
Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
a własnie - zapomniałem o jednym. uważam że najgorszą rzeczą muzy w filmie (jej podłożenia i rozplanowania) nie jest fakt, że temat lotu i Clarka (na fortepianie) pojawiają się b.często, ale to, że temat lotu wyeksploatowany już był przez film na długo przed pierwszym lotem supermena gdy "uczył się" latać na pustyni i arktyce.. jakby tam ten temat wszedł po raz pierwszy to była by scena dekady 

NO CD = NO SALE
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Bo to nie jest temat LOTU, tylko temat KAL-ELA, czyli kosmicznej tożsamości Supermana... Ten temat ma jakiekolwiek znaczenie w scenie lotu właśnie dlatego, że jest jednym z głównych tematów.
Ocenę mi zjechałeś w komentarzu, ale chyba tekstu nie czytałeś
Ocenę mi zjechałeś w komentarzu, ale chyba tekstu nie czytałeś

Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
W takim razie za piwo mogę komuś odstąpić swój kod;)Templar pisze:Wychodzi na to, że tylko na:filold pisze:Aaaaa co za shit z tą aplikacją - wersja niezgodna z Twoim urządzeniem...
* Samsung Galaxy S3
* Samsung Galaxy S4
* Samsung Galaxy S3 mini
* Google Nexus 4
* HTC One
tak wynika z opisu. Choć nie wiem, po kiego grzyba takie telefony do tej aplikacji, przecież to nie jest GTA Vice City
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
ale co z tego skoro ewidentnie to powinien być temat lotu i walnąć głośno dopiero w scenie pierwszego lotu supermena w kostiumie, a nie 10 razy wcześniej w tym chyba ze 2 w samym prologuPaweł Stroiński pisze:Bo to nie jest temat LOTU, tylko temat KAL-ELA, czyli kosmicznej tożsamości Supermana... Ten temat ma jakiekolwiek znaczenie w scenie lotu właśnie dlatego, że jest jednym z głównych tematów.
Ocenę mi zjechałeś w komentarzu, ale chyba tekstu nie czytałeś


NO CD = NO SALE
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Ja bym mógł przygarnąć, bo chcę jeszcze pokombinować trochę z wyciągnięciem tego, na Androidzie byłoby chyba łatwiej, a swojego już nie żyję drugi razfilold pisze:W takim razie za piwo mogę komuś odstąpić swój kod;)


- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Nie.
Bo ikoniczne by to było, gdyby Zimmer dał tam swój temat SUPERMANA, który nie jest do końca rozwinięty.
W tej scenie nie chodzi o to, że leci i jest zajebiście, tylko o to, że akceptuje to, kim jest. I właśnie to rozgrywa Hans, ten podtekst - akceptację faktu, że Kal-El to ja i że ma te zdolności.
I że może je wykorzystywać.
Oczywiście, nie jest to oryginalny koncept i nigdzie tego nie mówiłem, ale wyobraź sobie, że Hans potraktował tę scenę psychologicznie. I muzyka jest głośna i triumfalna właśnie dlatego, że to jest jego prywatny triumf, zamykający jego rozwój do momentu, w którym Zod nie postawi go przed ostatecznym wyborem Krypton czy Ziemia. Właśnie o tym wyborze, wyborze tego, "kim jestem", jest film Snydera.
Bo ikoniczne by to było, gdyby Zimmer dał tam swój temat SUPERMANA, który nie jest do końca rozwinięty.
W tej scenie nie chodzi o to, że leci i jest zajebiście, tylko o to, że akceptuje to, kim jest. I właśnie to rozgrywa Hans, ten podtekst - akceptację faktu, że Kal-El to ja i że ma te zdolności.
I że może je wykorzystywać.
Oczywiście, nie jest to oryginalny koncept i nigdzie tego nie mówiłem, ale wyobraź sobie, że Hans potraktował tę scenę psychologicznie. I muzyka jest głośna i triumfalna właśnie dlatego, że to jest jego prywatny triumf, zamykający jego rozwój do momentu, w którym Zod nie postawi go przed ostatecznym wyborem Krypton czy Ziemia. Właśnie o tym wyborze, wyborze tego, "kim jestem", jest film Snydera.
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Sorry, ale w ogóle nie przemawia do mnie materiał na CD2 - nawet niezły z początku This is Madness! zamienia się szybko w zwykłe walenie po garachMystery pisze:Mystery Edition było lepsze, bo miało bonusy
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
fajnie, tylko czemu ten sam motyw jest w filmie kilka razy wczesniej i to tam gdzie nie ma supermena ani kal-ala? w prologu jak maximus ucieka to ze 2 razy leci, a potem ten sam fragment jest jak leci pierwszy raz supermen w kostiumie - i chodzi mi o to, że jak usłyszałem to w tej scenie to sobie myślę, o nie kolejny raz ten sam fragment - i ten lot już nie robił takiego wrażenia (a nakręcony jest prze-genialnie).Paweł Stroiński pisze:Nie.
Bo ikoniczne by to było, gdyby Zimmer dał tam swój temat SUPERMANA, który nie jest do końca rozwinięty.
W tej scenie nie chodzi o to, że leci i jest zajebiście, tylko o to, że akceptuje to, kim jest. I właśnie to rozgrywa Hans, ten podtekst - akceptację faktu, że Kal-El to ja i że ma te zdolności.
I że może je wykorzystywać.
Oczywiście, nie jest to oryginalny koncept i nigdzie tego nie mówiłem, ale wyobraź sobie, że Hans potraktował tę scenę psychologicznie. I muzyka jest głośna i triumfalna właśnie dlatego, że to jest jego prywatny triumf, zamykający jego rozwój do momentu, w którym Zod nie postawi go przed ostatecznym wyborem Krypton czy Ziemia. Właśnie o tym wyborze, wyborze tego, "kim jestem", jest film Snydera.
NO CD = NO SALE
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Delete
Edit: co za ludzie, bredzę nie o tym kawałku, nie w tym miejscu i nikt mnie nie powstrzyma, ehh… zero wsparcia

