IV Festiwal Muzyki Filmowej - kto z nas będzie?

[Adam]

[Bucholc Krok]

Olać Hisaishiego i Chajdeckiego. Mam zdjęcie z Wawrzynem i to się liczy!

Wrzuć na forum.

[Tomek]

Odnośnie wczorajszego koncertu powiem tak. Również dla mnie muzyka z Piratów nie należy do ulubionych i miałem pewne obawy jak to wypadnie na żywo. Na pewno pod względem muzycznym dużo jej brakuje do Władcy pierścieni, ale orkiestra poradziła sobie z nią wg. mnie bardzo dobrze, a muzyka akcji na prawdę "wbijała w krzesło". I tylko mnie zastanawia jak to zostało zrobione, że ze scoru trwającego niecałe 45 minut "wydobyto" 2 godziny muzyki na żywo .

45 minut trwa album, a muzyki w filmie jest DUŻO więcej (pewnie ze 2 godziny jak na hollywoodzkie standardy). To zupełnie dwie różne sprawy

Dokładnie. Miałem strasznego dygora przed tym koncertem jak to wypadnie, i jak ludzie odbiorą muzę - z wiadomych powodów, emocjonalnego i długiego związania z tą muzyką i jej powstawaniem.. Szkoda że nie było na koncercie kilku zawistnych haterów - przekonaliby się przede wszystkim jak to brzmi na porządny skład, no i usłyszeli 30 minut niepublikowanej muzy z wielu minut świetnej muzy, która na płytę nie weszła (jak utwory z elementami żydowskimi i wokalami Ani Witczak - z 3 sezonu ze scen w getcie), a czasem nawet z takiej która nie weszła również do serialu (jak monumentalny chóralny utwór "Czas Wojny", w stylu "Camelot Lives" z "First Knight" Dżerego).

Adam, tylko zauważ, że zwykły śmiertelnik nie ma szans znać dajmy na to muzyki z 3 sezonu "Czasu honoru" i swe opinie bazuje tylko na tej płytce jaka została wydana... Nie przeczę, że każda muzyka pierwotnie zagrana "pod" mniejszy budżet czy skład, później wygrana przez potężną orkiestrę i chór będzie brzmieć o wiele lepiej i podejrzewam, że tak może być z "Czasem honoru", który ma spory potencjał tematyczny czy też aranżacyjny.

Co do wypowiedzi naszych 'gwiazd', to na stronie oficjalnej festiwalu po koncercie "Piratów" nasza eksportowa gwiazdka Alicja B.-C. wypowiada się jak to pierwszy raz widziała film, by chwilę później powiedzieć, że ona zna i kojarzy tą muzykę

[Adam]

Co do wypowiedzi naszych 'gwiazd', to na stronie oficjalnej festiwalu po koncercie "Piratów" nasza eksportowa gwiazdka Alicja B.-C. wypowiada się jak to pierwszy raz widziała film, by chwilę później powiedzieć, że ona zna i kojarzy tą muzykę

nie rozumiem co w tym śmiesznego, ja muzykę znałem od premiery, a film widziałem po raz pierwszy dopiero miesiąc temu więc ona też tak mogła mieć

[Tomek]

Ehem...taa. Pewnie poznawała ją w przerwie miłosnych uniesień w ramionach Farrella

[karcharoth]

Koncert Dżo świetny (dotarło to do mnie dopiero wczoraj, jak emocje i alkohol ustąpiły). Zasiadówka w pubie DOTYK też niczego sobie. Kilka osób zostało mocno "dotkniętych". Trzeba to kiedyś powtórzyć. Może następnym razem namierzymy ADAM SAN'a...

[Koper]

Olać Hisaishiego i Chajdeckiego. Mam zdjęcie z Wawrzynem i to się liczy!

Wrzuć na forum.

A Ty coś się przyczepił. Tylko fotki i fotki... trzeba było przyjechać.

PS: Tak, po tych filmikach na stronie festiwalowej to wygląda na to, że Piraci wypadli najgorzej... acz, to chyba do przewidzenia było.

[Tomek]

PS: Tak, po tych filmikach na stronie festiwalowej to wygląda na to, że Piraci wypadli najgorzej... acz, to chyba do przewidzenia było.

Na stronie facebooka festwialu przeczytałem opinię, że trochę rozczarowanie, że non-stop ta sama melodia. Cóż, nawet orkiestra nie będzie w stanie do końca zatuszować miałkości tego score'u

[Mefisto]

jednocześnie minus dla Mefisto, który nie odbierał od niego telefonów.

To chyba o czymś nie wiem. No chyba, że Wawrzek dzwonił w trakcie koncertów

O festiwal spoko. Hisaishi wymiótł tak mocno, że kolejne edycje nie mają już sensu, bo raczej nic tego nie przebije.
Wiedźmin i FF dawały radę, ale mnie nie porwały. No a Piraci byli jak dla mnie bardzo płascy, na jedno kopyto i zdecydowanie za głośno przykręceni względem filmu (aż uszy miejscami bolały), choć zdecydowanie koncert na plus.

Na honorze niestety nie mogłem zostać...

[Tomek]

To chyba o czymś nie wiem. No chyba, że Wawrzek dzwonił w trakcie koncertów

Dzwonił jakieś 45 minut przed koncertem, jak wysiedliśmy z autobusu

[Marek Łach]

Wrzućcie jakieś fotki, chłopaki.

[Mefisto]

Dzwonił jakieś 45 minut przed koncertem, jak wysiedliśmy z autobusu

no patrz pan, to ciekawe, że z nim się widziałem jakoś w trakcie

[Adam]

Wrzućcie jakieś fotki, chłopaki.

lepszych fotek niż w relacjach na stronie fmf nie znajdziesz raczej
chyba że moją i Wawrzyńca, albo napitego Radzia

[Tomek]

Mówię o Hisaishim.

PS. Wstałeś dziś lewą nogą?

[Adam]

ke?