#64
Post
autor: Mystery » wt lip 04, 2023 10:46 am
Jakoś nigdy nie byłem fanem Mario, pamiętam, że kiedyś się tam w jakąś platformówkę grało i tyle, także sentyment podobny do Sonica, czyli żaden. Illumination dobrze trafiło, bo ściągnęło kasę zarówno z dzisiejszego pokolenia młodych, jak i starszych graczy. Dobrze wiedziało co robi i film kipi od fanserwisu i w zasadzie skupia się tylko na nim, bo jakiejś ciekawszej fabuły czy postaci tu nie uświadczyłem, toteż zbytnio nie przypadł mi do gustu ten obraz, który nieźle potrafił mi się nudzić i dłużyć, a szkoda, bo po takiej bajce liczyłem przynajmniej na jakiś humor i rozrywkę, a tu z tym średnio i w głowie miałem pierwszy solowy film o Minionkach od tego samego studia, też ponad miliard na koncie, ale rozczarowanie większe i dobrze, że przynajmniej patrzy się na nie dobrze, bo filmy wyglądają ładnie. No i teraz pieniądze na koncie, jak i zgniłek na RT mnie nie dziwią, niesamowicie dobrze zaprogramowana produkcja, niczym przez jakiś algorytm do zarabiania, ale bez duszy i serducha, które było choćby ostatnio w Spajdim od Sony.
Muza w filmie spoko i motywy z gier wybrzmiały przednio, choć to raczej decyzja wyżej, którą Brian wykorzystał jak tylko może i nie dziwię się, że fani byli zachwyceni wyłapując te wszystkie melodie. A sam score na bogato i jest to Brian jakiego chce się słuchać i mam nadzieję, że od teraz będzie częściej obsługiwał animacje, bo jakby nie było to jego pełnometrażowy kinowy debiut, ale od dawna widziałem go w tym gatunku, no i w końcu się doczekałem i nie zawiodłem. Szkoda tylko, że soundtrack znów taki długi i bez chronologii, słuchając dobrego soundtracka, lubię sobie od razu odtworzyć przebieg filmu, jak ostatnio w przypadku słuchania Spajdiego Pembertona, ale tu niestety na taką zabawę nie ma co liczyć i nie kojarzę tych utworów tak dobrze jak tam, choć i bez tego wrażeń tu pełno.
Film 5/10
Soundtrack 4/5
Muza w filmie 4/5