
Megalopolis (2024) - Osvaldo Golijov
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26510
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Megalopolis (2024) - Osvaldo Golijov
Buffalo Bill w Milczeniu owiec też się przebierał za babę, jakoś nie wydaje mi się, by z tych powodów ktokolwiek szufladkował film jako prawicowy lub lewicowy. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34868
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Megalopolis (2024) - Osvaldo Golijov
Bo to jest perspektywa jak to się odczytuje. Zresztą sam Coppola powiedzisl,że zatrudnił Republikanina Voighta i Demokratkę Aubrey Plaza, aby walczyć z podziałami. I mówił, że dawniej podczas kręcenia filmów nie patrzono kto na kogo głosuje, tylko wybierano odpowiednie osoby i brano się do roboty.
I może to naiwność Coppoli, która też objawia się w tym filmie i idei, że Utopia jest możliwa Ale nie jest w tym nic złego, a wręcz przeciwnie.
A postać Shi można różnie odczytywać. Niekoniecznie jako reprezentanta LGTBQ+, bo nim nie jest. A bardziej to alegoria do zepsutych rzymskich senatorów. Plus jego późniejsza kampania i gromadzenie mas ma coś z Donalda Trumpa i Make America Great Again. A końcówka to nawet nawiązania do Mussoliniego.
Na pewno Coppola nie bawi się w tu są Demokraci, a tam Republikanie.
I może to naiwność Coppoli, która też objawia się w tym filmie i idei, że Utopia jest możliwa Ale nie jest w tym nic złego, a wręcz przeciwnie.
A postać Shi można różnie odczytywać. Niekoniecznie jako reprezentanta LGTBQ+, bo nim nie jest. A bardziej to alegoria do zepsutych rzymskich senatorów. Plus jego późniejsza kampania i gromadzenie mas ma coś z Donalda Trumpa i Make America Great Again. A końcówka to nawet nawiązania do Mussoliniego.
Na pewno Coppola nie bawi się w tu są Demokraci, a tam Republikanie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Megalopolis (2024) - Osvaldo Golijov
Coppola zrobił film komentujący sytuację geopolityczną z jego amerykańskiego punktu widzenia. Nie można przejść bez komenatrzy politycznych. Pod koniec wstawki dokumentalne z Hitlerem i zgliszczami WTC prowokują do oceny przez pyzmat podziałów ideologicznych. Dla tego ten tytuł jest dla niego ważny i zrobiony niezależnie za własne pieniądze.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34868
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Megalopolis (2024) - Osvaldo Golijov
Oczywiście, że to główne spojrzenie na Amerykę i wielu krytykuje Coppolę, za naiwność i to, że w ostateczności film ma bardzo pozytywne przesłanie. Ale też oto Coppoli chodziło, gdzie mając taki wiek, jak i ma, woli patrzeć pozytywnie w przyszłość.
W tym momencie Adam wyszedł z kina:
youtu.be/EIgXb7YOLOM
W tym momencie Adam wyszedł z kina:
youtu.be/EIgXb7YOLOM
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26510
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Megalopolis (2024) - Osvaldo Golijov
Ale to jest dziwne. 
Swoją drogą Coppoli to mógłby ktoś powiedzieć, że jest XXI wiek i technika kręcenia filmów nie musi wyglądać jak za czasów Chaplina. Nie wiem na co in te pierdyliardy swoich dolarów wydał, jak tego typu sceny to paru amatorów dałoby radę w garażu sklecić i gorzej by nie wyglądały, może nawet dialogi byłyby lepsze.

Swoją drogą Coppoli to mógłby ktoś powiedzieć, że jest XXI wiek i technika kręcenia filmów nie musi wyglądać jak za czasów Chaplina. Nie wiem na co in te pierdyliardy swoich dolarów wydał, jak tego typu sceny to paru amatorów dałoby radę w garażu sklecić i gorzej by nie wyglądały, może nawet dialogi byłyby lepsze.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10434
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Megalopolis (2024) - Osvaldo Golijov
Zaiste, dziwny film. Jakbym oglądał 140-minutowe przedstawienie studenckiego kółka teatralnego biorącego w obroty literaturę klasyczną. Za oryginalność na pewno się należy uwaga i szacun, ale nie dziwi z drugiej strony totalna porażka komercyjna.
Rzecz dla koneserów.
A muzyka w filmie robi po prostu swoje. Raczej na albumie bardziej mi się w ucho rzucała.
Rzecz dla koneserów.
A muzyka w filmie robi po prostu swoje. Raczej na albumie bardziej mi się w ucho rzucała.

Re: Megalopolis (2024) - Osvaldo Golijov
I ja nadrobiłem to "dzieło". Ostatnim filmem Copolli jaki widziałem był Jack z 96, no i żałuję, że tak tego nie zostawiłem
Reżyserska fanaberia dawnej legendy, tyle, nikt nie kazał oglądać, ale jak już się ktoś szarpnął to cóż, stracił te dwie godziny, także jak ktoś opuścił seans to dla własnego dobra
Muza w filmie była odnotowana, ale tak jak zauważył Ghostek, score na płycie zrobił lepsze wrażenie, choć jak się pominie to co pomiędzy.

