JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 897
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#406 Post autor: Krelian » wt paź 25, 2011 23:42 pm

posłuchałem sobie klipów, ja wiem że nie można oceniać muzyki po klipach ale wow..nie chce zapeszać ale to naprawdę może być coś a tak nawiasem temat grany w pierwszym utworze (Dartmoor, 1912 ) coś mi przypomina jakbym już to słyszał ?

Mefisto

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#407 Post autor: Mefisto » śr paź 26, 2011 01:36 am

Wawrzyniec pisze:A po za tym dramatyzujecie, gdyż mimo pewnego uwielbienia do prac pewnych kompozytorów to zawsze w recenzjach i mych opiniach staram się dokładnie uzasadnić i przedstawić skąd takie, a nie inne odczucia. Argumentuję, a nie piszę "Megakult", "Score miażdży cyce" i koniec. Ja zawsze i kulturalnie staram się przedstawić swoje racje i oczywiście nie mam nic przeciwko polemice, jeżeli prowadzona ona jest na podobnym poziomie i nie dotyka mnie osobiście.
Argumentować możesz, ale i tak czasem przesadzasz. Wystarczy obczaić choćby Incepcję, którą i tak zresztą sporo przytemperowałem, bo to co się tam działo w oryginalnym tekście, to patos z Baya do potęgi n-tej. Wiadomo, że każdy ma swojego konika, ale kurna, jest umiar. Ja np nie podchodzę do każdego nowego Newmana (wbrew temu, co chciałby sądzić Adam) z myslą: "o kurwa, ale czad, będzie maks i megakult", tylko cieszę się z samego faktu obcowania z jego nową muzyką. A to nie ma nic wspólnego z jej ewentualną jakością i nie jest wyznacznikiem ocen. A tu jeszcze 2 miechy do premiery albumu, a my już wiemy, jaką ocenę wystawisz i jak to zaargumentujesz. :lol:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60200
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#408 Post autor: Adam » śr paź 26, 2011 08:21 am

a ja powiem tak - utwór No Mans land mnie załamał - przeciez to Williams w stylu RCP :mrgreen:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10491
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#409 Post autor: Ghostek » śr paź 26, 2011 11:43 am

Adam pisze:a ja powiem tak - utwór No Mans land mnie załamał - przeciez to Williams w stylu RCP :mrgreen:
Toć pisałem o tym wcześniej. Fail Dżona na całej linii. :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60200
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#410 Post autor: Adam » śr paź 26, 2011 14:05 pm

splamił nazwisko, ale Marek RCP-Hejter Łach mu to RCP oczywiście przypadkiem daruje i da maksa :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#411 Post autor: muaddib_dw » śr paź 26, 2011 14:56 pm

Tomasz Goska pisze:
Adam pisze:a ja powiem tak - utwór No Mans land mnie załamał - przeciez to Williams w stylu RCP :mrgreen:
Toć pisałem o tym wcześniej. Fail Dżona na całej linii. :D
Zapytam z ciekawości, czy kawałek The Football Game ze Sleepers też podciągniesz pod RCP bo to również inny niż zwykle kawałek w dorobku Williamsa. :!: :?:

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10491
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#412 Post autor: Ghostek » śr paź 26, 2011 15:21 pm

muaddib_dw pisze:
Tomasz Goska pisze:
Adam pisze:a ja powiem tak - utwór No Mans land mnie załamał - przeciez to Williams w stylu RCP :mrgreen:
Toć pisałem o tym wcześniej. Fail Dżona na całej linii. :D
Zapytam z ciekawości, czy kawałek The Football Game ze Sleepers też podciągniesz pod RCP bo to również inny niż zwykle kawałek w dorobku Williamsa. :!: :?:
Bez przesady. Mamy przecież po drodze jeszcze "Zam the Assassin..." z AOTC. To że w perkusję tam walą i gitarami zaciągają nic nie znaczy.
Problem raczej w tym, że No Mand Land to takie łubu dubu łubu dubu bez charakterystycznego dla Williamsa polotu.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60200
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#413 Post autor: Adam » śr paź 26, 2011 15:46 pm

Otóz to. Także nie zmieniajmy tematu rzucając inny tytuł utworu, ale skupmy się na No Mans Land. Powiem więcej - w nim dobitnie widać maczanie paluchów ghosta bo w nawety połowie ten utwór nie jest Williamsa i idę o zakład. Średniawo Popowi ten kawałek wyszedł, ale co się dziwić - w Dreamworks przecież temp traki z RCP mają za fri lub po znajomościach za prawie fri z logicznych ppowodów i konotacji, więc musieli ten styl wcisnąc nawet Williamsowi. To oczywiście nic nie umniejsza (zapewne, to się okaże) tej pracy jako całośc, ale fakt jest faktem.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9373
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#414 Post autor: Paweł Stroiński » śr paź 26, 2011 15:58 pm

Mógł to podsunąć sam Spielberg, który jest chyba najbardziej znanym fanbojem Hansa. Tak, Spielberg jest fanbojem Hansa.

