Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14474
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#451 Post autor: lis23 » wt paź 10, 2017 13:38 pm

Nie do końca się z Tobą zgodzę co do tej promocji.
W ub. roku, Disney olał promocje "Zootopii" (film również kosztował 150 milionów) twierdząc, że ich flagowym tytułem będzie "Moana".
Ponoć promocja filmu była znikoma, bo Disney nie wierzył w sukces filmu po gruntownej przeróbce scenariusza i ta premiera była dla nich premierą "B", gdzie "Moana" miała być premierą "A". Na początku po premierze w kilku krajach Europejskich też było cienko ale po premierze w USA już ruszyło z kopyta i film przekroczył miliard dolarów wpływów.

Niestety, w przypadku nowego "Łowcy Androidów' premiera w USA już była i można jedynie liczyć na to, że film będzie miał "długie nogi". Taki "Homecoming" też na początku nie zapowiadał się na globalnego pogromcę "Wonder Woman".
Myślę, że Wormer uznał, tak jak piszesz, ze sam tytuł wystarczy + liczył na magię nazwiska reżysera po sukcesie "Arrival" no i się przeliczył ;)

Ja do kina pójdę chyba jutro, właśnie namawiam siostrę, jej chłopaka i brata ciotecznego na seans ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10488
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#452 Post autor: Ghostek » wt paź 10, 2017 14:02 pm

Lisu nie porównuj animacji, na które idą całymi rodzinami i pokoleniami do filmu, gdzie głównie faceci w wieku 30-50 lat oglądają. Byłem na jednym i drugim. Na Zootopii cały przekrój wiekowy - od kurdupli co ledwo z foleta wystawali i nudzili się jak mopsy na tym filmie, do dziadków co z wnukami przyszli.
Na BR sami faceci we wspomnianym wyżej przedziale wiekowym.
Niestety, te dwa gatunki nigdy nie będą zbieżnych wyników finansowych generować. Ortodoksyjne s-f potrzebuje inteligentnej promocji. Animacja - prawie żadnej.

I jeszcze jedno - sukces Spidermana w światowym BO to głównie zasługa rynku międzynarodowego i Chin. A WW to w większości sukces w USA. Bo idąc tym tokiem myślenia, można stwierdzić, że Wonder Woman pogrzebana została również przez chińską tanią sensację, Wolf Warior 2, która tam złoiła szokujące 850 mln $. Na marginesie jest to po Force Awakens drugi wynik tylko jednego rynku filmowego.
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14474
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#453 Post autor: lis23 » wt paź 10, 2017 14:23 pm

W sumie, Masz racje, zapomniałem o docelowym odbiorcy ale chodziło mi o sam mechanizm promocji, nie o przekrój widowni, bo tu wiadomo, że Disney wygrywa.

Tak, wiem, że WW wygrała w USA a Spider Man na świecie. Swoją drogą, w USA chyba ostatnio ciężko przebić wynik 400 milionów $, o 500 milionach nie wspominając.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#454 Post autor: Koper » wt paź 10, 2017 16:10 pm

Lisu, czy Ty zawsze musisz schodzić na tematy: Marvel/Disney/Zootopia...? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60186
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#455 Post autor: Adam » wt paź 10, 2017 16:47 pm

i że Hans się skończył na DaVinci :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14474
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#456 Post autor: lis23 » wt paź 10, 2017 16:52 pm

Koper pisze:
wt paź 10, 2017 16:10 pm
Lisu, czy Ty zawsze musisz schodzić na tematy: Marvel/Disney/Zootopia...? :P
Tyle, że mi chodziło o sam marketing, a nie o film.
Z drugiej strony, nie można już na forum pisać, rozmawiać o filmach, których ktoś nie lubi? Ja, jako fan komiksów od ok. 35 lat po prostu lubię ten typ kina i będę się doń odnosił, tym bardziej że sami twórcy BR 2049 odnieśli się do Marvela. Wolę to, niż ciągłe gadki o geniuszu Hansa ;)

