How To Train Your Dragon - John Powell
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14388
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Szkoda, "X-Men The Last Stand" to jedna z Jego najlepszych prac.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Godne zwieńczenie trylogii, twórcy dobrze wiedzieli, jak zamknąć tą historię, gorzej z pomysłem na sam film, ten mimo ładnego zamknięcia, niestety niczym nadzwyczajnym już nie był, choć i tak mógł się podobać, dobrze, że za to Powell dostarczył 

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14388
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Film całkiem fajny, ładnie prowadzi do finału poprzez retrospekcje, choć nadal uważam, że finał jest trochę od czapy ...
Muzycznie jest bardzo dobrze, choć wiele osób narzeka na przeciętne opening filmu, w porównaniu do poprzednich części. Myślałem, że na napisy końcowe dadzą tę suitę z wydania cyfrowego, gdyż napisy ładnie podsumowują wszystkie trzy części.
Spoiler:
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34988
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Ale chyba dotychczas wszystkie filmy miały piosenkę na napisach końcowych.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14388
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Tak, wszystkie miały - na soundtracku do dwójki mam nawet dwie piosenki na końcu, choć tej drugiej nie pamiętam z filmu.Wawrzyniec pisze: ↑sob mar 02, 2019 14:42 pmAle chyba dotychczas wszystkie filmy miały piosenkę na napisach końcowych.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3236
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Ta druga była w wersji norweskiej.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14388
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Słuchając trzy smoki jednym ciągiem można usłyszeć, jak zmienił się warsztat Powella i podejście do tematów, aranżacji, itp. na przykładzie np. tematu z "Coming Back Around" z jedynki i "Once There Were Dragoins" z trójki.
Tak swoją drogą, Powell mógłby zilustrować jakiś film Fantasy, a po Jego "X-Men III" i "Solo" chętnie usłyszałbym Jego muzę w MCU, coś a la "Guardians of the Galaxy", choć Sam mówi, że nie jest zainteresowany.
Tak swoją drogą, Powell mógłby zilustrować jakiś film Fantasy, a po Jego "X-Men III" i "Solo" chętnie usłyszałbym Jego muzę w MCU, coś a la "Guardians of the Galaxy", choć Sam mówi, że nie jest zainteresowany.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34988
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Gdyż to chyba Paweł o ile się nie mylę mówi, że Powell ogólnie nie jest zainteresowany do komponowania do filmów z przemocą i dlatego siedzi głównie w animacji. A poza tym co chyba także Paweł mówił, że Powell jest multimilionerem, który zainwestował spore pieniądze w nieruchomości w Londynie i różnych miejscach i teoretycznie nie musi już komponować i tworzyć, aby godziwie żyć. Zresztą przy "Solo" sam Powell powiedział, że zrobił to głównie dlatego, że miał możliwości pracy z Johnem Williamsem, co jest więcej niż zrozumiałe.
A tak to raczej Powella usłyszymy wyłącznie w animacjach i projektach przyjaciół. I raczej na nic innego nie ma co liczyć.
Kiedyś chodziły słuchy, jakoby Mel Gibson miał się zająć za film o Wikingach. I wtedy sobie myślałem, że John Powell byłby świetnym kandydatem na kompozytora. Ale raczej o takim filmie i soundtracku do niego możemy tylko pomarzyć...
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Wawrzyn, tam jest każdy milionerem, jeśli tylko ma już kilka dużych tytułów w CV, on już w latach 90 miał hajsu jak lodu 

#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14388
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Ten film o Wikingach już raczej nie powstanie, gdyż już parę lat temu Gibsonowi odmówił Di Caprio - choć ostatnio Mel wraca do łask, więc może projekt odżyje?
W "Solo" jest tyle "przemocy" co w filmach Marvela
Fajnie byłoby usłyszeć Powella np. we "Władcy Pierścieni" od Amazonu lub w Netflixowym "Wiedźminie" 
W "Solo" jest tyle "przemocy" co w filmach Marvela


Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14388
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Co do recenzji:

Ile płyta CD może pomieścić materiału? 80 Minut? Zabrakło więc, chyba ok. trzech minut, akurat tyle trwa piosenka.
Wywalić piosenkę i na jej miejsce dać suitęPartytura, choć można by się dopatrywać pojedynczych niedoskonałości (wspomniany temat Grimmela), wybija się jako dzieło całościowo kompletne. Niech świadczy o tym chociażby fakt, że z nader treściwego albumu (ponad 70 minut) szczególnie po lekturze filmu ciężko byłoby wybrać utwory zbędne [...]

Ile płyta CD może pomieścić materiału? 80 Minut? Zabrakło więc, chyba ok. trzech minut, akurat tyle trwa piosenka.
Ostatnio zmieniony czw mar 07, 2019 13:09 pm przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Tak, jakby wywalić piosenkę to by akurat styknęło, żeby suitę zmieścić. No ale tradycji musiało stać się zadość, a my możemy sobie ponarzekać. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34988
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Tak napisałem 1 Kwietnia 2010 roku zakładając ten temat. Niesamowicie się nostalgiczny zrobiłem, szczególnie słuchając już trzeciej części smoka 9 lat później! Tyle czasu minęło i chyba wielu się ze mną zgodzi, że Smocza Trylogia to jedna z najlepszych muzycznych trylogii XXI. wieku!!! Tyle wrażeń, wspaniałych tematów, pięknych orkiestracji i nielicznych momentów, kiedy my wszyscy na forum jesteśmy zgodni.Wawrzyniec pisze: ↑czw kwie 01, 2010 14:37 pm
Może i już zostało o tej muzyce sporo powiedziane, ale moim zdaniem wciąż za mało. Zwłaszcza, że zamiast zajmować się złą muzykę należy zwrócić większą uwagę na tę naprawdę dobrą. Właśnie taką jak tą najnowszą pracę Johna Powella. Dla mnie "How To Train Your Dragon" to na razie najlepszy score jaki w tym roku słuchałem. Świetnie się tego słucha i daje naprawdę sporo przyjemności i przysłowiowej frajdy słuchanie tej muzyki. Jest to muzyka świetnie rozpisana, o wręcz epicko-przygodowym brzmieniu.
Nie mogę się doczekać, aby wybrać się na film i zobaczyć jak sprawuje się z obrazem. Mam nadzieję, że film jest równie dobry co muzyka.
Jak dla mnie score, który trzeba przesłuchać i mam nadzieję, że Powell dostanie z niego jakąś ważną nominację czy też nagrodę, gdyż sobie jak najbardziej zasłużył![]()
Tak jak ja, tak i wielu 9 lat temu zaczynało przygodę ze Smokiem i miło, że spora część tych osób dalej jest z nami, jak Mystery, Adam, Paweł, Tomek Goska, Lisu, Danielos, Mefisto czy Wojteł. Jak kogoś nie pominąłem, najmocniej przepraszam.
Oczywiście nie wszyscy dotrwali do końca i zniesmaczeni współczesną muzyką filmową porzucili ją, a szkoda gdyż na pewno byliby zadowoleni słysząc jak pięknie Powell zakończył swoją trylogię. Dlatego też może kiedyś i do nich od Torunia, przez Kraków po Zieloną Górę i inne zakątki Polski i Europy dotrze dobra wina, jakże wspaniale John Powell zakończył swoją Smoczą Trylogią. I może wtedy nawet Ci, co porzucili muzykę filmową na dobre, poświęcą godzinę swojego życia, a zakosztować jej najlepszego aktualnie przysmaku.
I teraz kiedy ta podróż doszła ku końcowi pozostaje tylko mieć nadzieję, że Powell całkowicie się nie zaszyje w swoim studiu wrzucając zdjęcia psa na Facebooka i Instagram, ale jednak uraczy nas tego typu score'ami.

#WinaHansa #IStandByDaenerys