John Powell - 2010

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#61 Post autor: Koper » sob paź 30, 2010 13:46 pm

Łachu, jak ja mam Ci to wytłumaczyć, żebyś zrozumiał? :P
Metafora:
Polska na Euro wygrywa mecz otwarcia z silną drużyną.
Łachu mówi: jeee, wychodzimy z grupy, walczymy o medale, bo zostali nam słabsi rywale.
Koper mówi: spokojnie, spokojnie, jeszcze się można potknąć, jeden mecz nie czyni nas mistrzami.
Polacy kolejny mecz remisują, następny przegrywają, nie wychodzą z grupy.
Łachu się tłumaczy: no, Koper, trafiłeś w totka, ale nie miałeś pojęcia który rywal słabszy, a który lepszy. Ja się znam i typowałem dobrze, tylko się okazało, że przyszły niespodzianki, rozczarowania...
A Koper: ale przecież ja tylko przestrzegałem przed hurraoptymizmem.

i tak właśnie było z tym Powellem... :P:P:P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#62 Post autor: Marek Łach » sob paź 30, 2010 13:48 pm

Nieudana metafora. :P

Ale pasowałaby idealnie, gdyby Djawadiemu trafił się dobry score i ktoś ogłosiłby rok Djawadiego. Bo Polacy to taki Djawadi piłki nożnej. :)

Powell to piłkarska reprezentacja z wysokiej półki - jeśli zaczyna meczami, w których wysoko wygrywa, to każdy kto zna jej potencjał wie, że trafia ona w ten sposób do grona potencjalnych faworytów. :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#63 Post autor: Koper » sob paź 30, 2010 13:49 pm

To zastąp Polskę Niemcami.
i będziesz miał pasującą.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#64 Post autor: Marek Łach » sob paź 30, 2010 13:53 pm

Dla Niemców trzecie miejsce na mundialu to może rozczarowanie, ale chyba nikt kto zna się na piłce nie zaprzeczy, że byli jednymi z największych gwiazd turnieju i zagrali kilka niesamowitych meczów. :) Tak czy siak trzecie miejsce to podium i w takim układzie Powell zostałby wyróżniony (ale pewnie nie zostanie, ja osobiście prędzej porównałbym go do Portugalii czy Argentyny).

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#65 Post autor: Koper » sob paź 30, 2010 13:56 pm

Łachu nie pierdziel. :P Wy ogłosiliście mistrzostwo Powella po pierwszym meczu, a się okazało, że odpadł w półfinale i może powalczyć najwyżej o brąz i teraz się tłumaczycie i że niby ja się nie znam, choć przestrzegałem przed pochopnym wysuwaniem wniosków. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#66 Post autor: Marek Łach » sob paź 30, 2010 13:58 pm

Koper pisze:Wy ogłosiliście mistrzostwo Powella po pierwszym meczu,
Bzdura. Poczytaj wątek i sprawdź czy czasem nie pisałem tego w trybie przypuszczającym. ;) A za to co napisał autor tematu czy ktoś inny, ja odpowiedzialności nie biorę, więc nie pisz "WY". :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#67 Post autor: Koper » sob paź 30, 2010 14:19 pm

aaa... to już teraz zmiana taktyki. :P:D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#68 Post autor: Marek Łach » sob paź 30, 2010 14:21 pm

Dyskutujesz z nieistniejącymi argumentami i tyle. To taka Twoja częsta przypadłość zauważyłem. :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#69 Post autor: Koper » sob paź 30, 2010 14:26 pm

Jasne. Zaraz się okaże, że jednak nikt tego Powella kompozytorem roku nie obwieszczał, bo Łachu prawnik tak zamota. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#70 Post autor: Marek Łach » sob paź 30, 2010 14:28 pm

Moja wina, że wciskasz innym słowa, których nie powiedzieli? Naczytałeś się chyba za dużo erystyki, ale nie Ty jeden, więc potrafię tę nieuczciwość wyczuć. :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#71 Post autor: Koper » sob paź 30, 2010 14:42 pm

ale ja nie mówiłem, że Ty je powiedziałeś. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#72 Post autor: Wawrzyniec » sob paź 30, 2010 14:49 pm

Dobra przyznaję się to ja ogłosiłem rok "2010 Rokiem Powella".
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#73 Post autor: Marek Łach » sob paź 30, 2010 14:50 pm

Technicznie rzecz biorąc, po przeczytaniu posta otwierającego ten wątek, stwierdzam, że wcale nie ogłosiłeś. :D To już chyba tylko Koper wie, do kogo pyskował. :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: John Powell - 2010

#74 Post autor: Koper » sob paź 30, 2010 16:02 pm

Wawrzyniec pisze:Swego czasu pewien użytkownik napisawszy na wstępie "LOL" wyśmiał mnie kiedy stwierdziłem, że rok 2010 może być rokiem Johna Powella.
czyli to się nie zaczęło w tym wątku. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

#75 Post autor: Mefisto » sob paź 30, 2010 16:39 pm

To Fair Game wcale nie takie słabe - jasne, że nie porywa, w dużym stopniu to underscore, ale całość krótka, a Powell zdołał stworzyć kilka fajnych tematów. Pewnie w filmie politycznym będzie jak znalazł.

A Stop-loss to klasyka - też taki "biedniejszy" Powell, ale przy takim temacie jak znalazł.

Generalnie Powell nie zalicza jakiegoś strasznie złego roku - a nawet w miarę dobry.

ODPOWIEDZ