BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)

[Tomek]

Na pewno byś tego tak spokojnie nie przetrawił. Tyle hype'u, tyle newsowych postów na FSM-ie

[Adam]

ba nawet zmieniłem tytuł od razu usuwając Tylera do nawiasu...

a newsów to na razie nie ma żadnych - pieprzona tajemnica owija ten tytuł i tyle, wiec też przesadzasz

[Kaonashi]

Było nie wyprowadzać go z błędu. Już sobie wyobrażam co by się tu działo

ke? przecież napisałem posta jako odpowiedź i tyle, jakoś zawału nie dostałem i na spokojnie posta napisałem.

Ale w razie w, na pewno zadzwoniłeś na 999.

[Templar]

Aż sobie z ciekawości sprawdziłem co to za geniusz reżyserski. Pojedyncze odcinki "Firefly", "Buffy: postrach wampirów"

Ty tak serio, czy trollujesz i Ci coś nie bardzo to wychodzi? Whedon stworzył całe Firefly, Buffy, Dollhouse, a nie jakieś "pojedyncze odcinki"

[Adam]

nie Knashi, przestałem wierzyć w ten tytuł już.

zresztą szczerze? to jeszcze jest miesiąc czasu i nie dziwie się jeśli tak się to skończy jak na Templara dżołku.

[Kaonashi]

Aż sobie z ciekawości sprawdziłem co to za geniusz reżyserski. Pojedyncze odcinki "Firefly", "Buffy: postrach wampirów"

Ty tak serio, czy trollujesz i Ci coś nie bardzo to wychodzi? Whedon stworzył całe Firefly, Buffy, Dollhouse, a nie jakieś "pojedyncze odcinki"

Co generalnie i tak niewiele zmienia.

[Templar]

Co generalnie i tak niewiele zmienia.

Nie wcale, niech ten Blomkamp, tak wychwalany przez Kopra, stworzy coś na poziomie Firefly, bo póki co to Whedonowi może buty czyścić.

[Kaonashi]

Powiem tyle. Nie jestem fanem, ani jednego, ani drugiego i w sumie to mam ich w głębokim poważaniu. Niech sobie nawzajem czyszczą buty, tak będzie sprawiedliwie.

[Mefisto]

Nie wcale, niech ten Blomkamp, tak wychwalany przez Kopra, stworzy coś na poziomie Firefly, bo póki co to Whedonowi może buty czyścić.

Szkoda klawiatury moim zdaniem - zarówno Tomek, jak i (szczególnie) Koper mają zerowe pojęcie w temacie. Im wystarczy, że to komiksowe i PG13, by hejtować. A już durne jak sto skurwysynów Elizjum jest wg nich porządne, pełne stylu i w ogóle, bo tak i już.

[Adam]

to przecież dwójka specjalistów na forum od tego co ambitne

[Wawrzyniec]

Swoją drogą, Kapitan z tych filmów, które widziałem (Strażników nie widziałem), jest najbliższy "Nolanowskiej" koncepcji, czyli ma przynajmniej zalążki pewnego komentarza, na co pozwoliła konwencja filmu, realizowanego na wzór thrillerów spiskowych lat 70-tych.

Pruszków też jest blisko Warszawy, ale to jeszcze nie Warszawa "Kapitan Ameryka" coś próbuje, przy czym wiadomo to dalej pozostaje film o facecie co się zwie Kapitan Ameryka. Tylko, że niby wszystko pięknie, ale pod koniec jeb! i otrzymujemy typową schematyczną rozwalankę.

I choć za Marvelem nie przepadam, to atakowniem go Blomkampem, który ciągle kręci ten sam film i nie potrafi wyjść ze slumsów, uważam za słabą amunicję, która co więcej może wystrzelić rykoszetem.

@Templar Szacun, szczególnie, że wrobiłeś jeszcze parę osób zagranicą. Chociaż szkoda, że to nie jest prawda.

[Adam]

mam nadzieje że na cd i w filmie będzie Music by Brian Tyler & Danny Elfman. kolaboracja jak w The Egyptian

[Wawrzyniec]

Jak "The Egytptian"? OK, to ma się rozumieć Danny Elfman to Bernard Herrmann, ale w takim razie Brian Tyler to... Alfred Newman.

[Wojteł]

Tak sobie czytam te dyskusję i się zastanawiam, czy te wczorajsze posty Tomka wychwalające Nolana toteż jest prima aprillisowy żart, czy mam je traktować na poważnie (albo chociaż próbować)?

[Wawrzyniec]

Ktoś gdzieś tutaj chwalił Nolana? Niemożliwe, nic takiego nie widziałem. Ja widziałem głównie Marvel vs. Blomkamp - ale wybór.