James Horner - Avatar

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#436 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 04, 2010 00:14 am

Mystery Man pisze:No, no, śmieją się z Hornera, a to on zapisze się w historii, pisząc muzykę do dwóch najbardziej kasowych filmów wszech czasów :)
Nieźle jak na kompozytora, który się podobno "skończył" :) Może to i dziwne, nienaturalne, ale ja naprawdę się cieszę, że "Avatar" odniósł i odnosi taki SUKCES :D Cieszę się szczęściem obu Jamesów :D :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#437 Post autor: Adam » pn sty 04, 2010 08:57 am

Wawrzyniec pisze:
Mystery Man pisze:No, no, śmieją się z Hornera, a to on zapisze się w historii, pisząc muzykę do dwóch najbardziej kasowych filmów wszech czasów :)
Nieźle jak na kompozytora, który się podobno "skończył" :) Może to i dziwne, nienaturalne, ale ja naprawdę się cieszę, że "Avatar" odniósł i odnosi taki SUKCES :D Cieszę się szczęściem obu Jamesów :D :wink:
Hmm a jakby do tego filmu muzykę napisał Streitfeld to co, nie zapisałby się w historii? :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#438 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 04, 2010 10:34 am

Adam Krysiński pisze:Hmm a jakby do tego filmu muzykę napisał Streitfeld to co, nie zapisałby się w historii? :)
Ale Streitenfeld nie napisał muzyki, więc sprawy nie ma. A po za tym i tak argument ze Streitenfeldem robi się powoli nudny. Fakt jest taki, że wiele osób już dawno skreśliło Hornera, a mimo to Cameron mu zaufał zamiast np. powierzyć skomponowanie muzyki jakiemuś Desplatowi czy innemu kompozytorowi, który jest na topie. Cameron zaufał, posłuchał instynktu, może wręcz głosu serca, romantycznie ujmując i wygrał, gdyż Horner stworzył bardzo dobrą muzykę, doskonale pasującą do filmu. A, że przy tym skomponował muzykę do prawdopodobnie dwóch najbardziej kasowych filmów wszech-czasów to już inna kwestia, jak chociażby ta, że zapisał się w historii :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#439 Post autor: muaddib_dw » pn sty 04, 2010 18:22 pm

Byłem zobaczyłem i ... film mnie zaskoczył, wizualne cudeńko w 3D I-Max choć historia prosta i przewidywalna do bólu czerpiąca garściami z literatury s-f, fantasy np. wspominana Planeta Śmierci, to podana z takim przepychem i rozmachem pozwoliła mi o tym zapomnieć, otumaniła, zauroczyła i no właśnie sprawiła, że muza Hornera mi przypadła! Pisałem wcześniej może nie na tym forum już nie pamiętam, że dzięki obrazowi muza Hornera nabierze impetu w wyścigu po nagrody, pisałem to jeszcze przed nominacjami do Złotych Globów i tak się stało, nominacja do Oscara nie będzie więc zaskoczeniem. Muzyka w połączeniu z obrazem sprawiła, źe przestał mi przeszkadzać "czteronutowiec", zapomniałem o kalce tematu gł. z Glory, jatki rodem z MV/RC w scenach bitwy - przednio się bawiłem i tyle-czysta rozrywka jak pisałem wcześniej, choć brakowało mi trochę tej różnorodności i bogactwa tematów, tej wielkiej epiki bo film się o to wręcz prosił, ale może z drugiej strony tak miało być, bowiem muza nie mogła przyćmić obrazu czyli głównego atutu tej produkcji. Psioczyłem na Hornera, mogło być lepiej nie powiem, przyznam jednak, że od czasu Titanica to najlepsza jego praca. A to ze napisał muzę do 2 mega-super-produkcji wszechświata i okolic o niczym nie świadczy - patrz taki Moon Clinta M. film za 5 mln. USD. Zapisać się w historii rekordów "muza do najdroższej produkcji filmowej" to nie sztuka, napisać "muzyczny kamień milowy"przykładowo Williams-Star Wars, Poledouris-Conan the Barbarian czy Shore-LOTR, to pozostawiam bez komentarza.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#440 Post autor: Adam » pn sty 04, 2010 18:27 pm

muaddib_dw pisze:to ze napisał muzę do 2 mega-super-produkcji wszechświata i okolic o niczym nie świadczy - patrz taki Moon Clinta M. film za 5 mln. USD. Zapisać się w historii rekordów "muza do najdroższej produkcji filmowej" to nie sztuka, napisać "muzyczny kamień milowy"przykładowo Williams-Star Wars, Poledouris-Conan the Barbarian czy Shore-LOTR, to pozostawiam bez komentarza.
No i mamy mądrą wypowiedź!

