ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#511 Post autor: Bucholc Krok » ndz paź 31, 2010 11:14 am

Śmiem twierdzić, że dres rozpozna tylko Bonda. I to w dodatku po mękach. Pewnie tytułu filmu nie poda, tylko powie, że "znajomy". :D

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#512 Post autor: muaddib_dw » ndz paź 31, 2010 11:17 am

Albo Terminatora bo tam Arnold gra a dresy często gęsto napakowane sterydami z podwójnymi karakami są :lol:

bladerunner

#513 Post autor: bladerunner » ndz paź 31, 2010 11:18 am

musicie kurwa offtopować? Widzę, że Muaddib nie masz nic ciekawego do napisania, to lepiej nie pisz.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#514 Post autor: Bucholc Krok » ndz paź 31, 2010 11:26 am

muaddib_dw pisze:Albo Terminatora bo tam Arnold gra a dresy często gęsto napakowane sterydami z podwójnymi karakami są :lol:
No właśnie. Terminatora szybciej, bo tam mięśnie grają główną rolę. :)
bladerunner20 pisze:musicie kurwa offtopować?


Jaki offtop? Adam wygłasza jakieś bzdury, którym trzeba dać odpór. :) Co się pan tak uniosłeś? :D

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#515 Post autor: muaddib_dw » ndz paź 31, 2010 11:28 am

bladerunner20 pisze:Muaddib może nie offtopuj i napisz co Ci się nie podoba i podoba w scorze Desplata??
To, że jest taki jakiś nijaki bez charakteru mało wyrazisty, nie magiczny, typowo ilustracyjne pitolenie o którym jak już wiele osób napisało wcześniej szybko się zapomni. Lubię soundtracki do których wracam z chęcią tu nie ma do czego. Kolejne suche granie jakich wiele w ostatnich czasach.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34970
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#516 Post autor: Wawrzyniec » ndz paź 31, 2010 11:33 am

Adam, ale dlaczego od razu z marginesem społecznym musiałeś wyjechać. Ja nie znam się aż tak dobrze na moherach i dresach, ale wnioskuję, że takie babcie to prędzej będą kojarzyły "Piosenkę Tygodnia w Radiu Maryja", od tych przez Ciebie wymienionych tematów. Tak samo jak dresy prędzej skojarzą jakiegoś Master Blaster, od tych filmowych tematów.

Ja miałem na myśli o troszeczkę szerszym gronie, o takich typowych szarakach. I dla nich "Hedwige's Theme" jest rozpoznawalny. Gdyż pojawia się on często w telewizji, kiedy mamy jakieś programy o magii itd. W parodiach i tym podobnych rzeczach się go wykorzystuje. I jak już pisałem, zobacz ile na youtube'ie jest filmików co użytkownicy wykonują na przeróżnych instrumentach tematy Williamsa z "Harry'ego Pottera".
"Hedwige's Theme" - Megakult!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#517 Post autor: muaddib_dw » ndz paź 31, 2010 11:54 am

bladerunner20 pisze:musicie kurwa offtopować? Widzę, że Muaddib nie masz nic ciekawego do napisania, to lepiej nie pisz.
A co mi się podoba? To, że jest lepszy od kaszany Hoppera. Utwór Lovegood kojarzy mi się z Fantastic Mr. Fox muzyką która mi się w podobała.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14360
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#518 Post autor: lis23 » ndz paź 31, 2010 13:03 pm

Adam - mi,jako fanowi twórczości Williamsa wcale nie chodzi o to żeby maestro powrócił do serii o nastoletnim czarodzieju,nie wylewam też żalów że nie komponuje On już do tej serii - chodzi mi tylko o to żeby nie wychwalać pod niebiosa średniej,przeciętnej i zupełnie nie zapadającej w pamięć pracy Desplata,robiąc z niej coś,czym nie jest,pisząc że jest lepsza nawet od " Więźnia Azkabanu "
proszę tylko o odrobinę obiektywizmu.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14360
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#519 Post autor: lis23 » ndz paź 31, 2010 13:22 pm

A koncertowe wykonania muzyki z HP Williamsa,też są:
http://www.youtube.com/watch?v=HTZSg2r5XhM

jojok21
Szofer w RCP
Posty: 134
Rejestracja: ndz sty 24, 2010 10:45 am

#520 Post autor: jojok21 » ndz paź 31, 2010 13:26 pm

lis23 pisze:Adam
proszę tylko o odrobinę obiektywizmu.
A ja bym prosił nie o obiektywizm, a o więcej takich "przeciętnych i zupełnie nie zapadających w pamięć ścieżek" :) .

