Wawrzyniec pisze:Hm, pożyjemy zobaczymy co z tego będzie. Skoro była premiera to są już jakieś pierwsze opinie, recenzje itd.?
"Studio Walt Disney zdjęło embargo na Twitterze, dzięki czemu zachodni recenzenci mogą podzielić się wrażeniami po pokazie superprodukcji science fiction o budżecie 300 mln dolarów pt. "John Carter". Film zbiera bardzo pozytywne opinie!
Podsumowując opinie z Twittera są one bardzo pozytywne. Recenzenci i krytyce są zgodni, że "John Carter" jest fantastycznym widowiskiem o niesamowitych efektach specjalnych. Trudno znaleźć jakąkolwiek negatywną opinię po pokazie "Johna Cartera". Podkreślają, ze film jest bardzo widowiskowy, świeży, inteligentny i ekscytujący.
Ogłoszono także, że na dniach ma pojawić się trzeci oficjalny zwiastun filmu. Poniżej prezentujemy nowy film zza kulis, w którym aktorzy opowiadają o postaciach.
Weteran wojny secesyjnej, John Carter, zostaje przeniesiony na Marsa, gdzie odkrywa bujne życie odmiennej planety, której główni mieszkańcy to ponad 3,5 metrowi zieloni barbarzyńcy. Bohater szybko staje się więźniem stworów, a gdy tylko udaje mu się uciec, poznaje Dejah Thoris, księżniczkę, która bardzo potrzebuje jego pomocy.
Twórcą filmu jest Andrew Stanton, mistrz z Pixara, który zdobył Oscara za animacje "Wall-E" i "Gdzie jest Nemo?". Przypomnijmy, że na przestrzeni dekad książka "Księżniczka Marsa" inspirowała największych filmowców tworzących klasyki kina science fiction.
Oto kilka spośród lawiny twittów. "John Carter to wielki film. Na dwie godziny zostałem przeniesiony w inny czas i miejsce. Nie mogę się doczekać, kiedy znowu go zobaczę. Efekty specjalne były niesamowite. Sceny akcji inspirujące. A muzyka fantastyczna" - raportuje Steven Weintraub z Collider.com. "Najlepsze momenty Johna Cartera to Woola i Dejah Thoris. Całe pokolenie zostanie wprowadzone w okres dojrzewania przez Lynn Collins" - twierdzi Devin Faraci z Badast Digest. "Przygody Johna Cartera wpłynęły na największe przeboje SF wszech czasów, teraz żółtodzioby odkryją pradziadka klasycznych opowieści" - pisze Jim Littler z ComicBookMovie.com. "Widziałem Johna Cartera w ubiegły weekend i jest wspaniały - epicki, świeży, mądry i ekscytujący" - zachwyca się Geoff Boucher (Los Angeles Times, Hero Complex). A Harry Knowles (Ain't It Cool) podsumowuje krótko: "John Carter jest spektakularny"."
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=85577