Koper]

a poważnie, to naprawdę ci się to nie podobało, myślałem, że lubisz takie bardziej klasyczne kino

A to jest klasyczne kino? We mnie to żadnych emocji nie wywołuje. Ot, jak bym jakiegoś gameplaya z gry akcji oglądał.

Natomiast z Wawrzkiem myślę, że mamy sporo rzeczy, które obaj lubimy. Np. gołe baby.

[Wawrzyniec]

Właśnie według mnie plusem "Dredda" jest jego prostota. Ten film nie udaje, że jest czymś więcej niż naprawdę jest. Ale też nie powiesz, że seans był jakąś katorgą?

A co do "gołych bab", to chyba każdy je lubi?

[Koper]

Katorgą nie był. Ale cóż z tego, skoro jego forma jak i treść to generalnie w żaden sposób mnie nie obeszła. A po tych wszelakich peanach to się spodziewałem czegoś naprawdę na poziomie.

[Mefisto]

A co do "gołych bab", to chyba każdy je lubi?

Ja wolę nagie kobiety - baby kojarzą mi się ze starymi, grubymi wieśniaczkami z targu mięsnego No ale co kto lubi

[kiedyśgrześ]

Ciężkie czasy idą Mefisto, jeszcze zatęsknisz za grubymi babami w szczególności z targu mięsnego, no nie muszą być stare od razu

[Mefisto]

nie ciężkie czasy, tylko Winter is here.

[Paweł Stroiński]

[Wojteł]

Nie wiem, czy było, więc wklejam:

Do pracy nad nową odsłoną rzeźni w wykonaniu sędzi(w)ego Dredda zatrudniono Paula Leonarda-Morgana - szkockiego kompozytora przyjaźniącego się z muzykami z zespołu Portishead. To właśnie producent tej kapeli przesłał Morganowi plik z kompozycją Justina Biebera spowolnioną 8-krotnie. Spokojnie, tak zmodyfikowany kawałek nie powoduje krwawienia z uszu:

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... spuCt1FM9M#!

Morgan zachwycił się tą „ chóralną, narkotyczną, muzyką” i wzorując się na niej stworzył jedną z kompozycji na potrzeby filmu

[Wawrzyniec]

Było, było. Ale miło, że przypominasz. W ogóle Wojtek, sam mógłbyś wreszcie oglądnąć Dredda.

A jakby co to tutaj możecie sobie obejrzeć krótki filmik o tej muzyce co Morgan skomponował dla parku Disneya. W tle nawet dobrze ją słychać:

http://www.youtube.com/watch?v=B8hhASvA ... r_embedded