Na dowód taki cytat z wywiadu ze Stevenem:

"Gdyby nie moja przyjaźń i lojalność do Johna, muzykę do większości moich filmów z lat 90. zrobiłby Hans Zimmer."

Tyle w temacie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60200
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#415 Post autor: Adam » śr paź 26, 2011 17:46 pm

no to akurat to chyba nawet Wawrzyniec wiedział od stu lat ;-) :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9373
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#416 Post autor: Paweł Stroiński » śr paź 26, 2011 17:50 pm

A muaddib? :mrgreen:

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#417 Post autor: muaddib_dw » śr paź 26, 2011 17:58 pm

Tacy z was znawcy muzyki Williamsa jak z koziej dupy trąbka. Marudy jesteście i tyle.
Paweł Stroiński pisze:Mógł to podsunąć sam Spielberg, który jest chyba najbardziej znanym fanbojem Hansa. Tak, Spielberg jest fanbojem Hansa.

Na dowód taki cytat z wywiadu ze Stevenem:

"Gdyby nie moja przyjaźń i lojalność do Johna, muzykę do większości moich filmów z lat 90. zrobiłby Hans Zimmer."

Tyle w temacie.
Dokładnie. Spielberg bardzo ceni Hansa. Dziwne, że nie bierzecie pod uwagę życzeń samego reżysera. Z racji zażyłości z Williamsem oraz niespotykanego zrozumienia, muzyk dokładnie wie co wizjoner chce osiągnąć w filmie i to po prostu robi, niejednokrotnie tak doskonale, że ten pierwszy nie waży się pociąć- zmienić koncepcji kompozytora, montując film pod całe utwory. Tak było np w przypadku A.I.
A BTW. A.I. mamy tam kawałek w stylu techno w utworze The Moon Rising i co ma to umniejszać kompozytorowi bo nie jest w jego stylu? Pewnie Williams zerznął od Armina van Buurena?
W No Man's Land słychać styl Williamsa. Tylko zgorzkniałe marudy słyszą to co chcą usłyszeć, miast cieszyć się muzyką na najwyższym poziomie. Takich zacięć na dęciaki w The Lost World było mnóstwo ale to było w 1997 cóż wymagać od pokolenia które wychowało się na RCP z lat znaaacznie poźniejszych. Wyście RCP wyssali wraz z kaszką siedząc przed telewizorem i oglądając pierwszych piatów :lol:
Ostatnio zmieniony śr paź 26, 2011 18:14 pm przez muaddib_dw, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#418 Post autor: Wojteł » śr paź 26, 2011 18:00 pm

Paweł Stroiński pisze: Na dowód taki cytat z wywiadu ze Stevenem:

"Gdyby nie moja przyjaźń i lojalność do Johna, muzykę do większości moich filmów z lat 90. zrobiłby Hans Zimmer."
ja nigdy do takiego cytatu nie dotarł, znalazłem tylko ten tekst jako ciekawostkę na filmwebie i IMDB. Ale nigdy jako bezpośredni cytat, co więcej, ten tekst zawsze znajduję poprzedzony słowem "chyba".

Póki nie dostanę konkretnego źródła, to to wkładam między bajki, bo wątpię, żeby Spielberg wymienił Johna na Hansa bez poważnej przyczyny.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#419 Post autor: muaddib_dw » śr paź 26, 2011 18:06 pm

Wojtek pisze:
Paweł Stroiński pisze: Na dowód taki cytat z wywiadu ze Stevenem:

"Gdyby nie moja przyjaźń i lojalność do Johna, muzykę do większości moich filmów z lat 90. zrobiłby Hans Zimmer."
ja nigdy do takiego cytatu nie dotarł, znalazłem tylko ten tekst jako ciekawostkę na filmwebie i IMDB. Ale nigdy jako bezpośredni cytat, co więcej, ten tekst zawsze znajduję poprzedzony słowem "chyba".

Póki nie dostanę konkretnego źródła, to to wkładam między bajki, bo wątpię, żeby Spielberg wymienił Johna na Hansa bez poważnej przyczyny.
Paweł z nim spał więc pewnie wyszeptał mu do uszka :mrgreen:

A tak na serio w rzeczy samej Spielberg wyraził się tak kiedyś nie wiem czy nie przy okazji Crimson Tide którym się wówczas zachwycał.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9373
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#420 Post autor: Paweł Stroiński » śr paź 26, 2011 18:10 pm

Przecież mówi, że nie wymieni, ale "gdybym nie pracował z Johnem, to bym pracował z Hansem." Zaraz poszukam tego wywiadu, czytałem go parę lat temu.

ODPOWIEDZ