
DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26568
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Phi, a jak mówiłem po trailerze, że przy takim filmie nie ma co liczyć na super score, to nie, nie, bo Elfman, bo jajowo, bo to, bo tamto... 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Uuu, szkodaMystery Man pisze:Ci co oczekiwali mocnych wrażeń na miarę Wanted z pewnością się rozczarują, bo score Elfmana to trochę taka ciepła familijna klucha, grzeczny, a nawet z lekka mdły, gdyż po "score that mixes guitar with symphony orchestra and choir" oczekiwało się jednak czegoś z deczka innego. Główną atrakcję stanowi "Final Round", który jest tu najżywszym utworem. Może nie jest to bombastyczny Danny jakiego znamy i lubimy, ale jest to przykład bardzo pozytywnego action score w stylu "Final Contest" z Karate Kid czy "Sparta - Night One" z Warrior Ishama.
Ogólnie odsłuch należał do tych przyjemnych, score krótki, niewybredny temacik (ładny w wykonaniu Poe w "Parkway Motel"), gitarka, fortepian, gdzieniegdzie wokaliza, śladowy chór, choć jakby to był score Tylera to pewnie zlano by go tu ciepłym moczemOgólnie do brzmienia gitary, perkusji czy elektroniki Briana sporo tu brakuje, troszkę takie bezjajowe granie.
Porządny, acz mało znaczący score. 3/5


#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10488
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Przesłuchałem.
Nie jestem rozczarowany. Trailer podpowiadał, że będzie to raczej popierdywanie i w tym się w sumie zamknęła praca Elfmana.
Klimat filmu przypomina mi nieco Firefly, gdzie do futurystycznej wizji dorzucono tą całą stylizację "dzikim zachodem". Świadomie więc kompozytor prowadzi nas po tych muzycznych pustyniach. Od czasu do czasu rzuci patetycznym, mdlistym dosyć tematem przewodnim i zorganizuje na jego podstawie fragment akcji. Generalnie score na kilka przesłuchać i do zapomnienia.
Nie jestem rozczarowany. Trailer podpowiadał, że będzie to raczej popierdywanie i w tym się w sumie zamknęła praca Elfmana.
Klimat filmu przypomina mi nieco Firefly, gdzie do futurystycznej wizji dorzucono tą całą stylizację "dzikim zachodem". Świadomie więc kompozytor prowadzi nas po tych muzycznych pustyniach. Od czasu do czasu rzuci patetycznym, mdlistym dosyć tematem przewodnim i zorganizuje na jego podstawie fragment akcji. Generalnie score na kilka przesłuchać i do zapomnienia.

Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Trailera nie widziałem i tu był mój błąd, teraz twój post wiele tłumaczy. Ja to jestem głównie rozczarowany tym, że to nie action score, samą muzyką już tak rozczarowany nie jestem, jak to było wiele razy, w wielu miejscach wspomniane, Elfman poniżej pewnego poziomu nie schodzi 

Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Byłem dzisiaj w IMAKSie (tam puszczają z napisami), świetny film. Co do muzyki to zbyt dużo jej nie słychać w filmie, dominują piosenki (trochę rocku, hip-hopu i nu-metalu), a ze score'u najczęściej leci kawałek z tej sceny:
http://www.youtube.com/watch?v=GRd7NYfceWE
całkiem fajny, wpada w ucho, od kilku godzin cały czas sobie go nucę
Fajny jest też utwór lecący podczas ostatniej walki. Ogólnie rewelacji nie ma, ale jest dobrze, po tym co słyszałem w filmie to 4/5 bym dał
Na dniach przesłucham jeszcze sam album.
http://www.youtube.com/watch?v=GRd7NYfceWE
całkiem fajny, wpada w ucho, od kilku godzin cały czas sobie go nucę


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14474
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Hmm ... nie wiem gdzie to wrzucić ale jeśli chodzi o Elfmana to znalazłem coś takiego:
http://www.cirquedusoleil.com/en/shows/ ... music.aspx
http://www.cirquedusoleil.com/en/shows/ ... music.aspx
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Ale masz zapłon, jest na stronie głównej i na forum też wrzucano ("Czego ostatnio słuchaliście?" np.). 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14474
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Heh,nie widziałem więc sądziłem że to coś nowego,zwłaszcza że nie znalazłem odpowiedniego wątkuDanielosVK pisze:Ale masz zapłon, jest na stronie głównej i na forum też wrzucano ("Czego ostatnio słuchaliście?" np.).
nie śledzę wszystkich tematów,wątków - niestety

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
jak wszystko elfmana ostatnio. szkoda czasu zatem.Tomasz Goska pisze:Przesłuchałem.
Nie jestem rozczarowany. Trailer podpowiadał, że będzie to raczej popierdywanie i w tym się w sumie zamknęła praca Elfmana.
Klimat filmu przypomina mi nieco Firefly, gdzie do futurystycznej wizji dorzucono tą całą stylizację "dzikim zachodem". Świadomie więc kompozytor prowadzi nas po tych muzycznych pustyniach. Od czasu do czasu rzuci patetycznym, mdlistym dosyć tematem przewodnim i zorganizuje na jego podstawie fragment akcji. Generalnie score na kilka przesłuchać i do zapomnienia.
NO CD = NO SALE
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Sympatyczny, lekko powellowski score - chwytliwy, angażujący i w sam raz przycięty/zmontowany. Jestem na tak, choć patrząc przez pryzmat Elfmana jako takiego jest średnio.
3,5 / 5
3,5 / 5
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Lubię to. 

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26568
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Elfman kontra Najman? 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10488
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: DANNY ELFMAN - REAL STEEL (2011)
Ależ on jest brzydki. Dobrze, że w przemyśle filmowym zajmuje się tylko muzyką 

