IV FESTIWAL MUZYKI FILMOWEJ - KOGO CHCECIE?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

KTO POWINIEN ZASZCZYCIC NAS SWOJĄ OBECNOŚCIĄ PODCZAS IV FESTIWALU?

ALEXANDRE DESPLAT
0
Brak głosów
JOE HISAISHI
7
26%
HANS ZIMMER
5
19%
HARRY GREGSON-WILLIAMS
2
7%
MICHAEL GIACCHINO
0
Brak głosów
JOHN WILLIAMS
7
26%
JAMES NEWTON HOWARD
6
22%
DANNY ELFMAN
0
Brak głosów
MARC STREITENFELD
0
Brak głosów
JOHN POWELL
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 27

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#61 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 27, 2010 19:28 pm

Blade'u nawet nie porównuj moich wypocin do recenzji Kopera. Gdyż to tak jak porównywanie Djawadiego do np. Hornera. Koper pisze świetne recenzje, szkoda tylko, że muzycznie odbieramy na innych falach, czy też bardziej on odbiera na tych wyższych.
Ale nie zbaczahmy z tematu i nie podążajmy w offtopową stronę. Skoncentrujmy się na dywagacjach na temat przyszłorocznego festiwalu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

bladerunner

#62 Post autor: bladerunner » czw maja 27, 2010 19:34 pm

Ale nie zbaczahmy z tematu i nie podążajmy w offtopową stronę. Skoncentrujmy się na dywagacjach na temat przyszłorocznego festiwalu.
Jeżeli chodzi o te prawa do prezentowania kompozycji z Disneyowych filmów czy będą mogli zagrać tylko piratów?
Chętnie bym usłyszał np Prince Of Persie czy Narnię.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#63 Post autor: Koper » czw maja 27, 2010 19:35 pm

Trochę chyba za wcześnie by dywagować. Zresztą pożyjemy, zobaczymy, co będziemy się przyszłorocznym FMFem zamartwiać. To już naprawdę bardziej mnie interesuje jak wypadnie Hans w "Inception". :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#64 Post autor: bladerunner » czw maja 27, 2010 19:39 pm

Koper pisze:Trochę chyba za wcześnie by dywagować. Zresztą pożyjemy, zobaczymy, co będziemy się przyszłorocznym FMFem zamartwiać. To już naprawdę bardziej mnie interesuje jak wypadnie Hans w "Inception". :)
Tak jak zwykle świetnie. Hansu ma ostatnio bardzo dobrą formę, Dark Knight, Anioły i Demony, Sherlock. Cudeńka.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#65 Post autor: Mystery » czw maja 27, 2010 19:56 pm

Taka cisza, nikt nie wie, jak tu skomentować post bladu :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#66 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 27, 2010 20:04 pm

Nie no ja wiem, jak to skomentować, tylko Blade'u specjalnie napisał to tak aby trochę popolaryzować. Tylko jak widać na tym forum i tak każdy temat musi się kończyć na Zimmerze :roll: A jeżeli "Inception" Was ciekawi to jest do tego odpowiedni temat, nie ma Adama, więc może nawet z krytycznym, scpetyczny, negatywnie nastawionym Koperem dałoby się spokojnie porozmawiać. Ale nie tutaj, tylko tam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#67 Post autor: Koper » czw maja 27, 2010 20:15 pm

Zaraz tam "negatywnie"... :? Liczę na dobry film przede wszystkim. W Zimmera wierzę nieco mniej, ale może mnie zaskoczy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#68 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 27, 2010 21:05 pm

No i świetnie, ale spokojnie mogłeś napisać ten tekst, w temacie o "Inception" :roll: A mnie jakby co to chodziło tylko o Twój stosunek do nadchodzącego score'u.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#69 Post autor: Koper » czw maja 27, 2010 21:09 pm

A nie pisałem tam? :) Tyle tu tych tematów, offtopu i w ogóle, że człowiek już nie pamięta. :) I proszę mi negatywnego nastawienia nie przypisywać od razu, po prostu do większości nadchodzących score'ów nastawiam się raczej sceptycznie, bo wolę być pozytywnie zaskoczony, jak rozczarowany. :) I na tym koniec tego tematu pobocznego z mojej strony. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#70 Post autor: Ele » pt maja 28, 2010 00:02 am

ak jak zwykle świetnie. Hansu ma ostatnio bardzo dobrą formę, Dark Knight, Anioły i Demony
Dla mnie to zdanie kończy się w tym momencie :)

Mefisto

#71 Post autor: Mefisto » pt maja 28, 2010 02:39 am

Wawrzyniec pisze:No niestety, tak bywa :roll:
Eee, nie przejmuj się - popatrz na takiego red. Krysińskiego. Pojechał na FMF i cisza! Ani jednego offtopa - po prostu niewidoczny chłopak ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#72 Post autor: Wawrzyniec » pt maja 28, 2010 02:48 am

Oby to nie była taka cisza przed burzą :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#73 Post autor: Bucholc Krok » pt maja 28, 2010 07:44 am

Słuszne obawy. Kryszard zmienił taktykę i już nie bombarduje forum dzień po dniu 24/dobę, tylko robi intensywne naloty dywanowe przez kilka dni, a później znika na jakiś czas. Już chyba słyszę silniki..

