Jaka to melodia? ODCINEK 4: Black Tuesday

[Koper]

To wciąż za duży wybór, ale sobie strzelę:

Charles Bernstein - A Nightmare on Elm Street

?

[VPFreeMan]

Koper do karceru

[Wawrzyniec]

Christopher Young

"Jennifer Eight"

[Adam]

Wawrzyńcowi tylko dupy w głowie

[VPFreeMan]

Wawrzyniec również do karceru

[Koper]

Ciekawe czy któryś z nas trafił chociaż kompozytora...

[Wawrzyniec]

Ciekawe czy któryś z nas trafił chociaż kompozytora...

Ja uważam, że tak

[Bucholc Krok]

Christopher Young - The Dorm That Dripped Blood - A Little Prank / Kiss And Kill

[Wawrzyniec]

Wow Widać, że naprowadziłem Bucholca na właściwy tor.

[Bucholc Krok]

Guzik tam naprowadziłeś. Miałem wcześniej coś Younga podać, tylko przed 17-tą musiałem się rozłączyć. Zresztą, wcale nie wiadomo czy to to..

[Koper]

Ej, ale to miał byc kultowy film a nie jakieś "Sypialnie ociekające krwią", których nikt nie oglądał. Na dodatek film ma dwóch reżyserów i żaden nie jest znany więc moim zdaniem to nie to, chyba że VPFreeMan nas oszukał.

[Bucholc Krok]

Ej, ale to miał byc kultowy film a nie jakieś "Sypialnie ociekające krwią", których nikt nie oglądał. Na dodatek film ma dwóch reżyserów i żaden nie jest znany

"Jego nazwisko powinno być znane.." - no i ma znane. Carpenter to nie jest znane nazwisko? Hussein to też znane nazwisko. Poza tym nie pisał, że jest tylko jeden reżyser.
"wśród miłośników gatunku zapewne kultowy"

więc moim zdaniem to nie to, chyba że VPFreeMan nas oszukał.

Były aż 2 ";)".
Zdecydowałem się na ten tytuł ze względu na utwór. Słychać w nim 2 części, a tak się składa, że czas (1:41) się zgadza. Jest tylko jeden utwór na tej płycie, który tyle trwa i ma 2 człony oddzielone od siebie.

[Koper]

"Reżyser filmu rozpoznawalny i znany" - nazwisko znane tyczyło się kompozytora, nie reżysera. Dlatego ja strzelałem z Bernsteinem Charlesem.

[Bucholc Krok]

No jednak Young jest bardziej znany IMO.. A Czarls.. czy ja wiem.. Pierwsze co mi przyszło do głowy to właśnie Young. Ale zobaczymy. To nie musi być żaden z nich.

[Koper]

Nie musi. W każdym razie jeśli reżyser ma być znany a film kultowy, to spudłowałeś. No ale to zadający powinien potwierdzić, ale pewnie gdzieś chleje jak to w sobotę wieczór.