Oscary 2012

[Adam]

[hp_gof]

Jakby ktoś potrzebował
Ballot z oficjalnej strony: http://a.oscar.go.com/media/2012/pdf/no ... ballot.pdf
Pełny protokół z podsumowaniami i szczegółami: http://www.oscars.org/press/presskits/n ... cement.pdf

[hp_gof]

Na życzenie Mystery'ego dodałem ankietę. W pytaniu nie chodzi o to, który score wygra (bo to raczej oczywiste), tylko który Waszym zdaniem najbardziej na to zasługuje spośród wymienionych nominowanych

[Ghostek]

Tylko on Ludovic Bource.
Nie rymuje się, ale to nic.

[bartex9]

Bo jedynym słusznym powiedzeniem jest oczywiście:
Tylko On, Williams John

[Exo]

Obie nominacje zasłużone dla Williamsa Co więcej, sądzę że ma spore szanse na kolejną statuetkę. Williams to pupilek Akademii i leciwy, bo już 80 lat na karku, dla filmu komponuje już coraz mniej - mogą chcieć uhonorować go raz jeszcze (takie "dzięki Ci stary za wszystko"), bo później może być już za późno...

[Adam]

[muaddib_dw]

Tylko on Williamsa Koń

[Koper]

kto co lubi

[hp_gof]

A tak odchodząc na chwilę od muzyki (bo to w tym roku tak przewidywalna i nudna kategoria) - jak myślicie, kto dostanie dziś SAG Award? I którzy aktorzy w ostateczności dostaną Oscary? Bo mimo jakichś tam przewidywań, liczę na niepewność i niespodzianki do ostatniego momentu. Nie mamy w tym roku bezwzględnych faworytów, jak Natalie Portman i Colin Firth w tamtym roku. No bo niby Merylka mogłaby zgarnąć trzeciego Oscara, ale biograficzna rola Michelle Williams za bardzo jej w tym przeszkadza. Obie dostały mnóstwo nagród i nominacji (również po Złotym Globie każda) i to między nimi rozegra się ostateczna walka. A dzisiejsze rozdanie SAG może tylko zasugerować ostateczne zwycięstwo w Oscarach, choć niekoniecznie, bo niespodzianki na Oscarach się zdarzają np. Marion Cotillard (SAG dostała wtedy Julie Christie; zresztą wtedy po kościach czułem, że nagrodzą za biograficzną rolę Edith Piaf). W kategorii aktorskiej pierwszoplanowej męskiej znowu problem: niby George 'Piękny' Clooney prowadzi, ale wszelka pomyślność Artysty może spowodować statuetkę dla Jeana Dujardina, a w przypadku Oscarów obecność Gary'ego Oldmana też mogłaby wywołać zamieszanie. Natomiast jeśli chodzi o role drugoplanowe to pewnie zarówno w przypadku SAG jak i Oscarów laury spłyną na Plummera i Spencer. Co Wy o tym myślicie?

[hp_gof]

No i są niespodzianki, wow!

Best Male Actor in a Leading Role
★ Jean Dujardin, The Artist
Best Female Actor in a Leading Role
★ Viola Davis, The Help
Best Male Actor in a Supporting Role
★ Christopher Plummer, Beginners
Best Female Actor in a Supporting Role
★ Octavia Spencer, The Help
Best Cast in a Motion Picture
★ The Help

[Adam]

ale o co chodzi?

[hp_gof]

No że SAG wygrała Viola Davis i Jean Dujardin! A wygrana SAG jest najlepszym prognostykiem Oscara, bo głosuje niemal to samo grono aktorów. Problem w tym, że do tej pory faworytami byli Meryl Streep/Michelle Williams oraz George Clooney W związku z tym nagrody Screen Actors Guild namieszały. I dobrze! Oscary nie będą takie przewidywalne O to właśnie chodzi.

[Adam]

Meryl nie dostanie bo tam nie lubią angoli, a i Taczer jak była oceniana to wiemy

[Mystery]

No że SAG wygrała Viola Davis i Jean Dujardin!

Dujardin wygrał już Złotą Palmę i Globa, więc akurat słabe to zaskoczenie. A Streep i Williams wcale nie są takie mocne, co właśnie pokazała wygrana Davis, która może lepszej kreacji od obu pań nie stworzyła, ale jeśli chodzi o sympatię krytyków to na pewno jest na fali.
Co do Streep to filmu nie widziałem, ale po klipach i zwiastunach szykuje się kolejna nominacja za nazwisko, bo jej rola wydaje się sztuczna, wymuszona i naburmuszona, zwykła popisówa jak ta z Julie i Julia, gdzie na naturalność nie ma miejsca.