
Game Of Thrones & House of the Dragon - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
No ten chłopak to jeszcze spoko, ale siostra, jak zobaczyłem fotę przed premierą sezonu, to myślałem, że to jakiś typ jest, dopiero z podpisu się dowiedziałem, że jednak nie 

- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
a to zalinkuj, czy coś, bo się nie przyjrzalem
No nie wiem, ja na ekranie nie widziałem większych pasztetów niż Theona i Yary - przy tym pierwszym to Steve Buscemi jest prawie Bradem Pittem a Yara... jak Theon na jej widok powiedział, że w Winterfell nie ma takich kobiet to mojego fejspalma było słychać dwie ulice dalej. Masakra, jeszcze jak on się rusza - totalny babochłop. Tym bardziej dziwi mnie taki dobór aktorów do ról, bo większość postaci z GoT jest dobrana mistrzowsko. A tu? Za Theonem oglądały się wszystkie dziewczyny w wioskach, a Yara była pełna gracji, uśmiechnięta, filuterna i ładny, a jej jedyną wadą był duży nos. Rozumiem, że mogła im się wizja Martina nie podobać i mogli ją zmienić - tylko że Yara w serialowym wydaniu jest nudna jak flaki z olejem. Tak zresztą tez wygląda

No nie wiem, ja na ekranie nie widziałem większych pasztetów niż Theona i Yary - przy tym pierwszym to Steve Buscemi jest prawie Bradem Pittem a Yara... jak Theon na jej widok powiedział, że w Winterfell nie ma takich kobiet to mojego fejspalma było słychać dwie ulice dalej. Masakra, jeszcze jak on się rusza - totalny babochłop. Tym bardziej dziwi mnie taki dobór aktorów do ról, bo większość postaci z GoT jest dobrana mistrzowsko. A tu? Za Theonem oglądały się wszystkie dziewczyny w wioskach, a Yara była pełna gracji, uśmiechnięta, filuterna i ładny, a jej jedyną wadą był duży nos. Rozumiem, że mogła im się wizja Martina nie podobać i mogli ją zmienić - tylko że Yara w serialowym wydaniu jest nudna jak flaki z olejem. Tak zresztą tez wygląda

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
Wojtek pisze:a to zalinkuj, czy coś, bo się nie przyjrzalem![]()

- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
A. No faktycznie, młodzieniec byłby z niego całkiem urodziwy, ale jednak płeć nie pykła 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
To jest kobieta? Myślałem, że hobbit.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
No nawet fajny odcinek, nieźle się momentami uśmiałem:
Muzyka taka sobie, głównie to walenie po garach i nic więcej, choć mimo wszystko jakoś to przynajmniej pasuje do obrazu, ale w niektórych cenach to, aż się prosiło o coś znacznie lepszego.
Piosenka z napisów - WTF?
A co do pojedynku z 2. odcinku:
http://www.youtube.com/watch?v=WBPviD44qJw
no i muza znacznie lepsza, choć jednak średnio pasuje
Spoiler:
Piosenka z napisów - WTF?

A co do pojedynku z 2. odcinku:
http://www.youtube.com/watch?v=WBPviD44qJw
no i muza znacznie lepsza, choć jednak średnio pasuje

- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
Hm, to tak:
Piosenka na końcu: WTF?
Kilka zmian in plus: podobały mi się obrady małej rady i Tyrion stawiający krzesło naprzeciw ojca. Trochę zmienione relacje w rodzinie Tullych, ale nie uważam tego za wadę. Za to na serio chciałbym przybić piątkę twórcom za skrócenie wątku z ojcem Catelyn - u Martina umierał przez trzy książki, Catelyn nad nim siedziała i rozpaczała i w zasadzie do niczego to nie prowadziło. Dobrze, że oszczędzono nam tej nudy.
To, co mi się nie podobało: scena z Podrickiem w burdelu (chociaż prowadzilo to do dośc zabawnej rozmowy, no ale wkurza mnie, że serialowy Tyrion wszystko załatwia kurwami: Król jest nadpobudliwy? Przyprowadźmy mu panienki. Giermek wykazał się w bitwie i uratował mi życie? Pewnie małe ciamciaramciam będzie odpowiednim podziękowaniem). No i wątek z Theonem jest tak zagmatwany w stosunku do tego, co było w książce, że twórcom może być naprawdę ciężko z niego wybrnąć. No i podkreślenie, że Jaime nie był tak dobry w walce jak o nim mówiono. No i zmiana wątku Stannisa, który powinien gardzić kobietami, a tu chce pukać tą rudą.
Poza tym odcinek całkiem spoko, może to w końcu ruszy trochę z kopyta, chociaż wyraźnie widać, że mnogość wątków i postaci przerasta twórców. Na razie sezon trochę lepszy od drugiego, ale wciąż dużo gorszy od pierwszego.
Piosenka na końcu: WTF?
Kilka zmian in plus: podobały mi się obrady małej rady i Tyrion stawiający krzesło naprzeciw ojca. Trochę zmienione relacje w rodzinie Tullych, ale nie uważam tego za wadę. Za to na serio chciałbym przybić piątkę twórcom za skrócenie wątku z ojcem Catelyn - u Martina umierał przez trzy książki, Catelyn nad nim siedziała i rozpaczała i w zasadzie do niczego to nie prowadziło. Dobrze, że oszczędzono nam tej nudy.
To, co mi się nie podobało: scena z Podrickiem w burdelu (chociaż prowadzilo to do dośc zabawnej rozmowy, no ale wkurza mnie, że serialowy Tyrion wszystko załatwia kurwami: Król jest nadpobudliwy? Przyprowadźmy mu panienki. Giermek wykazał się w bitwie i uratował mi życie? Pewnie małe ciamciaramciam będzie odpowiednim podziękowaniem). No i wątek z Theonem jest tak zagmatwany w stosunku do tego, co było w książce, że twórcom może być naprawdę ciężko z niego wybrnąć. No i podkreślenie, że Jaime nie był tak dobry w walce jak o nim mówiono. No i zmiana wątku Stannisa, który powinien gardzić kobietami, a tu chce pukać tą rudą.
Poza tym odcinek całkiem spoko, może to w końcu ruszy trochę z kopyta, chociaż wyraźnie widać, że mnogość wątków i postaci przerasta twórców. Na razie sezon trochę lepszy od drugiego, ale wciąż dużo gorszy od pierwszego.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34969
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
Może to jakaś nieoficjalna forma płatności w King's Landing. Wiesz, wywóz śmieci 3 kurwy. Opłacić opiekunkę do dziecka 1 kurwa. Opłata za 6 kurew...Wojtek pisze:To, co mi się nie podobało: scena z Podrickiem w burdelu (chociaż prowadzilo to do dośc zabawnej rozmowy, no ale wkurza mnie, że serialowy Tyrion wszystko załatwia kurwami: Król jest nadpobudliwy? Przyprowadźmy mu panienki. Giermek wykazał się w bitwie i uratował mi życie? Pewnie małe ciamciaramciam będzie odpowiednim podziękowaniem).
A odcinek jak na standardy "Game of Thrones" to nawet nawet. Coś się działo, nie było za dużo sucharów. Tylko jedno pytanie: WHAT THE FUCK WAS THAT:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... nOcdvjmiT4
Może następnym razem do napisów końcowych dadzą dubstep.

Co to niby miało być? Szczególnie po scenie, gdzie normalnie zgwiezdnowojnowali Jaimiego

WTF?!




#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
Może to taki czarny humor?
(trochę spojler) Tym bardziej mnie denerwuje, że serialowy Jaime Lamerster dał dupy w walce w poprzednim odcinku, bo sama Brienne po jego okaleczeniu w książce stwierdziła, że to wielka zbrodnia okaleczać człowieka o takim talencie do walki i że już lepiej by zrobili, jakby go po prostu zabili.(ale nie jakoś fest spojler)
W sumie ciekaw jestem Thorosa z Myr - na razie wygląda na to, że będzie ciekawszą i weselszą postacią, niż na kartach książki (gdzie pojawił się na turnieju w pierwszej części i był kumplem Roberta od gorzały i mimo tego, że był kapłanem, to jakoś nieszczególnie był religijny, natomiast w trzeciej części stał się pobożną dewotą klepiącą pacierze i znającą kilka niezłych sztuczek), bo na razie zapowiada się na takiego luzackiego Robin Hooda niż na kapłana
No i słów kilka o muzyce. Może i Djawadi ma muzyczne wykształcenie, ale czy ktoś wie, jakie miał oceny? Może wszyscy wykładowcy mówili "panie, masz pan 3 i jazda mi z oczu, pókim dobry". Albo wszystko zrzynał od lepszych od siebie. Bo na razie muza w serialu jest na żenująco niskim poziomie, a te sample to on chyba na jakimś śmietniku RCP znalazł. Może też ujął wykładowców osobowością i nie chcieli go udupić, bo miły chłopak z dobrym dowcipem, albo miał jakieś inne niewątpliwe zalety, np. świetnie pędził bimber i częstował wykładowców. Serio nie wiem, jak te jego studia musialy wyglądać

