Oscary 2012

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

Który score Twoim zdaniem najbardziej zasługuje na wygraną?

Czas głosowania minął ndz lut 05, 2012 17:40 pm

"The Adventures of Tintin" - John Williams
2
11%
"The Artist" - Ludovic Bource
9
50%
"Hugo" - Howard Shore
0
Brak głosów
"Tinker Tailor Soldier Spy" - Alberto Iglesias
1
6%
"War Horse" - John Williams
6
33%
 
Liczba głosów: 18

Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Oscary 2012

#46 Post autor: hp_gof » pt lis 25, 2011 14:35 pm

PS.
lis23 pisze: Myślicie, że pracę Desplata ktoś zapamięta?, już epilog i end credits muzycznie przyćmiły całą filmową pracę francuza ;)
A co, głównym kryterium oceniania score'u jest to, czy zostanie zapamiętany? My tu mówimy o nagrodach za 2011 rok, a ja już konkretnie mówię o tym, który score Desplata wg mnie jest lepszy/bardziej mi się podoba - a nie o tym, który ze score'ów HP jest najlepszy, albo który zostanie zapamiętany. Nie robimy plebiscytu "najlepsza muzyka wszech czasów" etc. Na tej zasadzie można by się zapytać, czy ktoś pamięta o Pokucie? Czy ktoś pamięta o Brokeback Mountain czy Babel i wsłuchuje się w te ścieżki pomimo upływu lat? Kto będzie pamiętał o muzyce do Social Network?! (oprócz kontrowersji z nią związanych...). Rozumując w ten sposób, z nagrodzonych Oscarem w ostatniej dekadzie tylko Władca Pierścieni jest powszechnie znany. Reszty nikt oprócz fanów muzyki filmowej nie skojarzy. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ludzie nie zwracają szczególnej uwagi na muzykę w filmie ;) Niestety...
Co mnie obchodzi potterowski dobytek Williamsa, skoro oceniamy prace z roku 2011?! Ja już nawet nie poruszam tematu, kto bardziej zasługuje na nominację: Potter czy War Horse / Desplat czy Williams. Ja się zastanawiam, który film wygrałby w pojedynku Desplat vs. Desplat. A Ty mi tu wyjeżdżasz z Więźniem Azkabanu :)

Mefisto

Re: Oscary 2012

#47 Post autor: Mefisto » pt lis 25, 2011 16:37 pm

lis23 pisze:Myślicie, że pracę Desplata ktoś zapamięta?
hmm... jakieś 100 milionów fanów HP? :P

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14343
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Oscary 2012

#48 Post autor: lis23 » pt lis 25, 2011 18:06 pm

Mefisto pisze:
lis23 pisze:Myślicie, że pracę Desplata ktoś zapamięta?
hmm... jakieś 100 milionów fanów HP? :P
Wątpię, oni raczej pamiętają Hedvig's theme ;)
hp_gof pisze: No widzisz, miałeś 3 razy kontakt z HP&DH2, a ja miałem z tą ścieżką kontakt tyle razy, co Ty z War Horsem (a nawet więcej, bo film już jest od wielu miesięcy dostępny). Natomiast ja z War Horsem też miałem kontakt 2-3 razy, nie zainteresował mnie, więc nie kwapi mi się na razie, żeby dalej tego słuchać. Gdyby każdy z nas się bardziej wysilił, to byśmy mieli o wiele lepsze wrażenia. A tak to trzymamy się swoich ulubionych kompozytorów. No i o czym tu gadać.. :)
Myślę, że mamy po prostu inne gusta ;)
dla mnie, Desplat to przede wszystkim " New Moon ", jego HP się w mojej opinii nie umywa do tamtej pracy a i z tegorocznych prac francuza wolę chociażby " Drzewo Życia ".
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: Oscary 2012

#49 Post autor: hp_gof » pt lis 25, 2011 22:31 pm

lis23 pisze:
Mefisto pisze:
lis23 pisze:Myślicie, że pracę Desplata ktoś zapamięta?
hmm... jakieś 100 milionów fanów HP? :P
Wątpię, oni raczej pamiętają Hedvig's theme ;)
Zdziwiłbyś się! Hedwig's Theme swoją drogą, pamiętają. A muzykę Desplata - też jak najbardziej! :)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14343
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Oscary 2012

#50 Post autor: lis23 » sob lis 26, 2011 00:55 am

hp_gof pisze:
Zdziwiłbyś się! Hedwig's Theme swoją drogą, pamiętają. A muzykę Desplata - też jak najbardziej! :)
Pamiętać mogą ale nieliczni, wątpię, że wytrzyma ona próbę czasu, jest zbyt niejaka, mało charakterystyczna.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Templar

Re: Oscary 2012

#51 Post autor: Templar » sob lis 26, 2011 14:18 pm

lis23 pisze:Pamiętać mogą ale nieliczni, wątpię, że wytrzyma ona próbę czasu, jest zbyt niejaka, mało charakterystyczna.
No normalnie wypisz, wymaluj War Horse.

hp_gof

Re: Oscary 2012

#52 Post autor: hp_gof » sob lis 26, 2011 14:43 pm

Jakby oceniać wg kryterium zapamiętywalności, to 99,99% nagrodzonych jakąkolwiek nagrodą nie zasługiwałoby na tę nagrodę :) Zadaniem muzyki filmowej jest świetnie działać w filmie i opowiedzieć historię za pomocą muzyki.
Ci, którzy oczekują od muzyki filmowej tylko chwytliwych, wyrazistych tematów, są jak dla mnie muzycznymi analfabetami, których trzeba pierdolnąć kijem baseballowym, żeby cokolwiek poczuli, bo delikatnego, subtelnego muśnięcia nawet nie zauważą :)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Oscary 2012

