Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

[Kaonashi]

Poczekajmy lepiej na Filmmuzy. Jestem ciekaw ile wtedy mi radości sprawicie.

https://www.youtube.com/watch?v=9KvqWM9VhpA

[Wawrzyniec]

Dobra już dobra, ale akurat co do "Dredda" to mogę mieć satysfakcję, gdyż na razie jeszcze nikt komu polecałem ten film i mam też na myśli forumowiczów nie był zawiedziony, a wręcz zadowolony.
Także wyszło na moje.

[Kaonashi]

Aż kurde jestem ciekaw tego filmu.

[Wawrzyniec]

Mogłeś być bardziej ciekawy, kiedy leciał w kinach. Ale dobrze jeszcze można nadrobić zaległości. Co prawdo już nic nie zarobi i nie doczekam się sequela, ale przynajmniej jak echo na forum będą się odbijały słowa: "Wawrzek miał rację".

[Kaonashi]

Do kina rzadko chodzę -----> kasa.

[Koper]

Mogłeś być bardziej ciekawy, kiedy leciał w kinach. Ale dobrze jeszcze można nadrobić zaległości. Co prawdo już nic nie zarobi i nie doczekam się sequela, ale przynajmniej jak echo na forum będą się odbijały słowa: "Wawrzek miał rację".

Ale Ty Wawrzek jesteś dziwny. Do wszystkiego jakieś ideologie dorabiasz. Napisałeś, że film jest fajny i ktoś potwierdzi, a Ty się cieszysz, jakbyś sam go nakręcił.
To napisz jeszcze, że "12 gniewnych ludzi", "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie", "Barry Lyndon" czy "Amadeusz" to znakomite czy wybitne filmy, ja Ci przytaknę, potem pozostali forumowicze, a Ty będziesz miał radość na miesiąc.

[Wawrzyniec]

Nie rozumiesz sytuacji. Podałeś parę klasyków, gdzie wątpliwości nie było. Po za tym to nie jest tak, że ja napisałem, że film fajny i inne osoby to potwierdzają. Ja napisałem, że "może być dobry" "zbiera dobre recenzje". A w odpowiedzi otrzymałem "Wawrzyniec " i, że hypuję, się nakręcam, podniecam, a i tak wyjdzie kiła i mogiła. Nie tyle nikt nie wierzył w film co nikt nie wierzył w to co piszę i zwiastuję, dlatego też pewną satysfakcję mam, że jednak nie myliłem się i dobrze przeczuwałem i mój instynkt filmowy mnie nie zawiódł.

[Koper]

Jaki instynkt? Instynkt jak rzut monetą. Raz hypujesz i nie trafiasz, innym razem Ci się udaje. I to w najlepszym razie pół na pół. W "Dreddzie" Ci się udało akurat być może (jeszcze nie wiem, bo nie widziałem).

[Mefisto]

w styczniu ma być, czyli już niedługo

[Adam]

Judgement is coming siądziemy w styczniu w ciemnym pokoju blisko tv, odpalimy blu i będzie

[Wawrzyniec]

Sweetfocia z Karlem Urbanem:

[kiedyśgrześ]

Urban był bardzo dobry, ni razu nie zdjął maski, super Szkoda, że wynik kasowy sequelu nie zapowiada

[Adam]

kozacki kostium ma ten szkrab

[Wawrzyniec]

A w ogóle dopiero teraz "Dredd" wszedł do niemieckich kin. Chyba się wybiorę po raz drugi.

[Adam]

to boxoffice skoczy może zarobi tysiąc ojro