(trochę spojler) Tym bardziej mnie denerwuje, że serialowy Jaime Lamerster dał dupy w walce w poprzednim odcinku, bo sama Brienne po jego okaleczeniu w książce stwierdziła, że to wielka zbrodnia okaleczać człowieka o takim talencie do walki i że już lepiej by zrobili, jakby go po prostu zabili.(ale nie jakoś fest spojler)
W sumie ciekaw jestem Thorosa z Myr - na razie wygląda na to, że będzie ciekawszą i weselszą postacią, niż na kartach książki (gdzie pojawił się na turnieju w pierwszej części i był kumplem Roberta od gorzały i mimo tego, że był kapłanem, to jakoś nieszczególnie był religijny, natomiast w trzeciej części stał się pobożną dewotą klepiącą pacierze i znającą kilka niezłych sztuczek), bo na razie zapowiada się na takiego luzackiego Robin Hooda niż na kapłana

No i słów kilka o muzyce. Może i Djawadi ma muzyczne wykształcenie, ale czy ktoś wie, jakie miał oceny? Może wszyscy wykładowcy mówili "panie, masz pan 3 i jazda mi z oczu, pókim dobry". Albo wszystko zrzynał od lepszych od siebie. Bo na razie muza w serialu jest na żenująco niskim poziomie, a te sample to on chyba na jakimś śmietniku RCP znalazł. Może też ujął wykładowców osobowością i nie chcieli go udupić, bo miły chłopak z dobrym dowcipem, albo miał jakieś inne niewątpliwe zalety, np. świetnie pędził bimber i częstował wykładowców. Serio nie wiem, jak te jego studia musialy wyglądać

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34969
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
Jeżeli chodzi o "Grę o Tron" to muzyka chyba nie jest samplowana i to co słyszymy, to "żywe" instrumenty.Wojtek pisze:Bo na razie muza w serialu jest na żenująco niskim poziomie, a te sample to on chyba na jakimś śmietniku RCP znalazł.
A odcinek muzycznie nie był aż tak tragiczny. Tradycyjne walenie po garach Ramina, ale przynajmniej jakaś muzyka.
Ale za takie zapodanie piosenki i takie jej wykonanie, to ja bym akurat Ramina nie obwiniał.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6088
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
Hej Wawrzyniec, nowe odcinki Doctora Who w eterze, tam w jednym epizodzie jest więcej cool muzy niż Ramin przez całe swoje twórcze życie popełnił, daj sobie już spokój z tą alpaką, mleka ona nie da 

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34969
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
A to ja niby nie znam muzyki Murraya Golda.
Oczywiście, że znam. I wcale tutaj nie bronię Djawadiego. A jeżeli ktoś twierdzi, że tak to odsyłam do mojej cyckorecenzji.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6088
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
oj tam, żartowałem
ale nie rozumiem po co podtrzymywać życie tego wątku, gdzie każdy zdaje relacje z kolejnego odcinka i cycków lub ich braku (no ja nie oglądam, bo mi się to nie podoba) konkludując, że muza była plus minus do bani
wypadałoby znaleźć jakiś serial z cyckami i jakąś muzą przez M na potrzeby forum 



Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi
Przy czym cały myk polega na tym, że to nie były pierwsze lepsze kurwyWojtek pisze:Giermek wykazał się w bitwie i uratował mi życie? Pewnie małe ciamciaramciam będzie odpowiednim podziękowanie