#53 Post autor: Paweł Stroiński » sob lis 26, 2011 15:46 pm

Biedny Turek :mrgreen:

hp_gof

Re: Oscary 2012

#54 Post autor: hp_gof » sob lis 26, 2011 16:12 pm

It's not personal 8)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14343
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Oscary 2012

#55 Post autor: lis23 » sob lis 26, 2011 16:49 pm

hp_gof pisze:Jakby oceniać wg kryterium zapamiętywalności, to 99,99% nagrodzonych jakąkolwiek nagrodą nie zasługiwałoby na tę nagrodę :) Zadaniem muzyki filmowej jest świetnie działać w filmie i opowiedzieć historię za pomocą muzyki.
Ci, którzy oczekują od muzyki filmowej tylko chwytliwych, wyrazistych tematów, są jak dla mnie muzycznymi analfabetami, których trzeba pierdolnąć kijem baseballowym, żeby cokolwiek poczuli, bo delikatnego, subtelnego muśnięcia nawet nie zauważą :)

A gdzie ja tak napisałem?
muzyka w filmie powinna jednocześnie pasować do filmu, do obrazu i być zauważalna, najlepiej gdyby była autonomiczna, choć o to jest bardzo trudno
z muzyką Desplata w HP jest taki problem, ze poza kilkoma momentami jest ona niezauważalna, ot, leci sobie w tle - w jedynce w pamięć zapada tylko początek filmu, w dwójce jest już lepiej, początek, lot na smoku, statues, wspomnienia Snape'a
z drugiej strony, gdyby Williams tak się produkował, jak Desplat to Jego muzyka straciłaby na wartości, byłoby tego za dużo, choć wszystko zależy od tego, jak bardzo poszczególne prace różniłyby się od siebie - Desplat, niestety, w większości prac jest tak samo nudny i nijaki - po prostu nie przepadam za Jego stylem muzycznym i tyle.
Templar pisze: No normalnie wypisz, wymaluj War Horse.
Widzisz, ja zaczynałem słuchać muzyki filmowej od Menkena i od Williamsa właśnie, być może jestem wyczulony na Jego muzykę i styl, mogę nie dostrzegać jej wad - choć z drugiej strony jestem też miłośnikiem twórczości Hornera i Zimmera, a wady Ich prac widzę jak na dłoni
możliwe więc, że " War Horse " nie ma jakiś poważnych wad, to dobra praca, nie wybitna ale takiej chyba nikt nie oczekiwał
w odniesieniu do Pottera odnoszę wrażenie, że żaden kolejny po Williamsie kompozytor / poza Doylem / nie potraktował pracy przy tym cyklu jako wyzwania, czegoś za pomocą czego mógłby się zapisać w pamięci fanów, możliwe też, że dziedzictwo tak cenionego poprzednika po prostu ich sparaliżowało i nie potrafili lub nie chcieli nic wnieś od siebie.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Oscary 2012

#56 Post autor: Mystery » wt lis 29, 2011 19:23 pm

No i mamy pierwszy poważny przedsmak Oscarów. Artysta został najlepszym filmem roku wg bardzo prestiżowego koła nowojorskich krytyków (NYFCC), w ubiegłych latach wygrywali późniejsi wygrający The Social Network (2010) i The Hurt Locker (2009). Film zwyciężył również w kategorii reżyser, także w Oscarach będzie się jednak liczył. Kategorii muzycznej tam nie ma. Ważniejsi zwycięzcy.

zdjęcia - Emmanuel Lubezki - "Tree of Life"
scenariusz - Steven Zaillian and Aaron Sorkin - "Moneyball"
aktor - Brad Pitt - "Moneyball," i "Tree of Life"
aktorka - Meryl Streep for "The Iron Lady"
aktor dr. - Albert Brooks - "Drive"
aktorka dr. - Jessica Chastain - Tree of Life, The Help and Take Shelter
film nieanglojęzyczny - A Separation

Brawo Emmanuel, brawo Jessica, jeszcze za Debt powinna dostać :)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Oscary 2012

#57 Post autor: DanielosVK » wt lis 29, 2011 19:36 pm

Będzie Oscar dla Desplata za Tree of Life. :D
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Oscary 2012

#58 Post autor: Mystery » czw gru 01, 2011 09:45 am

Nominacje do Grammy 2011:

Black Swan - Clint Mansell, composer [Sony Classical/Fox Music]
Harry Potter And The Deathly Hallows Part 2 - Alexandre Desplat, composer [WaterTower Music]
The King's Speech - Alexandre Desplat, composer [Decca]
The Shrine - Ryan Shore, composer [Screamworks]
Tron Legacy - Daft Punk, composers [Walt Disney Records]

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Oscary 2012

#59 Post autor: Adam » czw gru 01, 2011 09:59 am

wygra Desplat albo Tron.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Oscary 2012

#60 Post autor: Mystery » czw gru 01, 2011 10:06 am

Adam pisze:wygra Desplat albo Tron.
Obstawiałbym Tron, bo bardzo dobrze się sprzedał, choć Potter równie nie bez szans (fanboje!). Ogólnie dziwne nominacje, tylko jedna praca z 2011 i obecność "The Shrine - Ryan Shore", jak na te nagrody, film jak i kompozytor strasznie anonimowi.

ODPOWIEDZ