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#441 Post autor: Koper » pn sty 04, 2010 20:59 pm

muaddib_dw pisze:Zapisać się w historii rekordów "muza do najdroższej produkcji filmowej" to nie sztuka, napisać "muzyczny kamień milowy"przykładowo Williams-Star Wars, Poledouris-Conan the Barbarian czy Shore-LOTR, to pozostawiam bez komentarza.
Tak daleko nie trza szukać, sam Horner popełnił wcześniej parę bardziej znaczących prac jak "Avatar" i "Titanic" razem wzięte. :) I czy to najlepszy Horner od "Titanica" to bym polemizował. Po drodze był jeszcze "Enemy at the Gates", który wcale "Avatarowi" nie ustępuje moim zdaniem.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#442 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 04, 2010 21:31 pm

Adam Krysiński pisze:No i mamy mądrą wypowiedź!
Aha, gdyż moje wypowiedzi były oczywiście niemądre. Zaznaczam tylko, że muzyka do "Avatara" jest naprawdę dobra. Nie uznaję jej za jakiś kamień milowy jak chociażby muzyka do "Star Wars", czy też niech będzie "Conan" Poledourisa. "LotR'a" do tej listy nie zaliczam. Uważam, że jest bardzo dobra, ale też nigdy nie twierdziłem, że napisanie do dwóch najbardziej kasowych filmów wszechczasów (gdyż "Avatar" raczej do nich się będzie zaliczał) równa się napisanie muzyki, która przejdzie do historii.
Napisałem tak tylko, gdyż podoba mi się, że kompozytor, którego już prawie wszyscy dawno spisali na straty, miał okazję napisać muzykę, dobrą muzykę do filmu, który przejdzie do historii. Kropka.
A to ze napisał muzę do 2 mega-super-produkcji wszechświata i okolic o niczym nie świadczy - patrz taki Moon Clinta M. film za 5 mln. USD.
Tego argumentu z "Moon" niestety nie rozumiem? Przykro mi.

A skoro już tu jestem to może wie ktoś jak w ogóle się ta płyta sprzedaje?
Z góry dziękuję.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#443 Post autor: Koper » pn sty 04, 2010 21:34 pm

Wawrzyniec pisze:Tego argumentu z "Moon" niestety nie rozumiem? Przykro mi.
Ja też, bo choć Mansell w filmie fajnie działa, to na płycie w pizdu nudny (za przeproszeniem :D) i żadna to wielka muzyka. :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#444 Post autor: Adam » pn sty 04, 2010 21:35 pm

Film wielki, a kosztował tyko 5 baniek! o to chodziło!

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#445 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 04, 2010 21:44 pm

Adam Krysiński pisze:Film wielki, a kosztował tyko 5 baniek! o to chodziło!
O już nie przesadzajmy z tą wielkością. Dobry, ale na pewno nie wielki. A "Avatar" z tego wiem kosztował aż $237,000,000 i wyszedł WIELKI film :!:
A co do score'u do "Moon" to jak dla mnie wystarczyłoby wydanie single'a z tą muzyką.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#446 Post autor: Adam » pn sty 04, 2010 21:46 pm

wielki że aż musiałeś kapsem pisać, ja nie musiałem ;-) :P:P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#447 Post autor: Koper » pn sty 04, 2010 22:05 pm

Adam Krysiński pisze:Film wielki, a kosztował tyko 5 baniek! o to chodziło!
Film bardzo dobry i super ujęcia z miniaturami i scenografia, ale generalnie tak samo wtórny jak Avatar. :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#448 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 04, 2010 22:57 pm

Adam Krysiński pisze:wielki że aż musiałeś kapsem pisać, ja nie musiałem ;-) :P:P
Ty nie musiałeś, ja też nie musiałem, ale tak już napisałem, gdyż tak twierdzę :) A muzyka też bardzo dobra, dlatego też ciekawi mnie czy ludzie będąc pod wrażeniem filmu rzucili się także na muzykę. Ja się rzuciłem i cieszę się tym soundtrackiem :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

bladerunner

#449 Post autor: bladerunner » pn sty 04, 2010 23:27 pm

score obowiązkowy, aczkolwiek ja zaczekam.

Gratulacje dla Wawrzyńca :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#450 Post autor: Wawrzyniec » wt sty 05, 2010 00:03 am

bladerunner20 pisze:Gratulacje dla Wawrzyńca :)
A dziękuję bardzo :) Miło coś takiego od kogoś usłyszeć, chociaż pewnie też pojawią się głosy, że zły wybór, lepsze są soundtracki dostępne, ale po prostu tak mnie ten film oczarował, a i spora w tym zasługa muzyki, więc po prostu nie mogłem się powstrzymać. Zresztą ja już z natury tak mam, że jak już coś lubię to już tak na 101% :wink: Dlatego też jak jakiś film mi się szalenie podoba to nie ma bata, abym nie zakupił soundtracka, a potem pewnie DVD. Zresztą mam to szczęście, że filmy, które uwielbiam posiadają świetną, a czasami wręcz wybitnie wybitną muzykę :P Tak więc teraz cieszę się "Avatarem", gdyż naprawdę wielką przyjemność sprawia mi słuchanie tej muzyki :D Coś jednak, za coś, dlatego też na najbliższy czas raczej będę zmuszony ograniczyć moje soundtrackowe wydatki. Zresztą nie tylko soundtrackowe wydatki, ale spokojnie głodny jeszcze nie chodzę, a jak co to będę karmił moją dusze wspaniałą muzyką :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