a wiesz ile mam dziesiątek godzin przez to zaoszczędzonych w porównaniu do Ciebie ?

Zaoszczędziłeś? Najlepiej spędzone godziny w życiu
Wracając do tematu, mocno się wynudziłem, wykonawczo i atmosferycznie jest ok, ale muzycznego mięsa tu nie wiele, gdzie jest przygoda, akcja, tematy, nie tego oczekiwałem po scorze do Konga i już otwierający track z Godzilli Desplata był bardziej wartościowy, niż cała ta ścieżka, a w porównaniu do takiego Jurassic World to jest to już w ogóle jest przepaść. Oczywiście muzyka ma swoje jasne strony, posiada dosyć oryginalne momenty, choć obok jest też i sporo oklepanych rzeczy, ale mogło być jednak gorzej, może jeśli było podpisane Saunder Jurriaans & Danny Bensi to może by się inaczej na to spojrzało, ale po Jackmanie oczekiwałem czegoś więcej, niż takiego posępnego, obskurnego, brutalnego grania. Nic, zobaczymy jak to wybrzmi w kontekście i jeszcze raz sprawdzimy, ale póki co mam dość, strach się teraz zabierać za Logana...