
James Horner - Avatar
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26515
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: James Horner - Avatar
Całe szczęście, że Expendables mieli scenariusz 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: James Horner - Avatar
2 ma scenariusz i to dobry. do tego są sceny dramatyczne i chwytające za gardło m.in z ważnym i gorzkim pytaniem Slaja: "Dlaczego giną ci z nas, którzy najmocniej pragną żyć? A ci, którzy zasługują na śmierć, żyją dalej?"
#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7889
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: James Horner - Avatar
Łaaa, ale odkrywcze pytanie, w dodatku z LotRa zerżnięte. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9320
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: James Horner - Avatar
Poziom głębi adekwatny do poziomu intelektualnego serii. 

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9320
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: James Horner - Avatar
Wiesz, Adaś i jego miłość do geriatrii.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: James Horner - Avatar
Prędzej do Paulo Coelho. 

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26515
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: James Horner - Avatar
O, żesz, ja pierdziu. Po obejrzeniu tego filmu będę inaczej patrzył na rzeczywistość, a mój światopogląd zmieni się o 180 stopni! 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: James Horner - Avatar
Nic tylko postawić obok cytatów z Ojca chrzestnego i Czasu Apokalipsy.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9320
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: James Horner - Avatar
Co do tego drugiego, to się da.
Jak się tylko zobaczy taki przypływ inteligencji i wrażliwości, to aż chce się zacytować Brando:
The horror... the horror...
Jak się tylko zobaczy taki przypływ inteligencji i wrażliwości, to aż chce się zacytować Brando:
The horror... the horror...
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: James Horner - Avatar
Adam pisze:2 ma scenariusz i to dobry. do tego są sceny dramatyczne i chwytające za gardło m.in z ważnym i gorzkim pytaniem Slaja: "Dlaczego giną ci z nas, którzy najmocniej pragną żyć? A ci, którzy zasługują na śmierć, żyją dalej?"

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7889
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7889
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: James Horner - Avatar
słabe.. do tego nie wiecie w jakiej scenie i jakich okolicznościach. jak ktoś oczekuje od takiego filmu bergmanowskich trików to sorry. w tym filmie miała być rozwałka, zemsta i odbijanie zakładników. i tyle i to się liczy i spełnia swoją rolę doskonale. te filmy nie róznią się niczym od kina akcji lat 80 poza tym, że: efekty specjalne są lepsze, wszyscy herosi występują razem, metryka im stuknęła +25 lat. 3 rzeczy tylko. a teksty o geriatrii są nie na miejscu bo wystarczy zobaczyć co potrafi w tym wieku Sly, jak wygląda, jak trenuje itp, wszystko na yt. no i co tu dyskutować skoro nikt nie oglądał. ja nie mam pretensji do kina akcji lat 80 że to jedna wielka rozwałka - wiem na co idę i co dostanę. i to dostałem lepsze niż w EX1. i nikomu nie wmawiam że to jakiś moralitet. parafrazując, jak ktoś się obraża że na pornosach się ruchają, to jego problem. byłem na filmie już dwa razy i tak samo cieszyłem się jak dzieciak za drugim razem 

#FUCKVINYL