druga część postu - obszerny wywiad z Morganem o Dreddzie i nie tylko - http://www.filmzene.net/read.php?u=inte ... glish.html
Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
pytanie do osób które kupiły (?) płytę lub chciały kupić - Kiedyśgrześ i Szyszka pisali że chcą - Amazon podaje że to CD-R a jeszcze nie dawno nie było takiego infa przy tym tytule
zdaje sobie sprawę że wytwórnia jest mała. czekałem do gwiazdki by sobie prezent zrobić a tu zakup staje przed znakiem zapytania. ma to już ktoś? cd-r? jak tak, to niech se go wsadzą w czeluści odbytu 
druga część postu - obszerny wywiad z Morganem o Dreddzie i nie tylko - http://www.filmzene.net/read.php?u=inte ... glish.html
druga część postu - obszerny wywiad z Morganem o Dreddzie i nie tylko - http://www.filmzene.net/read.php?u=inte ... glish.html
NO CD = NO SALE
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6116
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
na angielskim amazonie nic nie mówią, że to CDR, czekam aż ktoś to sprawdzi organoleptycznie 
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
ale na innym już mówią że cd-r.. stąd pytanie. może pierwsze sztuki były tłoczone w malutkim nakładzie a teraz jak się zapas skończył to robią tylko cd-r (tak jak np. Silva od dawna z The New World Hornera i Departed Shora)?
NO CD = NO SALE
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6116
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Nie wiedziałem, Essential of John Carpenter od nich też jest już tylko CDRAdam pisze:tak jak np. Silva od dawna z The New World Hornera i Departed Shora)?
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
dodatkowo co najlepsze, te złodzieje z Silvy nie informują o tym że to cd-r na swojej stronie i sklepie, a dowiedzieć się o tym fakcie możesz tylko dzięki wyraźnemu opisowi na aukcjach ich płyt w ich oficjalnym koncie ebayowym.
NO CD = NO SALE
- nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Kurcze, właśnie przejrzałem amazony i nigdzie nie ma informacji, że to cd-r.
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Od początku z tymi płytami Silvy coś mi nie pasowało, wyglądają dla mnie jak piraty. Przeważnie kojarzą mi się z best ofami Prażan.
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
słabo patrzyłeśnadszyszkownik Kilkujadek pisze:Kurcze, właśnie przejrzałem amazony i nigdzie nie ma informacji, że to cd-r.
NO CD = NO SALE
- nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
No tak, starość, nie radość
Sprawdziłem właśnie w cd wow i nic nie wspominają, że to cd-r. Chyba ktoś musi kupić i organoleptycznie obadać, innego wyjścia nie ma 
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
ja dziękuję za takie coś
dałem przykład że Silva na swojej stronie też się nie przyznaje co jest cd-r, i gdyby nie ich sklep na ebayu to by nikt nie wiedział. Swoją drogą na pytanie Althazana czy kłamią na stronie swojego sklepu, czy na koncie ebayowym, nie przyszła odpowiedź w ogóle 
NO CD = NO SALE
- nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Hmm, może się poświęcę dla społeczności i zamówię po świętach 
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
na logikę obecnie po przeglądnięciu amazonów wynika z tego że Dredd brany bezpośrednio z UK jest tłoczony. w USA już nie. (Metropolis ma siedzibę w UK). pytanie czy Amazon UK nie zapomniał dołożyć infa o cd-r 
NO CD = NO SALE
- nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Zauważ, że wydawcą w UK jest Fontana, nie Metropolis.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Hm, to w takim razie niech ktoś napisze i zapyta się Morgana jak to jest:
info@paulleonardmorgan.com
W sumie sam nie wiem czy bym takiego "dziwactwa" nie chciał mieć w swojej kolekcji. Traktuję ten soundtrack na zasadzie "guilty pleasure". Oczywiście o ile nie byłby okropnie drogi.
info@paulleonardmorgan.com
W sumie sam nie wiem czy bym takiego "dziwactwa" nie chciał mieć w swojej kolekcji. Traktuję ten soundtrack na zasadzie "guilty pleasure". Oczywiście o ile nie byłby okropnie drogi.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
o, piszcie Pany
tylko niech dokładnie odpisze które edycje to cd-r a nie "nie wiem" 
NO CD = NO SALE
