HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#61 Post autor: lis23 » wt cze 19, 2012 17:32 pm

Wraith pisze: Przecież właśnie stąd bierze się całe niezadowolenie. Nic do osoby samego Zimmera nie mam. Zastrzeżenia mam do jego (i nie tylko jego) muzyki. Dzisiaj prawie wszystko robi się nie tylko na jedno kopyto, ale jeszcze w taki sposób, że coraz mniejsza przyjemność ze słuchania muzyki filmowej. Wtórne i atonalne. Jeżeli do Człowieka ze stali powstanie kawał dobrego soundtracka (jak chociażby do Captain America) to będzie dobrze. Na razie nic na to nie wskazuje i też uważam, że obawy są uzasadnione.
Dokładnie, czytam sobie narzekania na Spider Mana Hornera, że to archaiczna praca, że brzmi jak muzyka do kreskówki lub di filmu familijnego, tak jakby wszyscy nastawili się na styl Zimmera a inna muzyka, inne podejście przeszło już do lamusa ... praca Hornera nie jest ideałem ale jest w niej to, co lubię w muzyce filmowej: tematyka, słuchalność, różnorodność, pewna magia - u Zimmera słyszę ostatnio tylko różne odcienie " ponurości ' i niby " epickości ", dlatego swego czasu zaskoczył mnie pierwszy Sherlock, przede wszystkim ze względu na motyw przewodni z ' kopem ' i pewną odmienność po Batmanach i Piratach.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#62 Post autor: Adam » wt cze 19, 2012 17:39 pm

czasy orkiestry symfonicznej u hansa się skończyły dawno temu i w życiu do tego stylu nie wróci, a przynajmniej nie do tego projektu. dostaniemy odrzuty z batmanów i przerobiony temat z dk i tyle. i jakiekolwiek by to nie było, nie będzie lepsze od DK, i nie będzie w ogóle symfonicznym scorem.

a gadki o mrocznym supermenie to śmiech na sali - koleś latający jak ptaszek w startosferze i kosmosie, z laserem w oczach, w majtorach i pelerynce, bez skazy i bez skaz za życia, skrywający się prywatnie jako ciapowaty i mało rozgarnięty reporter w wielkich binoklach, ma być mroczny?! :D litości.. ta postać nigdy nie miała i nie będzie mieć możliwości pójścia w inny klimat i nigdy nie będzie miała wielu twarzy. nawet przez dekady w komiksach nie potrafili czegoś takiego zrobić, a przypominam że to własnie supermen jest ulubionym bohaterem ameryki i amerykanów oraz ikoną kultury (nie, nie batman) -a jakby ktoś nie wiedział o tym i nie wierzy to niech poczyta na ten temat. ta postać została już skrzywdzona na samym początku gdy ją i jej genezę i cechy wymyślono w sposób bardzo pobieżny, a jej potencjał wykorzystały już maksymalnie 2 pierwsze filmy z Reevem. każdy późniejszy był fejlem, również współczesne, bo nie da się opowiedzieć tej historii inaczej. można zmienić mu majtki, inaczej zaczesać grzywkę, zatrudnić innego modela, ale finalnie sprowadzać się to będzie do tej samej otoczki. Siegel i Shuster nie żyją od 2 dekad, ale mają spadkobierców jako twórcy i osobiście uważam, że w Warnerze musza mieć niezłe jaja, albo ryzykownych marketingowców, że nie boją się ryzyka w odkopywaniu tej prostej jak konstrukcja cepa postaci i historii, i to tym bardziej rękami takiego marnego reżyseryny.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#63 Post autor: Paweł Stroiński » wt cze 19, 2012 17:45 pm

Dokładnie wyrażasz moje obawy, co do filmu.

Templar

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#64 Post autor: Templar » wt cze 19, 2012 17:49 pm

Adam pisze:a gadki o mrocznym supermenie to śmiech na sali - koleś latający jak ptaszek w startosferze i kosmosie, z laserem w oczach, w majtorach i pelerynce, bez skazy i bez skaz za życia, skrywający się prywatnie jako ciapowaty i mało rozgarnięty reporter w wielkich binoklach, ma być mroczny?! :D
Obecność Kryptonu może zmienić zachowanie Supermana i w trzecim filmie nawet o tym było, no ale film był tragicznie zrobiony, no i wyszła jedna wielka lipa.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#65 Post autor: lis23 » wt cze 19, 2012 17:51 pm

