
John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10436
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
No co? Tylna okładka idealnie odwzorowuje (tematyczną) treść soundtracku. A i żydki z Disney'a sobie zaoszczędzili przy okazji na profesjonalnej grafice. 


Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
o ,Dudamel jednak nie dyrygował tylko main i end title
kolejny epic fail 
nigdy nie kupię jewela jesli mam możliwośc digipaka. płace za jakość i artyzm wykonania również


nigdy nie kupię jewela jesli mam możliwośc digipaka. płace za jakość i artyzm wykonania również

#FUCKVINYL
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Podejrzewam, że pusta tylna okładka jest po to, żeby pracownicy sklepów i dystrybucji przedwcześnie nie ujawnili tracklisty i ewentualnych spoilerów
Tylko co z tego, skoro tracklista jest już od dawna znana? 


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14310
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Oj, nie przesadzajmy. To nie pierwszy tego typu score Williamsa, była, np. " Wojna Światów " i to w jednym z najpłodniejszych roków dla Amerykanina. Ja jestem ciekaw, czy Abrams dał Williamsowi taką wskazówkę, że score ma być właśnie taki, czy to jego pomysł?Ghostek pisze:No co? Tylna okładka idealnie odwzorowuje (tematyczną) treść soundtracku. A i żydki z Disney'a sobie zaoszczędzili przy okazji na profesjonalnej grafice.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14310
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Te okładki / plakaty są z tej wersji super deluxe?
A co tam, mam słabsze " Hobbity ' w takiej wersji to i SW kupię
Williams miał już takie kijowe wydania płytowe, np. " The Lost World ", nienawidzę tego opakowania 
A co tam, mam słabsze " Hobbity ' w takiej wersji to i SW kupię


Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Piękny film, bardzo emocjonalny. Muzyka w nim bez zastrzeżeń, choć bardzo dużo opiera się na starych tematach, a nowe nie mają tej siły przebicia, co klasyczne utwory.
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Zgadzam się, że to piękny i emocjonalny film. Jutro powtórka!Mefisto pisze:Piękny film, bardzo emocjonalny. Muzyka w nim bez zastrzeżeń, choć bardzo dużo opiera się na starych tematach, a nowe nie mają tej siły przebicia, co klasyczne utwory.

Tak, płytę dostałem z wytwórni. Ma polskie napisy na okładce, ale pełną wkładkę. W przyszłym tygodniu mam jeszcze mieć kolorowego digipacka, już po angielsku.
O muzyce więcej jak się osłucham

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
to plus finał to w zasadzie top całej płyty, chociaż temacik robota i The Falcon też przyjemnePawel P. pisze:tak mi się temat Rey wkręcił
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Film rewelacja, owszem jest sporo nawiązań do Nowej nadziei, sporo takiego powrotu do starej trylogii, ale pomimo tego Abrams świetnie wykreował nowych bohaterów i stworzył bardzo dobre podwaliny pod nową trylogię. Bałem się, że Ridley i Boyega to będą najsłabsze punkty tego filmu, tymczasem już nie mogę się doczekać ich dalszych losów, naprawdę świetnie odegrali swoje postacie, oglądając ten duecik cały czas japa cieszyła mi się jak szalona
Za kilka godzin idę kolejny raz, w sumie dzisiaj 3 razy obejrzę
Natomiast co do muzyki, mi się bardzo podobała i tematycznie też całkiem przyzwoicie, szczególnie piękny temat Rey i marsz Ruchu Oporu, te 2 rzeczy to mi od razu wpadły w ucho. Po waszych postach to myślałem, że będzie zawód jak przy Hobbicie Shore'a, a tu jest zdecydowanie lepiej i też lepiej niż przy ostatnim Indianie. Jedynie lepszy temat dla Kylo by się przydał, natomiast Snoke to sama postać póki co taka sobie, tak że taki temat jakoś mnie póki co nie dziwi
Ogólnie to mam nadzieję, że przy następnych epizodach będą jeszcze prosić Williamsa o kontynuację, a John jeśli będzie w stanie to mam nadzieję, że się zgodzi 


Natomiast co do muzyki, mi się bardzo podobała i tematycznie też całkiem przyzwoicie, szczególnie piękny temat Rey i marsz Ruchu Oporu, te 2 rzeczy to mi od razu wpadły w ucho. Po waszych postach to myślałem, że będzie zawód jak przy Hobbicie Shore'a, a tu jest zdecydowanie lepiej i też lepiej niż przy ostatnim Indianie. Jedynie lepszy temat dla Kylo by się przydał, natomiast Snoke to sama postać póki co taka sobie, tak że taki temat jakoś mnie póki co nie dziwi


- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10436
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Podpisuje się pod wcześniejszymi opiniami - film świetny. Skrojony na nasze czasy, ale mimo to doskonale oddający ducha SW.
Co do muzyki, to... podtrzymuję niestety moją opinię. Jak na standardy SW, to gdzieś daleko za pozostałymi częściami jest. No bo jeżeli wychodząc z kina kojarzy się tylko przez pryzmat starych na nowo zaaranżowanych tematów, to wiedz, że coś nie tak...
Co do muzyki, to... podtrzymuję niestety moją opinię. Jak na standardy SW, to gdzieś daleko za pozostałymi częściami jest. No bo jeżeli wychodząc z kina kojarzy się tylko przez pryzmat starych na nowo zaaranżowanych tematów, to wiedz, że coś nie tak...

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14310
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Widzę, że film musi być niezły, skoro tutejsze " zgredy " są zadowolone 
Choć na Filmwebie jest już hejt, że to powtórka z rozrywki, remake " Nowej Nadziei ", itp.
Ja do kina idę jutro ale nie wiem czy nie bojkotować tego filmu ...

Choć na Filmwebie jest już hejt, że to powtórka z rozrywki, remake " Nowej Nadziei ", itp.
Ja do kina idę jutro ale nie wiem czy nie bojkotować tego filmu ...
Spoiler:
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14310
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Wiem, że jest ale nie podoba mi się to, co dałeś w spoiler ( o czym też wiem i to nie od dziś ) i dlatego mam ochotę zbojkotować ten i następne filmy ...Ghostek pisze:Spoko jest. Han...Spoiler:
Czy w napisach początkowych jest Epizode VII i czy napis Star Wars jest normalny, czy przedzielony tytułem?
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10436
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Dla mnie spoko, choć mam mieszane odczucia co do Kylo. Zrobili z niego takiego współczesnego emo-Sitha. No ale zobaczymy jak się rozwinie ta postać w pozostałych epizodach.
Tak, jest Episode VII w napisach.
Spoiler:
