HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Templar

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#601 Post autor: Templar » wt lip 24, 2012 21:29 pm

Ja ostatnio całymi dniami słucham TDKR, dla mnie zdecydowanie na chwilę obecną drugi score tego roku, na 1. miejscu Carter :P Hansu pozamiatał 8)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26606
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#602 Post autor: Koper » wt lip 24, 2012 21:35 pm

Chyba obejście. :P No, ale score niczego sobie. Gdzieś tam za Rombim, Hornerem, Lockingtonem i Giacchino. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14601
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#603 Post autor: lis23 » wt lip 24, 2012 21:49 pm

Dla mnie na pierwszym miejscu jest Horner i jego Spider Man, potem jest zeszłoroczny Rombi a po nim Carter, Batman się nie załapał, za mało nowości, za dużo powtórek i łupanki ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60438
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#604 Post autor: Adam » wt lip 24, 2012 21:52 pm

Lisu, jedyne dwa słowa jakie kojarzę ostatnio z Twoich postów to: "łupanka", "pasy na ekranie" :P zmień płytkę bo nowy batmanik to nie łupanka :)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14601
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#605 Post autor: lis23 » wt lip 24, 2012 21:57 pm

Dla mnie to, niestety jest toporna praca i jak inaczej nazwać te dźwięki, jak nie " łupanka "? - dudnienie?, rąbanie? ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Templar

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#606 Post autor: Templar » wt lip 24, 2012 22:11 pm

Tyś chyba nigdy łupanki nie słyszał :D Poza tym nie mów mi, że pierwsza połowa płyty, albo np. Rise (ostatnio "zakochałem" się w tym utworze, uwielbiam końcówkę) to łupanina :P

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9385
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#607 Post autor: Paweł Stroiński » wt lip 24, 2012 22:12 pm

Adam pisze:Lisu, jedyne dwa słowa jakie kojarzę ostatnio z Twoich postów to: "łupanka", "pasy na ekranie" :P zmień płytkę bo nowy batmanik to nie łupanka :)
Trochę (a nawet względnie średnio, bo gdzieś 30-40% ma charakter trochę niezborny aranżacyjnie, nawet jak na standardy Hansa), ale jak jest strukturalnie i muzycznie rozwalony, to mamy Imagine the Fire.

Lis przesadza moim zdaniem, ten score ma kilka bardzo fajnych rozwiązań w bardziej subtelnych kawałkach. Hans, z wyjątkiem kilku ostatnich score'ów, wyłączając Incepcję (więc liczę tutaj cały ostatni rok, MW2 i takie buty), tych subtelności nie posiadał. Wiele się żartuje, że Hans szukał brzmienia i spieprzył te score'y, ale moim zdaniem ich faile polegają na tym, że go w ogóle nie szukał. Rozwala mnie Nothing Out There i Fear Will Find You.

Materiał Bane'a (Gotham's Reckoning, suita) zawiera kilka ciekawych rozwiązań technicznych, polegających na zmianach metrum wywołanych przez rytm chantu, coś rzadkiego u Hansa, chociaż kilka score'ów i lepszych tracków oparł na 7/8 (pół Peacemakera, Tribal War z BHD, z beznadziejnych przypadków - Swords Crossed z PotC 1).

O teksturalnym podejściu Hansa do tematyki w Batmanie powiem więcej po obejrzeniu filmu, czyli w recenzji.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25580
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#608 Post autor: Mystery » wt lip 24, 2012 22:16 pm

zeszłoroczny Rombi
Skoro już liczycie tego Rombiego, to nie należy zapominać o W.E. czy Black Gold :wink:

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7895
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#609 Post autor: DanielosVK » wt lip 24, 2012 22:50 pm

Cosmopolis, biczez. 8)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9385
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#610 Post autor: Paweł Stroiński » wt lip 24, 2012 22:54 pm

Zgodzę się, jeden z najlepszych albumów tego roku.

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1230
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#611 Post autor: galljaronim » śr lip 25, 2012 08:47 am

Wielka szkoda, że motyw Wayne'a w formie akcji z suity Wayne Manor w momencie 08:08 nie został wpleciony w Imagine The Fire. Bardzo mi go tam brakuje. Swoją drogą miałem nieodparte uczucie jakbym słuchał wczesnego Zimmera z lat 90. Motyw, o którym piszę bardzo przypomina temat na wiolonczelę z suity Sacrifice z Fana mniej więcej od 4:50. Mam tu na myśli to, że został on zbudowany na tych samych akordach. Coś wspaniałego. Mam nadzieję, że zostanie wydany Complete ze wszystkimi utworami + suity, podobnie jak w 3 piratach.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14601
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#612 Post autor: lis23 » śr lip 25, 2012 14:06 pm

Paweł Stroiński pisze:
Adam pisze: Lis przesadza moim zdaniem, ten score ma kilka bardzo fajnych rozwiązań w bardziej subtelnych kawałkach.
Nie oceniam całego scoru jako łupaninę, są fajne momenty ale za dużo tu powtórek, za mało świeżości, nowości, kreatywności, za dużo sztuczności, syntetyczności, jakby Zimmer uznał, że im głośniej i bardziej syntetycznie, sztucznie, tym lepiej - jak ogłuszysz słuchacza to nie będzie już w twojej muzyce niczego szukał ;)
wolę już takiego " Króla Artura ", tam przynajmniej jest to lepiej wykonane i jakby mniej syntetyczne - chociaż, teraz słyszę tam trochę ... Transformers? ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#613 Post autor: hp_gof » śr lip 25, 2012 23:12 pm

Tak się zastanawiam, w piątek premiera - czy przyjmujemy jakieś zasady co do spoilerów? No bo część osób obejrzy w piątek, kto inny w innym terminie, a aż się prosi żeby skomentować działanie muzyki w filmie, kto wie czy się da bez spoilerów? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9385
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#614 Post autor: Paweł Stroiński » śr lip 25, 2012 23:16 pm

lis23 pisze:
Paweł Stroiński pisze:
Adam pisze: Lis przesadza moim zdaniem, ten score ma kilka bardzo fajnych rozwiązań w bardziej subtelnych kawałkach.
Nie oceniam całego scoru jako łupaninę, są fajne momenty ale za dużo tu powtórek, za mało świeżości, nowości, kreatywności, za dużo sztuczności, syntetyczności, jakby Zimmer uznał, że im głośniej i bardziej syntetycznie, sztucznie, tym lepiej - jak ogłuszysz słuchacza to nie będzie już w twojej muzyce niczego szukał ;)
wolę już takiego " Króla Artura ", tam przynajmniej jest to lepiej wykonane i jakby mniej syntetyczne - chociaż, teraz słyszę tam trochę ... Transformers? ;)
Biorąc pod uwagę, że ok. 80% Króla Artura (którego ja *nie znoszę*) to Jablonsky z moich źródeł, to mnie nie dziwi, że słyszysz tam Transformersów :mrgreen:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14601
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#615 Post autor: lis23 » czw lip 26, 2012 01:38 am

Paweł Stroiński pisze:
lis23 pisze:
Biorąc pod uwagę, że ok. 80% Króla Artura (którego ja *nie znoszę*) to Jablonsky z moich źródeł, to mnie nie dziwi, że słyszysz tam Transformersów :mrgreen:
A, Widzisz, tego nie wiedziałem ;), wstydziłby się ten Zimmer, a ja nawet oryginał mam ;)
wcześniej nie wiedziałem, że kompozytor może się podpisywać pod pracą, której 80% nie jest Jego.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