DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

[Wawrzyniec]

Ha, ale "Ringowi" pewnie byś już podniósł ocenę?

[Paweł Stroiński]

Nie temu albumowi oficjalnemu. Complete'owi z jedynki dałbym 3,5.

[Wawrzyniec]

"Ring" cały jest genialny.

[Mefisto]

Jedyna słuszna to jak se narysujesz.

Albo jak hmm... napiszę reckę? Sam spróbuj może, zamiast kozaczyć na forum

[Mefisto]

Taa.. a co to za pomnik?

[Mefisto]

Ja wiem. Ty wiesz. I pomnik wie. Ale jaki kozak!

[Koper]

"Ring" cały jest genialny.

Yhm, tak, oczywiście...

[Adam]

wracając do Kareninki - uważam że ocena za płytę za duża w tej recce (której nie czytałem). muzyka jest ciekawa i z pomysłem, ale po połowie wszystko zaczyna się powtarzać. pisałem już o tym. nawet mogę powiedzieć że mnie Dario zaskoczył bo dało się tego wysłuchać do końca i nawet wracać do paru traków.

[Templar]

Chyba za mała, 4,5 powinno być, świetny score

[Koper]

Drugi Broxton się znalazł. Wszystko mu się podoba i wszystko na 4,5.

[Templar]

Co ja poradzę, że tyle dobrych rzeczy ostatnio wydają?

[Adam]

Broxton widział (chyba?) film. Więc może miał ku temu podstawy. ja samą płytę oceniam.

[Koper]

Co ja poradzę, że tyle dobrych rzeczy ostatnio wydają?

Chyba we wznowieniach i re-recach.

[Templar]

To też, ale w nowościach też jest bardzo dobrze

[Wawrzyniec]

To ja ciągle powtarzam od początku roku, że to dobry rok dla muzyki filmowej. Kiedy robimy ranking?