Ciekawe jest, Wawrzku, to, co piszesz, bo wskazujemy TOP 2015 roku, a nie TOP Star Wars 1977-2015Wawrzyniec pisze:tym bardziej mi ciśnienie skacze i nie mogę się cieszyć tą muzyką, która znowu wypada najsłabiej ze wszystkich filmów, a więc i pewien zawód jest. A pod koniec jeszcze Koper uświadomił mnie, że temat Rey wcale w 100% do niej nie pasuje... itd. Przecież 5 pozycja to dalej bardzo dobre miejsce, więc nie wiem, czemu muszę się tłumaczyć?
TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
-
hp_gof
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26642
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
Ja myślę, że jakby w TFA Kylo zamiast przesłuchiwać Rey rozebrał ją i dawał jej klapsy to i score Williamsa byłby u Wawrzka wyżej na liście.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35297
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
@hp_gof Cóż kiedyś w pierwszej linii byłem fanbojem Star Wars i od tego zaczęła się miłość do Johna Williamsa i muzyki filmowej. I może masz rację, może się po prostu zafanbojowałem w kozi róg.
@Koper Taaa, zrób ze mnie jeszcze fanboja Fifty Shades of Grey. Plus nie mówi, że i Ty nie wolałbyś takiej sceny w TFA, zamiast tego co otrzymaliśmy?
@Koper Taaa, zrób ze mnie jeszcze fanboja Fifty Shades of Grey. Plus nie mówi, że i Ty nie wolałbyś takiej sceny w TFA, zamiast tego co otrzymaliśmy?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
hp_gof
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
Wystarczyłoby, żeby Rey była grana przez Anne Hathaway
Wtedy Wawrzek ogłosiłby temat genialnym i w 100% pasującym do postaci 
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
NO CD = NO SALE
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3282
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
No i nie można zapomnieć o Hansie. 
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14811
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
Wawrzyniec, nie rozumiem tego Twojego hejtu na muzykę Williamsa do nowych SW.
Ok, może i poprzednie części były muzycznie lepsze ale tę konkretną pracę oceniamy także pod kątem innych tegorocznych prac i mało która może się z nią mierzyć. Ja wybrałem " Jupitera " bo jest to, chyba, całościowo najlepsza praca Giacchino, ale taki " Mad Max " ( tam w ogóle jest jakaś muza? ) czy nowy Tarantino / Morricone to się mogą schować.
Ja też po pierwszym odsłuchu byłem lekko rozczarowany, ba! po odsłuchu ostatniego utworu po raz pierwszy byłem skonfundowany, ale z tą muzą jest tak, ze nie jest ona prosta, łatwa i przyjemna i przez to odstaje od poprzednich części ale całość zyskuje wiele po kolejnych odsłuchach.
Ok, może i poprzednie części były muzycznie lepsze ale tę konkretną pracę oceniamy także pod kątem innych tegorocznych prac i mało która może się z nią mierzyć. Ja wybrałem " Jupitera " bo jest to, chyba, całościowo najlepsza praca Giacchino, ale taki " Mad Max " ( tam w ogóle jest jakaś muza? ) czy nowy Tarantino / Morricone to się mogą schować.
Ja też po pierwszym odsłuchu byłem lekko rozczarowany, ba! po odsłuchu ostatniego utworu po raz pierwszy byłem skonfundowany, ale z tą muzą jest tak, ze nie jest ona prosta, łatwa i przyjemna i przez to odstaje od poprzednich części ale całość zyskuje wiele po kolejnych odsłuchach.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
-
hp_gof
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
Lisu, no już nie przesadzajmy z tym hejtem Wawrzka
On jest po prostu lekkim sceptykiem tej pracy i po prostu chyba nie może się pogodzić z tym, że wyszło inaczej niż się spodziewał. Ale w dalszym ciągu dał wysokie, piąte miejsce
Więc żarty żartami, ale uważajmy na słowa, żeby nam nie wyszedł tutaj na forum taki polsko-europejski konflikt 
Natomiast u Wawrzka zdziwił mnie całkowity brak Giacchino (który miał zajebisty rok!) - wytłumacz się tutaj - nie lubisz stylu tego kompozytora? I dlaczego?
Natomiast u Wawrzka zdziwił mnie całkowity brak Giacchino (który miał zajebisty rok!) - wytłumacz się tutaj - nie lubisz stylu tego kompozytora? I dlaczego?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35297
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
Daj soundtrackowi 5 miejsce w podsumowaniu rocznym i zostań nazwany hejterem
Gdzie ja hejcę score do TFA. Hejcę film, ale akurat piszę, że muzyka była jednym z jaśniejszych punktów, ale jak na moje standardy Star Wars nie wystarczająco jasnym. I możliwe, że miałem zbyt wygórowane oczekiwanie i wiadomo zawód filmowy też gra swoją rolę w odbiorze.
Ja nie przeczę, że pod względem technicznym, kunsztu kompozytorskie, to naturalnie Williams przewyższa wszystkich. Ale jeżeli chodzi o czystą przyjemność (wiem, wielu forumowiczów gardzi takim postrzeganiem soundtracków) jaką czerpię z muzyki i jaką ona mi dawała w połączeniu z filmu, to niestety te 4 soundtracki dały mi więcej frajdy i do nich częściej wracam. I wiem, mnie też to boli, że najczęściej wałkowanym soundtrackiem roku, nie jest ten od Johna Williamsa
Plus film też zrobił swoje 
A Morricone to się sporo osłuchałem i po prostu słuchając "Hateful Eight" słyszę starego dobrego Włocha. Plus też aż tak wysoko nie dałem tego score'u.
