Harry Gregson-Williams Prince of Persia?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#496 Post autor: Adam » ndz maja 30, 2010 12:39 pm

o 45 za dużo :lol:
#FUCKVINYL

Mefisto

#497 Post autor: Mefisto » czw cze 03, 2010 00:26 am

Film daje nawet radę, a w nim i muzyka - po obejrzeniu daję (naciągane, ale jednak) 4.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#498 Post autor: Wawrzyniec » czw cze 03, 2010 00:34 am

Prawidłowo :) 4 to jak najbardziej zasłużona ocena.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#499 Post autor: Adam » czw cze 03, 2010 15:33 pm

no ale grama więcej.. i to 4 pod warunkiem że się tego nie słucha co 2 dzień :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#500 Post autor: Wawrzyniec » czw cze 03, 2010 23:38 pm

Nie rozumie, ja dość często słucham "Prince of Persia" i mnie się nie nudzi.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#501 Post autor: Adam » pt cze 04, 2010 08:00 am

Ty nawet słuchasz Zimmera od rana do wieczora i Ci się nie nudzi.. :cry: więc co to za argument :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#502 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 06, 2010 20:38 pm

Jakby co tylko pragnę uspokoić Babucha, że mimo że nie zgadzam się z recenzją to na akcję w stylu "Robin Hooda" Streitenfelda nie ma z mojej strony co liczyć. Szanuję Twą opinię drogi Babuchu, mimo że się z nią nie zgadzam :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#503 Post autor: Marek Łach » ndz cze 06, 2010 20:59 pm

Miło. :) Choć uspokajać w odniesieniu do recki Robin Hooda Ty akurat nie musisz, bo w awanturze nie uczestniczyłeś.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#504 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 06, 2010 21:06 pm

Ta cała awantura wokół "Robin Hooda" była trochę śmieszna. Dla mnie ten score to taki "średniak", ale patrząc po ilościach postów, czy też tej całej awantury to jest to "najgłośniejszy score roku" :roll:
A należy zauważyć, że jak na razie to ten 2010 rok jest naprawdę udany i trochę szkoda, że mniej uwagi poświęcam tym ciekawszym score'om.
Ja akurat "Prince of Persia" zaliczam do tych dobrych score'ów 2010 roku :) Nie tak świetny jak "How To Train Your Dragon", ale naprawdę dobry.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#505 Post autor: Marek Łach » ndz cze 06, 2010 21:13 pm

Niestety często tak to działa... A zobaczysz, zrecenzuję surowo nominowany do Oscara klasyk i nikt palcem nie kiwnie w komentarzach, by go bronić.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#506 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 06, 2010 21:25 pm

Wiem, wiem :roll: Tylko oczywiście pragnę zaznaczyć, że mimo, że nie dążę do konfrontacji to jednak dalej będę uważał, że Babuch zasurowo ocenił "Prince of Persia". Ta ocena, którą zaproponował Michał wydaje mi się bardziej adekwatna. I gdybym miał być upierdliwy, to w sumie mógłbym się przyczepić, że za często pada słowo RCP, a w sumie HGW do tej grupy nie należy :P Ale jako, że nie jestem upierdliwy to o tym nie wspomnę :mrgreen:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#507 Post autor: Adam » pn cze 07, 2010 08:47 am

nie no Babuch okazał i tak łaskę :) ja daję 4.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#508 Post autor: Łukasz Wudarski » pn cze 07, 2010 11:03 am

Wawrzyniec pisze:Wiem, wiem :roll: Tylko oczywiście pragnę zaznaczyć, że mimo, że nie dążę do konfrontacji to jednak dalej będę uważał, że Babuch za surowo ocenił "Prince of Persia". Ta ocena, którą zaproponował Michał wydaje mi się bardziej adekwatna. I gdybym miał być upierdliwy, to w sumie mógłbym się przyczepić, że za często pada słowo RCP, a w sumie HGW do tej grupy nie należy :P Ale jako, że nie jestem upierdliwy to o tym nie wspomnę :mrgreen:
HGW mentalnie należy do RCP i cokolwiek by nie robił na razie trzyma się tej stylistyki (to już ostatni Badelt jest mniej ercepowski). Słowo pada raptem trzy razy i ani razu nie mówię że HGW jest członkiem grupy... To tak żeby Twoją zaczepkę obalić.

