Momentami za dużo ''desplatowego elektyzmu'' przez co odsłuch i pozytywne wrażenia czasami siadają, co nie zmienia faktu, że to dobry score.Koper pisze:No przecież od trzech dni piszemy, że chwytliwego tematu brak... niestety. A takich motywików przeróżnych to jest masa. Ale faktycznie jak na fantasy to mało magii. Klasykiem gatunku to nie zostanie.
ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
chyba chodziło o eklektyzm 
Dziekan, jak szukasz dobrego przygodowego fantasy, to ten score powinien Ci się spodobać:
http://www.youtube.com/watch?v=IWx5IwjO ... re=related
acz możliwe, że już znasz.

Dziekan, jak szukasz dobrego przygodowego fantasy, to ten score powinien Ci się spodobać:
http://www.youtube.com/watch?v=IWx5IwjO ... re=related
acz możliwe, że już znasz.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34969
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Nie przepraszaj. Właśnie dobrze, niech ludzie słuchają sobie innych score'ów fantasy i niech mają porównanie.Koper pisze:Przepraszam najmocniej ale starałem się dbać o waszą 'muzyczną edukację'.
A Koper co do "Więźnia Azkabanu" to był on mroczny jak na tę serię. To, że teraz tutaj Desplat skomponował tę ascetyczną muzykę nie oznacza od razu, że otrzymamy filmowo drugi "Prestiż".
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Odkrywania zalet pracy Desplata ciąg dalszy:
przepiękny jest utwór Farewell To Dobby - naprawdę mocna, wyrazista melodia. Jest w tym soundtracku parę tematów, dzięki którym Desplat ma u mnie szacun
.
PS: Spalcie mnie za głoszone herezje, ale Williams jakoś specjalnie mnie nie zachwycił w pierwszych 3 częściach. Tzn. fajnie było ale stać go na więcej
. Deathly Hallows to chyba pierwszy film z Harrym z tak przyjemną dla mych uszu muzyką.
przepiękny jest utwór Farewell To Dobby - naprawdę mocna, wyrazista melodia. Jest w tym soundtracku parę tematów, dzięki którym Desplat ma u mnie szacun

PS: Spalcie mnie za głoszone herezje, ale Williams jakoś specjalnie mnie nie zachwycił w pierwszych 3 częściach. Tzn. fajnie było ale stać go na więcej

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34969
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Przepraszam, złego słowa użyłem. Chciałem jakoś określić, ten brak tematu.
A i tylko mi nie przypominajcie "Ostrożnie Pożądanie", ale ja naprawdę po za "Dziewczyną z Perłą" to ciężko kojarzę tematy Desplata.
Ja nie wątpię, że technicznie, wszystko ładnie itd. jest, ale ja oczekuję czegoś więcej od zwykłego ilustracyjnego score'u. Ja zdecydowanie wolę wagnerowski styl jeżeli o muzykę filmową. Ja chcę, aby muzyka sama w sobie potrafiła opowiedzieć mi historię.
A i tylko mi nie przypominajcie "Ostrożnie Pożądanie", ale ja naprawdę po za "Dziewczyną z Perłą" to ciężko kojarzę tematy Desplata.
Ja nie wątpię, że technicznie, wszystko ładnie itd. jest, ale ja oczekuję czegoś więcej od zwykłego ilustracyjnego score'u. Ja zdecydowanie wolę wagnerowski styl jeżeli o muzykę filmową. Ja chcę, aby muzyka sama w sobie potrafiła opowiedzieć mi historię.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34969
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Dobra, z mojej strony mogę już się nie wypowiadać, gdyż jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli tyle komentarzy co temacie o "Robin Hoodzie" Streitenfelda.
Proszę bardzo, nie zabraniam nikomu zachwycać się, cieszyć, czy po prostu lubić tej muzyki, ale nie oszukujmy się, za dwa lata, góra trzy nikt nie będzie tej muzyki pamiętał i tyle z mojej strony na zakończenie.
Proszę bardzo, nie zabraniam nikomu zachwycać się, cieszyć, czy po prostu lubić tej muzyki, ale nie oszukujmy się, za dwa lata, góra trzy nikt nie będzie tej muzyki pamiętał i tyle z mojej strony na zakończenie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys