FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4756 Post autor: DanielosVK » ndz paź 28, 2018 22:04 pm

Brosse to profeska facet i jego wykony na FMFie zawsze były dobre (mój ulubiony FMFowy dyrygent obok Schumanna), szczególnie w porównaniu z takim Navarro. Nie wiem, co trzeba mieć napchane do uszu, żeby uważać go za podrzędnego dyrygenta.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13738
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4757 Post autor: Kaonashi » ndz paź 28, 2018 22:07 pm

Wystarczy nie mieć pojęcia, o czym się mówi. :wink:

A Brosse produkował się choćby na tej płycie

Obrazek
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60173
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4758 Post autor: Adam » ndz paź 28, 2018 22:13 pm

W porównaniu z Williamsem i paroma innymi dyrygentami jest podrzędnym. Po co czepiać się słówek gdy w chwili tego pisania pół świata które zjechało do Londku było tak samo wkurwionych jak ja? I tak btw, bardzo „inteligentny” timing sobie wybrał Matessino by poinformować że John cudownie wyzdrowiał i wraca w poniedziałek do ŁA - nie minęły od tweeta 24h od koncertu.. :roll: :roll:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4759 Post autor: Wojteł » ndz paź 28, 2018 22:45 pm

Adam pisze:
ndz paź 28, 2018 21:44 pm
(btw czy ktoś słyszał coś o tym Star Wars Turnee o którym on gadał ? :? )
XDDDDDDDDDD Ty leżałeś cały 2008 rok w śpiączce czy co? Trąbili o tym na każdej zagranicznej stronie powiązanej z SW, Williamsem, czy w ogóle filmówką. Wtedy zaczęła się kampania, a w wystartowali z tym rok później i grali chyba gdzieś do 2012-2013. Selekcja utworów chyba taka sama jak na Musical Journey z Zemsty Sithów. Nic dziwnego, że potem takie mądrości głosisz xD
Adam pisze:
ndz paź 28, 2018 21:44 pm
O koncercie nie ma co pisać bo był epicki, poza chybionym nowym aranżem Hana i Draculą z której Kilar z niebios bekę cisnął :D Tak, fanboje Williamsa czas start ujadać na mnie, ale rzeczywistości nie zmienicie. :P
To zdanie o aranżu Hana nadaje się w stopkę - to był jeden z tych utwór, o których można by śmiało powiedzieć, że kradły szoł, mimo, że się tego nie spodziewałem. Williams poprzez odpowiednie aranżacje jednego tematu był w stanie pokazać zarówno jak silnie zakorzeniona w XIXwiecznym romantyzmie jest ta melodia, jak również jak wiele do jego języka muzycznego dodaje americana, a wszystko to spotyka się na gruncie tematów z SW, co można by uznać za komentarz do całej jego twórczości. Myślałem, że to będzie ten sam aranż, który miał premierę w zeszłym roku, ale ten kawałek był o wiele lepszy - a nie spodziewałem się tego.

Obrazek


Ten komentarz o Drakuli to znowu raczej świadczy o miłości Adam do górnolotnych edgy frazesów, ale fakt, zgniatacz to nie jest, przy czym Williams ostatnio dość często przemyca na koncerty parę mniej znanych kawałków z zapomnianych filmów, albo też tych całkiem nowych, które nie zdążyły jeszcze osiągnąc kultowego statusu - stąd zapewne obecnośc tutaj suity z BFG, która też prawdopodobnie nikogo do łez nie doprowadziła, jednak to, jak zaaranżował najlepsze fragmenty osta jednak zrobiło spore wrażenie - lepsze, niż cały score na płycie.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60173
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4760 Post autor: Adam » ndz paź 28, 2018 22:48 pm

Dracula jest tylko jedna Jimbo, sam John to wie komu wyszła niebo lepiej :wink: BFG jest stałe grane ostatnio, nie ogarniam czemu, ale i tak wyszło lepsze niż ta Dracula..

A Han - dla mnie magia wyraźnie słabsza niż oryginału, ale co kto woli :P
NO CD = NO SALE

hp_gof

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4761 Post autor: hp_gof » ndz paź 28, 2018 22:51 pm

Słucham sobie tej transmisji koncertu na Classic FM i stwierdzam, że w nawet najmniejszym stopniu nie oddaje wykonania na żywo (co zresztą nie dziwi) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60173
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4762 Post autor: Adam » ndz paź 28, 2018 22:54 pm

Tzn?
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4763 Post autor: Wojteł » ndz paź 28, 2018 22:58 pm

IMO Dracula jest ok. A ta Kilarowska to cokolwiek przeceniony score, bo w zasadzie poza tematem reszta płyty zostaje mocno zdeklasowana przez dwa pierwsze kawałki - tym bardziej, że ta muza praktycznie nie ma żadnej struktury w filmie i większosc roboty odwalają montażyści przeklejając w kółko te dwa kawałki. Inna sprawa, że wszystkie scory do Draculi mają swoje bolączki i na ich tle ten Kilarowy faktycznie jest najlepszy. przy czym geniusz jest silny przede wszystkim w the beginning i vampire hunters, a reszta poszczególnych kawałków balansuje gdzieś między 4,5 a 3.