Wracając do tematu, to prawdopodobnie jutro wybieram się do kina.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60186
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#457 Post autor: Adam » wt paź 10, 2017 16:56 pm

lis23 pisze:
wt paź 10, 2017 16:52 pm
Wracając do tematu, to prawdopodobnie jutro wybieram się do kina.
no brawo Jasiu, brawo Lusia :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14474
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#458 Post autor: lis23 » wt paź 10, 2017 17:00 pm

Adam pisze:
wt paź 10, 2017 16:47 pm
i że Hans się skończył na DaVinci :P
Może na "Incepcji" ;)
Sorry, ale dla takich wypocin, jak "muzyka" do tego filmu, lub do "BvS" i "Inferno" to nawet szkoda miejsca na HDD, a co dopiero żeby tego jeszcze słuchać. Jest wiele lepszych soundtracków, których jeszcze nie znam, żeby marnować czas. Może jak Zimmer wróci kiedyś do tego, co komponował w pierwszej połowie XX wieku, to dam mu drugą szansę.

Koper - ja po prostu nie lubię tego, że ludzie żyją tylko przeszłością. Niektórzy najchętniej zamknęliby się w trumnie, bo przecież nie ma już i nie będzie takich filmów, jak w latach 80-tych.
Ja cenię sobie klasykę (bo na niej się wychowałem) ale lubię też współczesne kino, przy czym, jedno i drugie cenię za co innego i nie jestem w stanie powiedzieć, że to lub to jest gorsze, po prostu i tu i tu są inne zalety i wady.
Z muzyką jest lepiej, bo jeżeli nie podoba mi się współczesny Zimmer to zawsze mogę sięgnąć po prace kogoś innego, kto tworzy bardziej tradycyjną filmówkę, ale najbardziej wkurza mnie to, że fanboje (Filmweby, itp) od razu skreślają cie, jeśli lubisz np. adaptacje komiksów i nowe Star Warsy ale nie podoba ci się Nolan, Zimmer, itp. Albo nie uważasz, że "BvS" to głęboki film, którego mądrości nasze mózgi, jako fanów MCU nie ogarniają ;)
Chodzi mi o to, że z góry zakłada się, że fan dzisiejszych ekranizacji komiksów na pewno nie lubi klasyki kina, na pewno nie polubi "Łowcy Androidów 2049" czy innych, ambitniejszych filmów, a to nie prawda i uogólnianie.

Z ciekawostek, macie tu opinię na temat box officowego otwarcia filmu fana komiksów:

https://www.youtube.com/watch?v=FLKIdyiEQbY

I dopiero teraz po tym materiale sobie przypomniałem, że w tym roku zarówno "Ghost in the Shell" jak i nowy "Obcy" też się nie sprzedały, a to też są filmy SF.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#459 Post autor: Koper » wt paź 10, 2017 19:56 pm

lis23 pisze:
wt paź 10, 2017 16:52 pm
Z drugiej strony, nie można już na forum pisać, rozmawiać o filmach, których ktoś nie lubi?
Można, ale w przeznaczonych do tego tematach, a nie w Blade Runnerze :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#460 Post autor: Mefisto » wt paź 10, 2017 21:16 pm

Tomek pisze:
wt paź 10, 2017 13:35 pm
Dla mnie ostatnie wypoty Scotta są też żenujące (Covenant, Exodus itd.), ale tym razem Scott jakby nie wtrącał się - film jest 99% Kanadyjczyka
Ale dał przyzwolenie, był producentem. To wystarczy.
ja po prostu nie lubię tego, że ludzie żyją tylko przeszłością.
Zootopia to przeszłość.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#461 Post autor: Koper » wt paź 10, 2017 21:27 pm

Mefisto pisze:
wt paź 10, 2017 21:16 pm
Zootopia to przeszłość.
Nie będzie sequela? ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1178
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#462 Post autor: MichalP » śr paź 11, 2017 04:19 am

Już po seansie. Na razie mam mieszane uczucia co do filmu. Po pierwszym Blade Runner też miałem. Wydaje mi się, ze ta druga część za bardzo jest łopatologiczna, ale to chyba jedyny zarzut. Reszta jest cacy - zdjęcia, scenografia, nawiązania do poprzedniej części, atmosfera, narracja, pokazanie rozległego świata, strona wizualna po prostu piękna. Jak dla mnie przeszarżowali z nowym tworcą replikantow - widać, że śni mu się zeby zostać bogiem - ale co mu to da jeżeli replikanci będą mu się rozmnażać naturalnie - aspekt moralny i etyczny wykorzystywania ich - nawet nie chce o tym mysleć.