bladerunner

#521 Post autor: bladerunner » ndz paź 31, 2010 13:28 pm

jojok21 pisze:
lis23 pisze:Adam
proszę tylko o odrobinę obiektywizmu.
A ja bym prosił nie o obiektywizm, a o więcej takich "przeciętnych i zupełnie nie zapadających w pamięć ścieżek" :) .
Jojok świetnie to podsumowałeś..

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14360
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#522 Post autor: lis23 » ndz paź 31, 2010 13:32 pm

Skoro lubisz się nudzić ;)
zresztą,niestety,wiele współczesnej muzyki filmowej to taka właśnie przeciętna brzdąkanina która ma tylko wypełnić film dźwiękami - coraz mniej jest kompozytorów którzy potrafią wycisnąć jakieś piętno na komponowanej przez siebie muzyce.
Desplat swój styl ma ale co z tego skoro zupełnie on do mnie nie trafia?
podejrzewam wręcz że większość przeciętnych słuchaczy miała by problemy z jego muzyka,ze już o rozpoznawaniu utworów nie wspomnę.

bladerunner20 - w nowym Potterze po prostu nie ma co wychwalać - jest odrobina klimatu,kilka ciekawych melodii i jeden temat z daleka śmierdzący mi Beltramim - ja tę pracę stawiam na równi z " Zakonem Feniksa " Hoopera.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#523 Post autor: DanielosVK » ndz paź 31, 2010 13:54 pm

Jeśli praca Desplata jest przeciętna, to dwa pierwsze Pottery Williamsa tym bardziej.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

bladerunner

#524 Post autor: bladerunner » ndz paź 31, 2010 14:06 pm

lis23 pisze:Skoro lubisz się nudzić ;)
zresztą,niestety,wiele współczesnej muzyki filmowej to taka właśnie przeciętna brzdąkanina która ma tylko wypełnić film dźwiękami - coraz mniej jest kompozytorów którzy potrafią wycisnąć jakieś piętno na komponowanej przez siebie muzyce.
Desplat swój styl ma ale co z tego skoro zupełnie on do mnie nie trafia?
podejrzewam wręcz że większość przeciętnych słuchaczy miała by problemy z jego muzyka,ze już o rozpoznawaniu utworów nie wspomnę.

bladerunner20 - w nowym Potterze po prostu nie ma co wychwalać - jest odrobina klimatu,kilka ciekawych melodii i jeden temat z daleka śmierdzący mi Beltramim - ja tę pracę stawiam na równi z " Zakonem Feniksa " Hoopera.
Lisu nie w tym rzecz. Desplata można zakwalifikować bardziej do klasycznego twórcy ,a tam taka brzdąkanina jak to ująłeś jest na poziomie dziennym. Jeżeli ktoś nie przepada za klasyką to tym bardziej nie polubi Desplata. To prawda jest to muzyka wymagająca i niekoniecznie łatwa w odbiorze, ale prezentująca bardzo wysoki poziom jak na filmówkę. Tak jak się spodziewałem 73 minuty to jednak za długo i gdyby o 15-20 minut uciąć ten score, 5 mur- beton.

P.S w empiku można już zamawiać

http://www.empik.com/harry-potter-and-t ... 3,muzyka-p

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14360
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#525 Post autor: lis23 » ndz paź 31, 2010 15:10 pm

DanielosVK pisze:Jeśli praca Desplata jest przeciętna, to dwa pierwsze Pottery Williamsa tym bardziej.
Znajdź mi w pracy Desplata temat tak charakterystyczny i zapadający w pamięć jak główny motyw Williamsa.

bladerunner20 - Williams jest chyba największym klasykiem wśród żyjących kompozytorów - lepiej jest chyba powiedzieć że Desplat jest kompozytorem Europejskim - i chyba dlatego jest on aż tak trudny i nudny w odbiorze.

Dla mnie nie liczą się smaczki,subtelność,wysublimowane dźwięki tylko słuchalność a ta w pracy Francuza jest bardzo przeciętna - oczywiście,dla mnie.

ODPOWIEDZ