Ale tak też mogę się tłumaczyć, z braku Hornera, czy Younga, którego bardzo lubię.
Przy czym nie wiem, dlaczego akurat tylko ja?
Z jednej strony schlebia mi, że aż tak wielkim zainteresowaniem jak podanie nominacji do Oscara cieszy się moja lista (i wyłącznie moja lista). Ale z drugiej strony reakcja po tym jak ją ogłosiłem przypomina tę Afroamerykanów po ogłoszeniu nominacji do Oscara.
Gdzie ja hejcę score do TFA. Hejcę film, ale akurat piszę, że muzyka była jednym z jaśniejszych punktów, ale jak na moje standardy Star Wars nie wystarczająco jasnym. I możliwe, że miałem zbyt wygórowane oczekiwanie i wiadomo zawód filmowy też gra swoją rolę w odbiorze.
Pełna zgoda i to jest prawidłowe podejście. Dla mnie ten soundtrack też zyskał za każdym kolejnym odsłuchem. Tylko znowu, większość score'ów do Gwiezdnych wojen już za pierwszym razem w kinie wbijały mnie w fotel, czułem ich obecność. Z tym tego nie mam.lis23 pisze:Ja też po pierwszym odsłuchu byłem lekko rozczarowany, ba! po odsłuchu ostatniego utworu po raz pierwszy byłem skonfundowany, ale z tą muzą jest tak, ze nie jest ona prosta, łatwa i przyjemna i przez to odstaje od poprzednich części ale całość zyskuje wiele po kolejnych odsłuchach.
Ja nie przeczę, że pod względem technicznym, kunsztu kompozytorskie, to naturalnie Williams przewyższa wszystkich. Ale jeżeli chodzi o czystą przyjemność (wiem, wielu forumowiczów gardzi takim postrzeganiem soundtracków) jaką czerpię z muzyki i jaką ona mi dawała w połączeniu z filmu, to niestety te 4 soundtracki dały mi więcej frajdy i do nich częściej wracam. I wiem, mnie też to boli, że najczęściej wałkowanym soundtrackiem roku, nie jest ten od Johna Williamsa
Mad Max: Fury Road ma akurat bardzo dużo muzyki, o czym świadczy to masywniejsze wydanie. Tylko tutaj też mogę napisać do tego co napisałeś wcześniej, że to też nie jest zawsze muzyka łatwa i przyjemna. Prosta, jak najbardziej tak, ale też bardzo efektowna i posiada kilka wysokooktanowych kawałków z "Brothers in Arms" na czelelis23 pisze:[Ja wybrałem " Jupitera " bo jest to, chyba, całościowo najlepsza praca Giacchino, ale taki " Mad Max " ( tam w ogóle jest jakaś muza? ) czy nowy Tarantino / Morricone to się mogą schować.
A Morricone to się sporo osłuchałem i po prostu słuchając "Hateful Eight" słyszę starego dobrego Włocha. Plus też aż tak wysoko nie dałem tego score'u.
Michael Giacchino padł u mnie ofiarą polityki. Moje głosy za bardzo się rozeszły, gdyż za dużo skomponował. Znaczy się "Jurassic World" i "Tomorrowland" od razu odrzuciłem i "Jupiter Ascending" i "Inside Out" długo zastanawiałem się gdzie umieścić i w ostateczności oba odpadły, co nie przyszło mi łatwo.hp_gof pisze:Natomiast u Wawrzka zdziwił mnie całkowity brak Giacchino (który miał zajebisty rok!) - wytłumacz się tutaj - nie lubisz stylu tego kompozytora? I dlaczego?
Ale tak też mogę się tłumaczyć, z braku Hornera, czy Younga, którego bardzo lubię.
Przy czym nie wiem, dlaczego akurat tylko ja?
Z jednej strony schlebia mi, że aż tak wielkim zainteresowaniem jak podanie nominacji do Oscara cieszy się moja lista (i wyłącznie moja lista). Ale z drugiej strony reakcja po tym jak ją ogłosiłem przypomina tę Afroamerykanów po ogłoszeniu nominacji do Oscara.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26642
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
A ja nie muszę się tłumaczyć z braku Dżjakina?hp_gof pisze:Natomiast u Wawrzka zdziwił mnie całkowity brak Giacchino (który miał zajebisty rok!) - wytłumacz się tutaj - nie lubisz stylu tego kompozytora? I dlaczego?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
Ja też nie? 
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
hp_gof
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
Tyle że ja nie zamierzam bojkotować wyników naszego topuWawrzyniec pisze:Ale z drugiej strony reakcja po tym jak ją ogłosiłem przypomina tę Afroamerykanów po ogłoszeniu nominacji do Oscara.
A co do Kao i Kopra - jak chcecie, podzielcie się przemyśleniami
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
ja nie musze - nie lubię jego stylu, Gjaczin się skończył na MOH Frontline i Ghost protocol.Koper pisze:A ja nie muszę się tłumaczyć z braku Dżjakina?hp_gof pisze:Natomiast u Wawrzka zdziwił mnie całkowity brak Giacchino (który miał zajebisty rok!) - wytłumacz się tutaj - nie lubisz stylu tego kompozytora? I dlaczego?
NO CD = NO SALE
-
hp_gof
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
Nie musisz, ale się wytłumaczyłeś
Ja z kolei nie lubię stylu Newmana. Ej serio, po prostu mnie drażni, nic na to nie poradzę
Jego Bondy przez to omijam szerokim łukiem... Ale mimo to, gdzieś na ostatnim miejscu jego Most w moim topie się zmieścił 
Re: TOP 10, 2015 (do 24.01.2016, 21:00)
Na Frontline to się zacząłAdam pisze:bo Dżakino się skończył na MOH Frontline.