Brian Tyler - Battle: Los Angeles

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

Jak oceniasz score?

1
1
6%
2
2
13%
3
5
31%
4
7
44%
5
1
6%
 
Liczba głosów: 16

Wiadomość
Autor
Mefisto

#61 Post autor: Mefisto » sob lut 19, 2011 00:49 am

Przesłuchałem na razie Hymn i Main Title - to pierwsze elektroniczne popierdywanko z całkiem niezłą gitarką w tle, to drugie werble, werble i trochę głośniejsze werble. Oryginalności w tym za grosz, pewnikiem po 15 minutach będzie bolał czerep. Zobaczymy jak się w filmie sprawdzi.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#62 Post autor: Tomek » sob lut 19, 2011 00:59 am

Widzę, że na forum i w branży sezon totalnie ogórkowy. Dyskusje toczą się od jakiegoś czasu głównie wokół pseudo-stylu Zimmera, jego klonów, muzyki zimmero-podobnej, Balfe'a, Rabina (następny "artysta"...) a teraz jeszcze wokół tej miernoty. Na forach zagranicznych ludzie twierdzą, że nowy Tyler brzmi jak Jablonsky w "Transformers"... Moja reakcja: :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#63 Post autor: Mystery » sob lut 19, 2011 10:11 am

Tomek pisze:Widzę, że na forum i w branży sezon totalnie ogórkowy. Dyskusje toczą się od jakiegoś czasu głównie wokół pseudo-stylu Zimmera, jego klonów, muzyki zimmero-podobnej, Balfe'a, Rabina (następny "artysta"...) a teraz jeszcze wokół tej miernoty.
Niedługo cały rok będzie tak wyglądał :wink: A o dwóch (póki co), scorach roku, "The Way Back" i "Sanctum" jakoś nikt nie chce gaworzyć :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#64 Post autor: Koper » sob lut 19, 2011 10:15 am

Z "The Way Back" czekam na premierę filmu. "Sanctum" obiecuję niedługo zrecenzować. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#65 Post autor: Mystery » sob lut 19, 2011 10:21 am

Koper pisze:Z "The Way Back" czekam na premierę filmu. "Sanctum" obiecuję niedługo zrecenzować. :)
No to czekamy, choć bardziej jestem ciekaw co tam Turek o "Battle: Los Angeles" naskrobie :D Właśnie słucham i score jest.... dłuuuugi...... myślałem, że zaraz koniec, patrzę, a tu nawet połowy nie ma :shock:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#66 Post autor: Koper » sob lut 19, 2011 10:25 am

Ale Turek z B:LA raczej poczeka spokojnie na film, więc i Ty troszkę na recenzję poczekasz. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#67 Post autor: Mystery » sob lut 19, 2011 10:40 am

Koper pisze:Ale Turek z B:LA raczej poczeka spokojnie na film, więc i Ty troszkę na recenzję poczekasz. :)
Pewnie nie dłużej niż z Twoim "obiecuję niedługo zrecenzować" :wink:

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#68 Post autor: Tomek » sob lut 19, 2011 11:06 am

Mystery Man pisze:
Tomek pisze:Widzę, że na forum i w branży sezon totalnie ogórkowy. Dyskusje toczą się od jakiegoś czasu głównie wokół pseudo-stylu Zimmera, jego klonów, muzyki zimmero-podobnej, Balfe'a, Rabina (następny "artysta"...) a teraz jeszcze wokół tej miernoty.
Niedługo cały rok będzie tak wyglądał :wink: A o dwóch (póki co), scorach roku, "The Way Back" i "Sanctum" jakoś nikt nie chce gaworzyć :wink:
Zgadza się. Obie ścieżki mają pozytywne opinie/recenzje, z tym, że ja również czekam najpierw na filmy (szczególnie Weira). Należy zauważyć, że oboje to Australijczycy (Dallwitz urodzony w Niemczech, ale od 30 lat mieszka w Australii) ;-)

A niedługo nadciągnie jeszcze Big Hans ze swoimi 17-minutowym hitem... No ale jak to całej RCP-kloństwo się już wyszaleje to mamy (mam nadzieję) ciekawą wiosnę: Marinanelli, Powell, Howard, Doyle, Desplat, Young. Można jeszcze żywić nadzieję, że cała muzyka filmowa nie przesiąknęła tym RCP-soundem...
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#69 Post autor: Koper » sob lut 19, 2011 11:10 am

