JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#346 Post autor: muaddib_dw » pt gru 15, 2017 10:41 am

Fotki z sesji
Obrazek
Obrazek

Dzisiaj i ja będę miał przyjemność obejrzeć/usłyszeć film.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#347 Post autor: lis23 » pt gru 15, 2017 10:48 am

W książeczce pisze, że Williams jednak dyrygował podczas sesji nagraniowej, co powyższe fotki potwierdzają :)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59968
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#348 Post autor: Adam » pt gru 15, 2017 10:51 am

Ross też.

i nie trzeba było chodzić po empikach czy marketach, tylko zobaczyć u nich na stronie że żaden nie ma na stanie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#349 Post autor: lis23 » pt gru 15, 2017 12:36 pm

Praca nierówna. Najlepiej wypadają sceny akcji, nowe i stare tematy a najgorzej te sceny, które wymagają wyciszenia, refleksji, itp. jak "Old Friends", "Lesson One", "Who Are You?", "The Cave". Tam, gdzie coś się dzieje, jest na prawdę dobrze i z przytupem. Cała końcówka płyty, od "A New Alliance" a może nawet od "The Sacred Jedi Text" jest mocna.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#350 Post autor: bladerunner22 » pt gru 15, 2017 15:06 pm

a ja po pierwszym tracku już miałem taki orgazm, że nie wiem, czy kiedykolwiek któraś kobieta mi dała taki :D

Johneł znów to zrobił :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9332
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#351 Post autor: Paweł Stroiński » pt gru 15, 2017 15:25 pm

Ale wiesz, że dziurka w płycie nie od tego jest, prawda?

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#352 Post autor: bladerunner22 » pt gru 15, 2017 15:29 pm

Paweł Stroiński pisze:
pt gru 15, 2017 15:25 pm
Ale wiesz, że dziurka w płycie nie od tego jest, prawda?
Wiem, ja zostałem zmiażdżony, może nie tak jak przy TFA, ale też bardzo mocno. Nigdy nie będę tak wybitny w żadnej dziedzinie jak John w muzyce filmowej, nie jestem temu światu potrzebny :( :cry:
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#353 Post autor: Wojteł » pt gru 15, 2017 15:29 pm

bartex9 pisze:
pt gru 15, 2017 09:18 am
Spoiler:
No sorki, ale jedno Crait to trochę za mało, żebym uznał ten film za wizualnie piękny, bo Canto to nie jest nic, czego by nie było 1000 razy w prequelach i Clone Warsach, a wielu miejscach ten film wyglądał zwyczajnie kiepsko, z CGI jak z serialu sci fi sprzed 10-15 lat i z
okropnym puppetem Yody, który już w mrocznym widmie wyglądał lepiej
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#354 Post autor: lis23 » pt gru 15, 2017 15:30 pm

:mrgreen:

Czy na albumie jest muzyka ze sceny, w której
Spoiler:
A może tam nie było muzyki? Nie pamiętam już z filmu.
a wielu miejscach ten film wyglądał zwyczajnie kiepsko, z CGI jak z serialu sci fi sprzed 10-15 lat
Sorry, ja tego nie widziałem ale może dla równowagi obejrzyj sobie "Ligę Sprawiedliwości" ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#355 Post autor: Wojteł » pt gru 15, 2017 15:37 pm

lis23 pisze:
pt gru 15, 2017 15:30 pm
:mrgreen:

Czy na albumie jest muzyka ze sceny, w której
Spoiler:
A może tam nie było muzyki? Nie pamiętam już z filmu.
To jest zdaje sie A New Alliance
lis23 pisze:
pt gru 15, 2017 15:30 pm
a wielu miejscach ten film wyglądał zwyczajnie kiepsko, z CGI jak z serialu sci fi sprzed 10-15 lat
Sorry, ja tego nie widziałem ale może dla równowagi obejrzyj sobie "Ligę Sprawiedliwości" ;)
Jak zobaczyłem ujęcie bitwy w trailerze, to myślałem, że to jakiś wstępny footage i do premiery to poprawią. Nope. Dużo było tam takich sekwencji, które raziły cyfrowością po oczach, zwłaszcza te ze zbliżeniami na dokonującego napraw BB-8
bartex9 pisze:
pt gru 15, 2017 09:52 am
Bardzo podobała mi się muzyka w Canto Bight. Świeża, inna, chwytliwa. Nie wiem czy zauważyliście, ale jest tam wstawka z The Long Goodbye Williamsa (odwołanie potwierdzone w napisach końcowych).
Który to jest fragment? Ta wariacja od 1:30?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#356 Post autor: bladerunner22 » pt gru 15, 2017 16:08 pm

Dżoneł ma 85 lat :) ten człowiek to bóg.
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59968
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#357 Post autor: Adam » pt gru 15, 2017 16:14 pm

bladerunner22 pisze:
pt gru 15, 2017 15:06 pm
a ja po pierwszym tracku już miałem taki orgazm, że nie wiem, czy kiedykolwiek któraś kobieta mi dała taki :D
to kiepskie te kobiety miałeś :cry: a to najsłabsze star warsy..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#358 Post autor: bladerunner22 » pt gru 15, 2017 16:16 pm

fakt kilka pierwszych tracków poza pierwszym nie do końca zachwycają tzn. mają momenty,ale generalnie czasami za długo się rozkręcają, ale później score zaczyna miażdzyć, że kopara opada, tak od The Rebelion is Reborn.
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#359 Post autor: lis23 » pt gru 15, 2017 16:22 pm

Jak zobaczyłem ujęcie bitwy w trailerze, to myślałem, że to jakiś wstępny footage i do premiery to poprawią. Nope. Dużo było tam takich sekwencji, które raziły cyfrowością po oczach, zwłaszcza te ze zbliżeniami na dokonującego napraw BB-8
Nie miałem takiego wrażenia. Od strony technicznej było dobrze, tylko znowu biednie - nie licząc tego miasta-kasyna, jeszcze biedniej niż w TFA, a "Rogue One" od strony lokacji wypadł lepiej, niż oba Epizody.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
bartex9
Spec od additional music
Posty: 696
Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
Lokalizacja: Cracovia

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#360 Post autor: bartex9 » pt gru 15, 2017 16:27 pm

Wojtek pisze:
pt gru 15, 2017 15:37 pm
bartex9 pisze:
pt gru 15, 2017 09:52 am
Bardzo podobała mi się muzyka w Canto Bight. Świeża, inna, chwytliwa. Nie wiem czy zauważyliście, ale jest tam wstawka z The Long Goodbye Williamsa (odwołanie potwierdzone w napisach końcowych).
Który to jest fragment? Ta wariacja od 1:30?
Tego nie ma niestety na albumie. Canto Bight z płyty zawiera za to inne "cameo" (dosyć subtelne) - fragment brazylijskiej piosenki "Aquarela do Brasil" z 1939 roku.

ODPOWIEDZ