Adam, mi się akurat podobają " Tajemnice Smallville " i takie podejście do postaci Supermena jest dosyć ciekawe, bo nie jest on tu postacią jednowymiarowa, jednoznacznie dobra, czystą i bez skaz, ma swoje wady i wątpliwości i chętnie zobaczyłbym kinowe kontynuacje tego serialu, mówiło się nawet o spotkaniu młodego Clarka Kenta z młodym Brucem Wyane, ostatecznie do spotkania dojdzie w serii komiksowej.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#66 Post autor: Adam » wt cze 19, 2012 17:51 pm

Paweł Stroiński pisze:Dokładnie wyrażasz moje obawy, co do filmu.
ja nie mam takich obaw bo mnie film nie interesuje. score też nie, bo nie będzie symfoniczny. wg mnie Nolan i WB przeszarżowali, wychodząc z założenia że skoro obłowili się na batmanach, a w rekach zostały im prawa do supermena, bo spajdiego ma sony, to zróbmy kolejną wersję, najwyżej będzie fejl.. tylko że każdy film o supermenie, szczególnie w obecnych czasach, gdy ta płytka postać została wyeksploatowana przez lata paroma filmami i bajkami, które były o tym samym, nie przyjmie się, bo supermen nie jest postacią która przeżyła ducha czasu. nie ma w nim psychologii, rozterek, skazy, problemów zwykłego człowieka - to wszystko co było w batmanie, spajdim - i te dwie postacie dają możliwość do róznych interpretacji i historii.. a supermen stworzony w okresie międzywojennym ku pokrzepieniu jankeskich serc po prostu jest czymś, co już 20 lat temu przestało się sprzedawać.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#67 Post autor: kiedyśgrześ » wt cze 19, 2012 18:00 pm

Chyba zawarowaliście zespołowo, Superman III to jest jedyny film który do tej pory się obronił, jedyny który nie próbuje traktować poważnie faceta w pelerynie, poważnie się nie da :)


Adam i Koper powinni dostać ostrzeżenie za antysemickie komentarze, narzekając na genezę Supermana narzekają na mit założycielski państwa Izrael, czyli legendę o Mojżeszu, której narodziny Supermana są całkiem wierną kopią :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#68 Post autor: Adam » wt cze 19, 2012 18:08 pm

kiedyśgrześ pisze:Adam i Koper powinni dostać ostrzeżenie za antysemickie komentarze, narzekając na genezę Supermana narzekają na mit założycielski państwa Izrael, czyli legendę o Mojżeszu, której narodziny Supermana są całkiem wierną kopią :mrgreen:
dobre :P nie wpadłbym na to, ale fakt, Żydzi wszędzie wyszukają że się ma do nich pretensje :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#69 Post autor: kiedyśgrześ » wt cze 19, 2012 18:21 pm

No nikt o z zdrowych zmysłach by na to nie wpadł, ale tam w USA komiksy wykładają na uniwersytetach, to jest i baza naukowa do takich rozważań :)
Obrazek

Mefisto

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#70 Post autor: Mefisto » wt cze 19, 2012 18:58 pm

5 stron tematu po jednym newsie, który jeszcze 50 razy może się zmienić - way to go!

Kiedy 95 stron? Wpisujcie miasta!

Wałbrzych!

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#71 Post autor: Adam » wt cze 19, 2012 18:59 pm

:mrgreen: ale rozmawiamy na temat i nie oftopujemy.
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#72 Post autor: Mefisto » wt cze 19, 2012 19:00 pm

Nie wiem czy na temat, bo nawet nie chce mi się czytać tego wszystkiego. Wiem jedynie, że Turek dalej nie lubi Hansa, Paweł przeciwnie, a reszta ma wyjebane.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#73 Post autor: Adam » wt cze 19, 2012 19:03 pm

heh to standard.. ale np rozmawiamy obszernie o historii postaci i mógłbyś posty poczytać :P :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#74 Post autor: lis23 » wt cze 19, 2012 19:05 pm

Tu nie chodzi o to, kto lubi Zimmera a kto nie, chodzi raczej o kondycję całej współczesnej muzyki filmowej i o to, że po Batmanach Nolana utrwaliła się muzyczna konwencja Zimmera jako ta jedyna i najlepsza a wszelkie inne podejścia traktowane są jako " oldskool "
a tak na marginesie to nie wyobrażam sobie muzyki z nowych Batmanów w filmie o Supermanie, gdyż jest to zupełnie inny bohater i takie stężenie ponurości i patosu po prostu uczyniłoby ten film śmiesznym.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#75 Post autor: DanielosVK » wt cze 19, 2012 19:11 pm

lis pisze:a tak na marginesie to nie wyobrażam sobie muzyki z nowych Batmanów w filmie o Supermanie, gdyż jest to zupełnie inny bohater i takie stężenie ponurości i patosu po prostu uczyniłoby ten film śmiesznym.
Nom. I co?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Zablokowany