CO do oceny, ja też się wahałem czy nie ocenić tego na 3,5. Tylko zacząłem myśleć że byłoby to chyba niesprawiedliwe. Ten score nie ma w sobie nic ponad przeciętność. A jeśli na ten przykład nowego Hornera też ocenię na 3,5 to przecież to będzie nieobiektywne. Ja wiem że wszyscy mają potrzebę znalezienia jakiegoś nowego scoru który byłby kultowy. Stąd częste przeszacowywanie i naciąganie ocen. O ile jednak w przypadku Single Mana nie miałem takich obiekcji, gdyż czułem namacalnie ten dotyk artyzmu, o tyle tutaj artyzmu nie ma. Jest rzemiosło, którego nie można nazywać sztuką. I tyle.

BTW Wawrzyńcze :) Starałem się być w tej recenzji zupełnie niehaterski wobec HGW.
Why So Serious !?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#509 Post autor: Adam » pn cze 07, 2010 11:24 am

zapomniełeś dedykcji dla HGW's best fanboy in the world - Blada naszego!!! :lol:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#510 Post autor: Wawrzyniec » pn cze 07, 2010 11:33 am

HGW mentalnie należy do RCP i cokolwiek by nie robił na razie trzyma się tej stylistyki (to już ostatni Badelt jest mniej ercepowski). Słowo pada raptem trzy razy i ani razu nie mówię że HGW jest członkiem grupy... To tak żeby Twoją zaczepkę obalić.
Przecież napisałem, "gdybym był upierdliwy" to bym się przyczepił :wink: Ja wiem, że HGW należy do tego środowiska, więc oczywiście można o tym wspomnieć. Tylko czasami mam takie nieodparte uczucie, że o przynależności do tego środowiska wspomina się raczej, kiedy score jest słaby. Gdyż przy takim "How To Train Your Dragon" jakoś o tym, że Powell się z tamtąd wywodzi już nie wspominacie. Wiem, wiem czepiam się. :wink:
CO do oceny, ja też się wahałem czy nie ocenić tego na 3,5. Tylko zacząłem myśleć że byłoby to chyba niesprawiedliwe. Ten score nie ma w sobie nic ponad przeciętność. A jeśli na ten przykład nowego Hornera też ocenię na 3,5 to przecież to będzie nieobiektywne. Ja wiem że wszyscy mają potrzebę znalezienia jakiegoś nowego scoru który byłby kultowy. Stąd częste przeszacowywanie i naciąganie ocen. O ile jednak w przypadku Single Mana nie miałem takich obiekcji, gdyż czułem namacalnie ten dotyk artyzmu, o tyle tutaj artyzmu nie ma. Jest rzemiosło, którego nie można nazywać sztuką. I tyle.
Dla mnie "Single Man" to jednak mocna 4, ale to już inny temat. Domyślam się, że niełatwe jest takie ocenianie. Score, score'owi nie równy. Dlatego też ja sam miałem problemy przy "HP i Więźniu Azkabanu", gdyż np. "Czara Ognia" dostała 4, więc nie mogłem dać "Więźniowi" takiej samej oceny i trochę zaszalałem, ale nie żałuję :) Chociaż w takich porównaniach to też można zwariować. Gdyż np. u Was jest recenzja, którą niestety władowałbym na tę "Czarną Listę" co istnieje, a mianowicie "Zemsty Sithów" też 3. I teraz "SW 3" i "PoP" to też przecież nie ten sam poziom i wiadomo co jest lepsze. Dlatego też uważam, że jednak czasami nie zawsze należy się kierunkować porównaniami, gdyż tak to większość score'ów możemy po zaniżać.
BTW Wawrzyńcze :) Starałem się być w tej recenzji zupełnie niehaterski wobec HGW.
OK, to dobrze. Ale ja oczywiście chyba też mam prawo, czasami nie zgadzać się z daną recenzją? Zresztą staram się konstruować konstruktywną krytykę. Mam nadzieję, że mi w miarę wychodzi? :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