Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Agent
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2049
- Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am
#601
Post
autor: Agent » sob sie 18, 2012 21:47 pm
Wawrzyniec pisze:I kolejny temat zabałaganiony.

Jakby co gratuluję Tomkowi recenzji, choć chyba wolę tradycyjne. Ja czegoś takiego ze swoim "r" raczej nie mógłbym zrobić. Od dzieciństwa jestem przez to dyskryminowany.

Nie przejmuj sie tym, dykcja i wymowa nie świadczy negatywnie o wartości czlowieka

głowa do góry

Dasz mi namiar na tych gnojków co Cie gnębili/gnębią to ich sprzątne (nie ma to jak Licence to Kill w czasie The Living Daylights)

-
kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
#602
Post
autor: kiedyśgrześ » ndz sie 19, 2012 08:16 am
To tam faktycznie jest jakaś recenzja

Wyłączyłem reklamę strony w piątej sekundzie uznając to za taki żart Tomka

Teraz sprawdziłem, rzeczywiście jest

-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10485
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#603
Post
autor: Ghostek » ndz sie 19, 2012 09:59 am
Szkoda, że to nie recenzja musicalu. Miałbyś dodatkowo rzadką i wątpliwą przyjemność posłuchać jak śpiewam.

-
kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
#604
Post
autor: kiedyśgrześ » ndz sie 19, 2012 10:47 am
Głos jak Suzin i do tego z amerykańskim akcentem, nie ma co narzekać, to się pewnie na podrywie przydaje

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26567
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#605
Post
autor: Koper » ndz sie 19, 2012 12:24 pm
Wawrzyniec pisze:I kolejny temat zabałaganiony.

Jakby co gratuluję Tomkowi recenzji, choć chyba wolę tradycyjne. Ja czegoś takiego ze swoim "r" raczej nie mógłbym zrobić. Od dzieciństwa jestem przez to dyskryminowany.

ale premierem możesz zostać
(albo kanclerzem Niemiec)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Templar
#606
Post
autor: Templar » ndz sie 19, 2012 12:31 pm
I pyezydentem Wayszawy

-
hp_gof
#607
Post
autor: hp_gof » ndz sie 19, 2012 13:59 pm
Jeszcze w ogóle zajebiście by było gdyby Wawrzyniec był do kompletu leworęczny
By the way, ktoś na forum jest leworęczny?
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26567
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#608
Post
autor: Koper » ndz sie 19, 2012 14:02 pm
Mańkutów też nie lubisz, tak jak Francuzów?

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
hp_gof
#609
Post
autor: hp_gof » ndz sie 19, 2012 14:06 pm
Odwalisz się ode mnie?
Co za brzydkie określenie: "mańkut"

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26567
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#610
Post
autor: Koper » ndz sie 19, 2012 14:08 pm
hp_gof pisze:Odwalisz się ode mnie?
No przecież wyraźnie i jednoznacznie wczoraj napisałeś, że nie cierpisz Francuzów, z wyjątkiem tej brzydkiej panny na Twoim avatarze.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Templar
#611
Post
autor: Templar » ndz sie 19, 2012 14:11 pm
hp_gof pisze:Co za brzydkie określenie: "mańkut"

E tam brzydkie, zabawne

A taka ciekawostka, w starożytności leworęczność postrzegano jako dar bogów

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26567
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#612
Post
autor: Koper » ndz sie 19, 2012 14:12 pm
Tylko pytanie których bogów, bo wtedy ich było od groma i trochę, a nie wszyscy byli fajni.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
hp_gof
#613
Post
autor: hp_gof » ndz sie 19, 2012 14:13 pm
Brzydka, nie brzydka panna, ale zajebiste zdjęcie! Następnym razem specjalnie dla Ciebie w avatarze wstawię sobie jakieś cycki, będzie git

-
Templar
#614
Post
autor: Templar » ndz sie 19, 2012 14:16 pm
Takie coś znalazłem:
Leworęczność postrzegana była w Starożytności jako dar bogów. Starożytne bóstwa egipskie uważano za leworęczne, a lekarze i wróżbici przedstawiani na inskrypcjach często trzymali atrybuty swoich umiejętności właśnie w lewej ręce. W Amerykach - Inkowie traktowali leworęcznych z szacunkiem, a plemię Zuni wierzyło, że ludzie leworęczni przynoszą szczęście.
Tymczasem w Średniowieczu, leworęczni byli narażeni na spalenie na stosie pod zarzutem uprawiania czarów! W Japonii leworęczność żony była podstawą do rozwodu! W hitlerowskiej III Rzeszy dowodzono związku między leworęcznością a homoseksualizmem. W Stanach Zjednoczonych do lat 70-tych XX wieku ludzie leworęczni musieli się... rejestrować! Wtedy to „występowanie” leworęczności w społeczeństwie Ameryki wyraźnie zmalało(!). Islam zaś nie zwalcza leworęczności, ale przestrzega słowami proroka Muhammada, że „ktokolwiek je lewą ręką, szatan je razem z nim”... W wielu środowiskach do dziś pokutuje pogląd, że leworęczność nie jest pożądana i należy ją eliminować.
-
kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
#615
Post
autor: kiedyśgrześ » ndz sie 19, 2012 14:16 pm
Templar pisze:hp_gof pisze:Co za brzydkie określenie: "mańkut"

E tam brzydkie, zabawne

A taka ciekawostka, w starożytności leworęczność postrzegano jako dar bogów

Fajnie, tylko w klimacie poprawności politycznej to się nazywa "masturbujący się inaczej" ewentualnie afroonaniści, na pewno nie mańkuci, bo to obraźliwe