No i to też nie jest tak, że Williams jakoś molestował słuchaczy Draculą, zagrał z tego jakiś cztero czy pięciominutowy utwór i tyle, pewnie chciał ją zaprezentować słuchaczom, którzy o tym scorze zapomnieli albo nawet go nie znają, bo jest warty uwagi - ten romantyczny temacik jest naprawdę fajny, chociaż oczywiście, to nie jest tak, że nie ma powodu dla którego tego scoru nie wymienia się jednym tchem z SW, E.T. i Indianą.

To BFG jest wciąż relatywnie nowe, więc może to jeszcze w ramach promocji tego albumu wśród fanbojów scorów z SW. Albo po prostu Williams jest dumny z tego typu orkiestracji i scorów, bo to jest ta sama odnoga jego twórczości, co Hook czy Potter (tylko z mniej przebojowymi tematami), i takie mam wrażenie czytając czasem komentarze na ich temat, że na profesjonalnych kompozytorach właśnie taki sposób pisania na orkiestrę robi kolosalne wrażenie.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60173
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4764 Post autor: Adam » ndz paź 28, 2018 23:04 pm

Tylko jak fanboj ma nie kręcić nosem gdy grają Draculę i BFG, a nie grają - Hooka, Born of 4.07, Private Ryan, Impetium Słońca, 7 lat w Tybecie, Gejszy, czy Rey’s Theme i paru innych (niepotrzebne skreślić) ?! Właśnie! Brak Rey’s Theme! Marek Łach, czekamy!
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4765 Post autor: Wojteł » ndz paź 28, 2018 23:18 pm

No tutaj mogę powtórzy tylko za Kao, że nie ma koncertu idealnego, bo każdy fanboj miałby trochę inną setlistę. Tym bardziej, że rozumiem intencje kompozytora, który pewnie chciał zagrać rzeczy, które rzadko goszczą na jego koncertach i są mało znane - Ennio też tak robił. I biorąc pod uwagę, że Dracula i BFG do łącznie ile? 10 minut z dwugodzinnego koncertu? to nie za bardzo nie ma czego się czepiać. I to nie tylko dziadki muzyki filmowej tak robią, przecież zespoły rockowe też często wyrzucą jakiegoś zgniatacza na rzecz zapomnianej piosenki sprzed dwudziestu lat, albo w ramach promocji wrzucą jakiegoś przeciętniaka z najnowszej płyty. No i zawsze mogło być gorzej, polecam sobie wpisać poszukać filmiku sprzed 10 lat, w którym jakiś typ toczył pianę o to, że na trzy godzinnym koncercie 3/4 repertuaru to Hari Pota, a reszta to mało znane kawałki typu Czarownice z Eastwick :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60173
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4766 Post autor: Adam » ndz paź 28, 2018 23:21 pm

Są w filmówce koncerty z idealną tracklistą, ale musisz nazywać się Hisaishi.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4767 Post autor: Wojteł » ndz paź 28, 2018 23:55 pm

W sumie ostatnio nie jem nic poza ryżem, więc jestem jeden krok bliżej :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13738
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4768 Post autor: Kaonashi » pn paź 29, 2018 00:22 am

Adam pisze:
ndz paź 28, 2018 23:21 pm
Są w filmówce koncerty z idealną tracklistą, ale musisz nazywać się Hisaishi.
On też nie ma idealnych. Zawsze się znajdzie coś, co by się chciało usłyszeć, a czego nie udało się wcisnąć do programu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4769 Post autor: Wojteł » pn paź 29, 2018 00:24 am

NAWET QUEEN MI NIE ZAGRALI DON'T STOP ME NOW :(((((((
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60173
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#4770 Post autor: Adam » pn paź 29, 2018 01:00 am

Kaonashi pisze:
pn paź 29, 2018 00:22 am
On też nie ma idealnych. Zawsze się znajdzie coś, co by się chciało usłyszeć, a czego nie udało się wcisnąć do programu.
Ma. U niego chcesz usłyszeć „więcej czegoś”, a nie „zamiast czegoś”. A to różnica :)
NO CD = NO SALE

ODPOWIEDZ