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#74 Post autor: Adam » pt maja 28, 2010 08:26 am

ten Kryszard za którym tak Bucholc i Wawrzyniec tęskni wcale taktyki nie zmienił tylko najzwyklej nie ma czasu na fanbojowe forum.. Wywiady i nowe wydania pochłaniają sporo pracy i to lepsze niż przegadywanie się tutaj w gronie 13 fanbojów na krzyż czy Hansu jest zajebisty czy też nie jest i czy się skończył czy nie. Bo za obecnośc na forum mi nie płacą. Wiem że Bucholc tęskni bo nie ma kogo pouczać i zostają mu własne spodnie do pouczania :D, Wawrzyniec wyczuwa jak zawsze jakiś spisek i obawia się zdwojonego ataku elektromagnetyczno-nuklearnego na Zimmera z powodu moich nieobecności.. ale cóż, nie można dogodzić wszystkim :D

Wracając do Waszych list zyczeń festiwalowych czy do listy Babucha... trzymajmy newsy na wodzy bo wiem jak wyglądała sytuacja w tym roku, ekipy kompozytorów zmieniały się ze 3 lub 4 razy więc mówić rok wczesniej że ten a ten będzie to śmiech na sali bo wiem ja kto wygląda. Pomijam aspekt czy organizatorzy byliby zadowoleni z publikacji takich tajemnic i "newsów" które Babuch przedstawił światu ;-) No ale to nie moja sprawa :) Dwa - o jakimś Kulasie to możecie pomarzyć - 10 fanbojów na krzyż takiego kogoś kojarzy. Festiwal jest robiony nie po to by zaspokoić pragnienia miłosników kontrapunktu i ambitności, tylko po to by wypromowac miasto i by po festiwlu w kasach miasta została kupa hajsu! Czyli ściąga się popkornowe znane osoby. Dlatego też wspomnicie moje słowa że na festiwal będą przyjeżdżać popkornowi goście w więkssości a nie jakieś hambitne naziwska które zna 15 osób na tym forum tylko. Myślcie logicznie. Rok temu Iron Men ludzi najbardziej podniecił. W tym roku tematy Shigeru które każdy debil zna bo widział te filmy po sto razy.. Na Dunie ludzie zasypiali poza pierwszymi 3 minutami tego banalnego temaciku YT... Także możecie się spodziewać głównie RCP, a jakiś Hisaishi czy Dun to będą tylko drugiej kategorii dodatki do tortu festiwalowego. Zresztą popatrzcie na akademie.. 90% osób to była obsada 3 redakcji i nikogo wiecej.. Na spotkaniu z Ume i Dunem pustki.. Tylko Shore był oblegany a ludzie zostali odstawieni z kwitkiem "bo nie będzie nic podpisywał" - moim zdaniem nie był to dobry zabieg marketingowy akurat ale to moja prywatna opinia,. Ludzie robiący ten festiwal robią co tydzień inny festiwal i mają za zadanie zrobić imprezę taką by przyszła na nią jak najwieksza liczba osób i by zostawili kupe kasy w mieście. To nie są fanboje muzy filmowej którzy marzą jak Babuch o jakiejś pieprzonej niszy jak Kulas, bo nic na takim kimś nie zarobią. Nie wiem czemu tak trudno to Wam zrozumieć.. Im nie zalezy sobie zrobić koncercik Desplacika na którzy przyjdzie 50 osób, tylko Iron Mena na którzy przyjdzie połowa nastolatków Krakowa i zostawi kupe hajsu wszędzie w gastronomii czy hotelach!

Zimmer będzie idealnym kandydatem tylko pytanie czy ich na niego stać :D Kto był na konferencji w marcu wie jaki był budżet i jak sobie go porówna z budżetem np Ghentu to daleko za murzynami niestety jesteśmy.. no ale to nie wina organizatorów oczywiscie. Dziękować trzeba Tauronowi który się szarpnął na sponsoring bo bez niego to by epic fail był a nie festiwal.

a z Willaimsem litości.. od 6 lat nie rusza się i nie będzie ruszał poza usa nigdzie za żadną kasę.. przecież to oficjalnie podane, też tak trudno to zrozumieć?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#75 Post autor: Adam » pt maja 28, 2010 12:55 pm

chyba nie zrozumiałeś :)
oni robią go i inne tylko po to by miasto zarabiało bo są Krakowskim Biurem Festiwalowym, który jest z tego własnie rozliczany przez Urząd Miasta i Prezydenta.. o ile wzrosła turystyka, ile kasy zostawili w hotelach i gastronomii... promowanie regionu małopolski.. a ostatnio kogo im się udało ściągnąć do alwernii na produkcję filmowo-muzyczną.. poczytaj gazety to będziesz wiedział po co to/je robią, a nie pisz mi że ja coś emocjonalnie napisałem :) chocby gazetę festiwalową z przedmowami prezydenta, dyrektora biura czy dyreektora programowego festiwalu (tego czy innych festiwali w krakowie) ..też bym wolał coś ambitnego, ale takie coś się nie sprzeda i może być dodatkiem - jak Koper napisał - Zimmer i Kulas np. naraz, ok, ale medialność będzie zawsze na 1 miejscu tutaj.. nie pisałem nigdzie o ich ambicjach czy randze festiwalu.. tylko o tym po co on jest robiony.. a czy im się to udaje to nie mi oceniać.. czy zarabiają i ile też mnie to nie interesuje.. chodziło mi o to że tutaj każdy pisze listy życzeń do świętego Mikołaja zamisat tracić ten czas i pomyśleć że słuchamy pieprzonej niszy, a na niszy się nie zarabia.. a wspomnienie o Williamsie napisałem dlatego bo mnie śmieszy pisanie o nim jak wiadomo że nigdy go nie będzie własnie dlatego że dupy z usa nie rusza co wszystkie filharmonie świata już wiedzą nie od dziś.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