A jeszcze Hisaishi napisał score do gry (stworzonej bodajże we współpracy ze studiem Ghibli)... :) Ale to do innego działu. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#70 Post autor: Mystery » sob lut 19, 2011 11:44 am

Tomek pisze:Zgadza się. Obie ścieżki mają pozytywne opinie/recenzje, z tym, że ja również czekam najpierw na filmy (szczególnie Weira). Należy zauważyć, że oboje to Australijczycy (Dallwitz urodzony w Niemczech, ale od 30 lat mieszka w Australii) ;-)

A niedługo nadciągnie jeszcze Big Hans ze swoimi 17-minutowym hitem... No ale jak to całej RCP-kloństwo się już wyszaleje to mamy (mam nadzieję) ciekawą wiosnę: Marinanelli, Powell, Howard, Doyle, Desplat, Young. Można jeszcze żywić nadzieję, że cała muzyka filmowa nie przesiąknęła tym RCP-soundem...
1 marca wychodzi jeszcze score Newmana do The Adjustment Bureau, a do sezonu letniego ciekaw jeszcze jestem "Hanna" Chemical Brothers i muzyki z dwóch filmów dokumentalnych, choć tu z wydaniem muzyki może być różnie, "The Last Lions" Wurmana i "African Cats" Hoopera, dokumenty to on umie robić. Ale i tak najbardziej czekam na Fringe 2, a Doctor Who: A Christmas Carol to już w ogóle najbardziej wyczekiwany przeze mnie score roku :)

A Brian, jak to Brian, skomponuje do Final Destination 5 :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#71 Post autor: Wawrzyniec » sob lut 19, 2011 12:50 pm

Dobra Panowie, ale skoro już tak bardzo nie możecie doczekać się porządnej muzyki i gardzicie nieporządną muzyką, to może i w życiu forum postaralibyście się zadbać o porządek i o score'ach, na które czekacie, podyskutowalibyście w temacie pt. "Wyczekiwane score'y". A jeżeli chcecie sobie pojeździć po "Rango" mimo, że nie słyszeliście tej muzyki, to proponuję osobny temat o takiej samej nazwie.

Jak już jesteśmy wymagający od innych to bądźmy i również surowi wobec siebie :)

A teraz uprzejmie proszę wróćmy do dyskusji nad muzyką Briana Tylera. :)

P.S. Jednocześnie uprzejmie proszę Moderatorów, aby przenieśli część tej dyskusji do odpowiedniego tematu, to może i ja dorzucę swoje 3 grosze.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#72 Post autor: Koper » sob lut 19, 2011 14:28 pm

I na cholerę wszędzie znowu wtryniasz swojego Hansunia?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#73 Post autor: muaddib_dw » sob lut 19, 2011 14:45 pm

Tomek pisze:Widzę, że na forum i w branży sezon totalnie ogórkowy. Dyskusje toczą się od jakiegoś czasu głównie wokół pseudo-stylu Zimmera, jego klonów, muzyki zimmero-podobnej, Balfe'a, Rabina (następny "artysta"...) a teraz jeszcze wokół tej miernoty. Na forach zagranicznych ludzie twierdzą, że nowy Tyler brzmi jak Jablonsky w "Transformers"... Moja reakcja: :lol:
I jeszcze cie to dziwi Tomku.

Turek

#74 Post autor: Turek » sob lut 19, 2011 15:05 pm

Koper pisze:Ale Turek z B:LA raczej poczeka spokojnie na film, więc i Ty troszkę na recenzję poczekasz. :)
Owszem :) Najpierw obejrzę film, dopiero potem przesłucham score.

A jak tam wrażenia Myster? Jakiś temacik jest? Jak akcja?
Ostatnio zmieniony sob lut 19, 2011 15:07 pm przez Turek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#75 Post autor: Wawrzyniec » sob lut 19, 2011 15:06 pm

Koper pisze:I na cholerę wszędzie znowu wtryniasz swojego Hansunia?
Ja wtryniam :shock: Ech :roll: Toż to właśnie ja chcę zaprowadzić porządek na forum i aby w temacie o Tylerze rozmawiać o Tylerze, a o wyczekiwanych score'ach rozmawiać w temacie o wyczekiwanych score'ach. :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