Czego ostatnio słuchaliście?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#586 Post autor: Adam » pn kwie 19, 2010 21:23 pm

Koper pisze:Ja tam nie trawię tego filmu w niemal wszystkich aspektach. :)
pełna zgoda - ten film ogląda się tylko dla sceny z mostem i dla prologu Freemana. a płyta to IMO największa żenada Williamsa w ostatnich 20 latach - i mówie to ja, jego fanboj.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#587 Post autor: Marek Łach » pn kwie 19, 2010 21:27 pm

dziekan pisze:Niektore utwory brzmią doslownie tak jakby ktos do orginalnej partytury wszczepił efekty dźwiękowe.
Jest tak czy nie?
Raczej nie, bo Williams jest zbyt dobrym orkiestratorem, żeby iść w plamę dźwięku. Ta ścieżka jest fenomenalnie rozpisana na orkiestrę i tę orkiestrę słychać, tyle że jest to bardziej awangardowe niż zwykle. Ta muzyka wbrew pierwszemu wrażeniu niesie ze sobą sporo treści. Wszczepianie efektów dźwiękowych masz prędzej w horrorach ostatnich lat - z reguły słabe, ale w sumie samo przez się nie oznacza jeszcze czegoś złego...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#588 Post autor: Adam » pn kwie 19, 2010 21:27 pm

dziekan pisze:PROLOG FREEMANA!!! :D :D
a kogo niby :? rysia z klanu?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#589 Post autor: Adam » pn kwie 19, 2010 21:32 pm

mówiłem o prologu w filmie, głos na płycie mi lata, jak i cała ta szitowa płyta :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#590 Post autor: Adam » pn kwie 19, 2010 21:35 pm

tam nie ma żadnego napięcia.. może sceny w piwnicy, ale i tak przewidywalne i zerżnięte pomysłem szyi z 20 letniej Głębi Camerona.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#591 Post autor: Marek Łach » pn kwie 19, 2010 21:36 pm

Film mógł być o wiele lepszy, ale nikt dotąd nie oddał lepiej kosmicznego holokaustu niż Spielberg w scenach z tripodami.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#592 Post autor: Koper » pn kwie 19, 2010 21:43 pm

Marek Łach pisze:Film mógł być o wiele lepszy, ale nikt dotąd nie oddał lepiej kosmicznego holokaustu niż Spielberg w scenach z tripodami.
He, jaki holokaust? Przylecieli, narobili szumu i popadali jak muchy. :P Wielka mi inwazja. Do tego nudni bohaterowie, dziewczynka co umie się tylko wydzierać, syn-debil...
Ech, książka Wellsa sprzed ponad wieku a tysiąc razy lepsza. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#593 Post autor: Marek Łach » pn kwie 19, 2010 21:43 pm

Ten film ma jeden problem i ten problem zwie się David Koepp. Najbardziej przereklamowany scenarzysta Hollywoodu, koleś który nie potrafi sklecić sensownego 2-godzinnego skryptu. Od połowy WotW jest filmem o niczym.
Koper pisze:He, jaki holokaust? Przylecieli, narobili szumu i popadali jak muchy.
Intersection Scene, Ferry Scene etc. Freeman mówi o kilku mld zabitych. Istna majówka. Książka Wellsa jest archaiczna i smętna, obiekt muzealny niestety.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#594 Post autor: Koper » pn kwie 19, 2010 21:52 pm

Marek Łach pisze:Intersection Scene, Ferry Scene etc. Freeman mówi o kilku mld zabitych. Istna majówka.
Freeman mówi... Łał... nakręćmy film, w którym Freeman przeczyta książkę Wellsa. :D
Marek Łach pisze:Książka Wellsa jest archaiczna i smętna, obiekt muzealny niestety.
Płód Spielberga to i do muzeum się nie nadaje. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#595 Post autor: Marek Łach » pn kwie 19, 2010 21:54 pm

No kurde dobrze Koeep nie Koepp czy jak on sie zwie nieważne!!
A kto miał napisac scenariusz?
Jakiego filmu znowu oczekiwałeś Marek?
Nie wiem kto, wiem że prawie wszystkie scenariusze Koeppa to kupy, z ostatnim Indym na czele... W WotW nie ma po prostu pomysłu na fabułę, kolejne sceny ucieczek wystarczają na pół filmu, a potem zaczyna się nuda z Robbinsem w jednej z głównych ról. WotW ma cudowne pojedyncze sceny, ale brakuje scenariuszowego wykończenia.
Koper pisze:Freeman mówi... Łał... nakręćmy film, w którym Freeman przeczyta książkę Wellsa. Very Happy
Łohohoho.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#596 Post autor: Adam » pn kwie 19, 2010 22:05 pm

a czy ja coś mówię? ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#597 Post autor: Bucholc Krok » pn kwie 19, 2010 22:07 pm

A czy Spielberg już się pozbierał po umoczeniu w lewy interes swojego ziomka? Taka strata nie przechodzi bez powikłań na umyśle..
Ostatnio zmieniony pn kwie 19, 2010 22:09 pm przez Bucholc Krok, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#598 Post autor: Koper » pn kwie 19, 2010 22:09 pm

Marek Łach pisze:Dziury scenariuszowe a dziura zamiast scenariusza to dwie różne rzeczy. ;) To i tak cud, że Spielberg pracując z tym skryptem zdołał tak w wielu miejscach intrygujący film nakręcić.
Mnie tam intrygowało na seansie tylko jedno. Kiedy to się skończy. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#599 Post autor: Bucholc Krok » pn kwie 19, 2010 22:15 pm

Marek Łach pisze:A o co chodziło? Bo nawet nie wiem.
To było w zeszłym roku bodaj (a może 2 lata temu). Jakiś "rekin" giełdowy zbałamucił bogatych Amerykanów wiadomego pochodzenia i ci oddali mu kupę forsy. Później okazało się, że to było coś ala piramidka finansowa. Nie śledziłem sytuacji, ale już chyba jest po wyroku. Najlepsze jest to, że ofiary same się dopraszały, żeby oszust wziął od nich forsę, bo stworzył wokół tego interesu aurę tajemniczości - tylko dla wybranych.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#600 Post autor: Marek Łach » pn kwie 19, 2010 22:16 pm

A rzeczywiście, coś mi się teraz kojarzy. Może dlatego zamiast kręcić Lincolna poszedł w komercyjnego Tin Tina? ;)

ODPOWIEDZ