Muzycznie - jaka muzyka??? :shock: . Strasznie nachalna, momentami aż mnie odrzucalo. Dla mnie zamiast dodać głębi budowanemu/pokazemu swiatu wręcz wszystko upraszczała. Vangelis wprowadzał egzotyke, dodawal pewnej dynamiki ujęciom. Tutaj jest po prostu głośno od czasu do czasu, ale paleta dźwieków jest tak prymitywna i nijak się ma do tego co widzimy na ekranie. Znowu najbardziej, odpowiadała mi muzyka "akcji" - nic odkrywczego ale nadawała jakiejś tam dynamiki zdjęciom, mimo że w sumie bardzo nachalnie i tak prostacko.
Czy to brak wyobraźni u "tworców" muzyki czy nakaz producentow/reżysera ktorym niestety też wyobraźni zabrakło.

Koncowe Tears in Rain - rozumiem zamierzenie tworców ale dla mnie to było jak policzek, zupełnie nietrafiony efekt. Scena ma zupełnie inny wydźwięk i po 2 godzinach seansu kiedy kazde dzialanie bohatera jest okraszone ambientem/efektami dźwiekowymi, pojawienie się tej dobrze znanej melodii rozwaliło całą, budowaną od początku atmosferę filmu (opartą właśnie na braku jakichkolwiek chwytliwych melodii).

Także zeby zupełnie nie dobić tej scieżki to może tak jak powiedziałem: nie dopełniała ona dla mnie oglądanego filmu ale w sumie spowodowała taki a nie inny jego odbiór - mimo pięknych zdjęć widziany świat jest zimny, bezuczuciowy i bez nadzieji na lepsze jutro. Zupełne przeciwieństwo pierwszego Blade Runnera.

P.S. Slucham sobie teraz Vangelisa - druga płytka z 25thy Anniversary - ile tam jest barw muzycznych, jakie bogactwo dźwięku.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14474
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#463 Post autor: lis23 » śr paź 11, 2017 12:01 pm

Ja się trochę obawiam seansu po takich "dziełach" SF, jak "Prometeusz", "Oblivion" czy "Intelstellar". Obym się nie zawiódł i żeby chociaż fabuła była interesująca.

Co do muzyki, to spotkałem się już z opiniami, że to jest "geniusz" ... Cóż, jak dla mnie to chyba obraza dla pracy Vangelisa.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10488
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#464 Post autor: Ghostek » śr paź 11, 2017 17:00 pm

W Polszy całkiem dobrze wypadł pierwszy weekend wyświetlania BR2049. Na 150 kopiach zgarnął 127 404 widzów.
Dla porównania inne filmy lżejsze gatunkowo, które mają po 200+ kopii, wynik powyżej 100 tys widzów jest już dobry.
W ogóle ciekawa sprawa, bo już teraz widzę np w repertuarze Heliosa na ten weekend dwa razy więcej pokazów niż w analogicznym czasie zeszłego weekendu. Czyżby BR2049 miał tutaj potencjał na 400-500 widzów? Jeżeli tak, to nie ustępowałby zbyt daleko statystycznym Marvelom...
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

#465 Post autor: Wawrzyniec » śr paź 11, 2017 20:49 pm

Najmocniej przepraszam za offtopa:
lis23 pisze:
wt paź 10, 2017 17:00 pm
Koper - ja po prostu nie lubię tego, że ludzie żyją tylko przeszłością. Niektórzy najchętniej zamknęliby się w trumnie, bo przecież nie ma już i nie będzie takich filmów, jak w latach 80-tych.
Tylko jak to w takim razie ma się do faktu, że lubisz "The Force Awakens" i ogólnie Gwiezdne wojny od Disney'a, które nie są niczym innym jak produktem stworzonym w dużej mierze opartej na nostalgii i życiem przeszłością? :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