James Horner - Avatar

[Adam]

http://www.filmweb.pl/news/James+Camero ... y%22-84932

<załamka> że też mu się nie znudzi...

[Mystery]

Wszyscy wiedzą lepiej od samego Camerona, co jest dla jego najlepsze. Gościu w kinie osiągnął wszystko, ma Oscara, kasy jak lodu, to niech sobie kręci na starość Avatary i kolejne dokumenty. Oczywiście sam bym wolał "Battle Angel" spod jego ręki, ale co zrobić, skoro mu się podoba eksplorowanie świata Pandory i techniczne nowinki, czy nawet rewolucje. Technologiami z trylogii, czy nawet tetralogii Avatara zapisze się w dziejach kina, a pomysły z tego będzie czerpać cały świat filmu i nie tylko i pewnie o to mu najbardziej chodzi

[Tomek]

http://www.filmweb.pl/news/James+Camero ... y%22-84932

<załamka> że też mu się nie znudzi...

Dziwię się, że akurat Ty Adam się załamujesz. Przecież on zarobi na tym miliardy dolców, a hołduje wartościom, które stawiasz na pierwszym miejscu wielokrotnie w swojej argumentacji na tym forum: liczy się tylko kasa, kasa, kasa, top, top, top...

[Koper]

Wszyscy wiedzą lepiej od samego Camerona, co jest dla jego najlepsze. Gościu w kinie osiągnął wszystko, ma Oscara, kasy jak lodu, to niech sobie kręci na starość Avatary i kolejne dokumenty. Oczywiście sam bym wolał "Battle Angel" spod jego ręki, ale co zrobić, skoro mu się podoba eksplorowanie świata Pandory i techniczne nowinki, czy nawet rewolucje. Technologiami z trylogii, czy nawet tetralogii Avatara zapisze się w dziejach kina, a pomysły z tego będzie czerpać cały świat filmu i nie tylko i pewnie o to mu najbardziej chodzi

Cameron trochę w ch... leci bo na "Battle Angel" to ja czekam gdzieś od końca podstawówki, jak się pierwsze ploty pojawiły o tym... Ech, no szkoda, z drugiej strony w "Avatarze" też ma jeszcze sporo do pokazania. Fauna oceanów Pandory może być ciekawa, z drugiej strony mam nadzieję, że się nagle nie okaże, że akcja kolejnych części przeniesie się na inne planety i nagle zaroi się od jeszcze innych cywilizacji jak Na'vi...

[Marek Łach]

Dziwię się, że akurat Ty Adam się załamujesz. Przecież on zarobi na tym miliardy dolców, a hołduje wartościom, które stawiasz na pierwszym miejscu wielokrotnie w swojej argumentacji na tym forum: liczy się tylko kasa, kasa, kasa, top, top, top...

Swoją drogą nie spodziewałem się, że wśród fanów Camerona jest tylu fanów mangi.

[Wojteł]

Wszyscy wiedzą lepiej od samego Camerona, co jest dla jego najlepsze. Gościu w kinie osiągnął wszystko, ma Oscara, kasy jak lodu, to niech sobie kręci na starość Avatary i kolejne dokumenty. Oczywiście sam bym wolał "Battle Angel" spod jego ręki, ale co zrobić, skoro mu się podoba eksplorowanie świata Pandory i techniczne nowinki, czy nawet rewolucje. Technologiami z trylogii, czy nawet tetralogii Avatara zapisze się w dziejach kina, a pomysły z tego będzie czerpać cały świat filmu i nie tylko i pewnie o to mu najbardziej chodzi

Taaaa, a Lucasowi odcinanie kuponów od Star Warsów to wszyscy maja za złe

[Tomek]

Cameron trochę w ch... leci bo na "Battle Angel" to ja czekam gdzieś od końca podstawówki, jak się pierwsze ploty pojawiły o tym... Ech, no szkoda, z drugiej strony w "Avatarze" też ma jeszcze sporo do pokazania. Fauna oceanów Pandory może być ciekawa, z drugiej strony mam nadzieję, że się nagle nie okaże, że akcja kolejnych części przeniesie się na inne planety i nagle zaroi się od jeszcze innych cywilizacji jak Na'vi...

Cameron wielokrotnie mówił, że jego ambicje kierują się w stronę stworzenia z świata i mitologii Avatara czegoś w stylu Star Wars. Tak więc, raczej spodziewaj się akurat tego

"Battle Angel" raczej nigdy nie powstanie, bo on te Avatary z jego tempem pracy to będzie jeszcze z 10 lat robił...

[lis23]

Dziwię się, że akurat Ty Adam się załamujesz. Przecież on zarobi na tym miliardy dolców, a hołduje wartościom, które stawiasz na pierwszym miejscu wielokrotnie w swojej argumentacji na tym forum: liczy się tylko kasa, kasa, kasa, top, top, top...

Gdyba Cameronowi zależało na kasie, trzepałby kolejne " Terminatory " a i " Avatar 2 " byłby już wyświetlany w kinach.

[Tomek]

A po co się spieszyć i wysilać jak te filmy i tak są skazane na gigantyczne sukcesy finansowe?

Co do Terminatora, to Cameron mówił, że ten temat zamknął przy T2 i nie ma już nic więcej do powiedzenia.

[Adam]

Dziwię się, że akurat Ty Adam się załamujesz. Przecież on zarobi na tym miliardy dolców, a hołduje wartościom, które stawiasz na pierwszym miejscu wielokrotnie w swojej argumentacji na tym forum: liczy się tylko kasa, kasa, kasa, top, top, top...

chodziło mi o to że na stare lata może zmądrzał, bo ten jego gburowaty język i pycha jest już nudna nawet dla dziennikarzy którzy z nim rozmawiają a że miliardy itp? spoko, zarobi i fajnie, ja - o ile dożyję - pójdę nawet na avatara 10 ALE na innych projektach zarobiłby takie same miliardy - choćby na Battle Royale które olał.

Co do Terminatora, to Cameron mówił, że ten temat zamknął przy T2 i nie ma już nic więcej do powiedzenia.

to samo pitolił po Aliensach że już nigdy Alien.. a łasił się do pierwszego AVP i jeszcze ma czelność publicznie ten film chwalić.

[Paweł Stroiński]

Battle Angel, nie Battle Royale

[Tomek]

to samo pitolił po Aliensach że już nigdy Alien.. a łasił się do pierwszego AVP i jeszcze ma czelność publicznie ten film chwalić.

Łasił się? Tu mówi, że właśnie "spieprzyli" całą sagę: http://www.youtube.com/watch?v=aKnS7CGWNmU

[Wawrzyniec]

James Cameron zrobił tyle dla kina i dla mnie jako widza, że szanuję każdą jego decyzję, mimo że na na "Battle Angel" czekam od liceum. Najlepiej, aby Cameron został producentem tego filmu i komuś innemu powierzył reżyserię. Np. ja dość dobrze znam tę mangę i mam sporo pomysłów i parę wizji i scenariuszy w głowie jak taki film powinien wyglądać.

[Templar]

Tragedia, czwartej części Avatara może nie być:

http://www.filmweb.pl/news/Nie+tak+szyb ... 4%22-88516

a tak czekałem, bo w trójce te zakończenie... oh, wait...

[Adam]

pracują nad scenariuszem to jakaś kpina, przecież jedynka nie miała żadnego scenariusza tylko zlepek niezmienionych 5 scenariuszy na czele z Dances With Wolves i Pocahontas. już im wierzę że w kolejnych będzie inaczej