Edit: co za ludzie, bredzę nie o tym kawałku, nie w tym miejscu i nikt mnie nie powstrzyma, ehh… zero wsparcia


Ostatnio zmieniony pt cze 28, 2013 06:48 am przez kiedyśgrześ, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
ale czy słysząc ten sam motyw w pierwszej scenie lotu supermena, nie miałeś niedosytu że przez poprzednie, nie wiem, 40, 60 minut? filmu słyszałeś go już ze 4 razy? mi o to chodzi!
NO CD = NO SALE
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Ja akurat nie zwracałem na to aż tak bardzo uwagi, chociaż fakt, gdyby ten motyw pojawił się po raz pierwszy w scenie "prawdziwego" lotu, to byłby geniusz. Mnie drażniło bardzo to, że moment, kiedy wchodzi motyw nie pokrywa się z momentem startu, a zaczyna się odrobinę wcześniej, gdy Kal-El jeszcze rozwala ziemię pod sobą. Nie można tu mówić o błędzie synchronizacji, ale jakoś mi nie pasowało, że temat już wszedł, a on jeszcze na ziemi.Adam pisze:ale czy słysząc ten sam motyw w pierwszej scenie lotu supermena, nie miałeś niedosytu że przez poprzednie, nie wiem, 40, 60 minut? filmu słyszałeś go już ze 4 razy? mi o to chodzi!
Przy okazji - rozpakowałem nasze swojskie wydanie deluxa i muszę przyznać, że tak ładnie zrobionego digipacku naprawdę dawno nie widziałem, a mam ich trochę w swojej kolekcji.
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
o tym mówię! przecież to by było nie wiem, jak Journey To The Island, Arrival To The Death Star, czy choćby Buffalo Hunt i wiele innych megakultowych scen dla przykładu!filold pisze:chociaż fakt, gdyby ten motyw pojawił się po raz pierwszy w scenie "prawdziwego" lotu, to byłby geniusz.
NO CD = NO SALE
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Jeżeli nie uda mi się odpalić tego programu na emulatorze androida, to wyciągnięte kawałki z DTSem będą wystarczającą zapłatą;)Templar pisze:Ja bym mógł przygarnąć, bo chcę jeszcze pokombinować trochę z wyciągnięciem tego, na Androidzie byłoby chyba łatwiej, a swojego już nie żyję drugi razfilold pisze:W takim razie za piwo mogę komuś odstąpić swój kod;)Ile byś chciał za niego?
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
i tak macie lepiej bo ja swój kod to moge se co najwyżej oprawić w ramkę przy mojej nokii 6310i , cóż znalazłem pierwszą wadę tego fonu po 12 latach 

NO CD = NO SALE
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Problemy pierwszego świata;)Adam pisze:i tak macie lepiej bo ja swój kod to moge se co najwyżej oprawić w ramkę przy mojej nokii 6310i , cóż znalazłem pierwszą wadę tego fonu po 12 latach
Niestety z emulatorem się nie udało, więc posłałem Tobie Templarze pw z kodem;)