Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

W sumie nie chce brzmieć jak okropny męski szowinista, co oznacza że będę brzmiał jak okropny męski szowinista. Ale tak patrząc co się stało z takimi markami jak Star Wars czy Wiedźmin w rękach Pań Kennedy i Hissrich, to nie wiem, czy są one dobrymi adwokatami, że powinno być więcej kobiet w tej branży.

Żeby nie brzmieć jak szowinista, zawsze możesz dodać, że o tym, żeby akurat te panie miały decyzyjność w sprawie ww. marek zadecydowali akurat faceci.
Jestem pewien, że na świecie nie brak zdolnych pań z wyobraźnią i odwagą, pod opieką których tak Wiedźmin jak i Star Warsy wyglądałyby dziś o wiele lepiej.
Przypomniała mi się nawet taka Gale Anne Hurd, która produkowała Cameronowi Terminatora, Obcych i Otchłań. Raczej nikt się kobiety nie czepi, że coś tam swą kobiecą ręką popsuła.
Notabene babka robiła to na dłuprzed tym nim #metoo stało się modne i na długo przed tym, nim Jennifer Lawrence odwaliło i zaczęła się uważać za pierwszą kobiecą bohaterkę kina akcji.

Przypomnijmy, że Kenedy wybrał Sam Lucas i nie jest to osoba bez doświadczenia, wszak przez lata współpracowała ze Spielbergiem, wiec nie jest to ktoś z ulicy. Widocznie Lucas obdarzył Ją dużym zaufaniem, skoro tam została i utrzymuje się tak długo.

Obejrzałem sobie początek tego "Rodowodu Krwi" ( nie chce mi się nic oglądać na tv z powodu tych problemów z Dolby Vision ) i może nie jest to "Wiedźmin" ale jak na tak sobie serial Fantasy jest ok, szczególnie dobrze prezentują się plenery, scenografia i zdjęcia a dodatkową zaletą jest aktorka znana z "Przyczajonego Tygrysa, Ukrytego Smoka". Pierwotnie serial miał mieć więcej odcinków i każda postać miała mieć własny, odcinkowy origin stroy, teraz jest to bardziej zdynamizowane. Na początku w ogóle nie rozpoznałem aktora grającego Jaskra, niby to ten sam a jakiś niepodobny

Lucas nie jest wyroczbią w kwestiach personalnych, takiego Anakina dwukrotnie słabo obsadził, także to słaby argument.

Koper pisze: ↑

ndz sty 08, 2023 14:24 pm

Żeby nie brzmieć jak szowinista, zawsze możesz dodać, że o tym, żeby akurat te panie miały decyzyjność w sprawie ww. marek zadecydowali akurat faceci.
Jestem pewien, że na świecie nie brak zdolnych pań z wyobraźnią i odwagą, pod opieką których tak Wiedźmin jak i Star Warsy wyglądałyby dziś o wiele lepiej.
Przypomniała mi się nawet taka Gale Anne Hurd, która produkowała Cameronowi Terminatora, Obcych i Otchłań. Raczej nikt się kobiety nie czepi, że coś tam swą kobiecą ręką popsuła.
Notabene babka robiła to na dłuprzed tym nim #metoo stało się modne i na długo przed tym, nim Jennifer Lawrence odwaliło i zaczęła się uważać za pierwszą kobiecą bohaterkę kina akcji.

Tylko, że właśnie we współczesnej historii kinematografii mamy tzw. "B.J.L." czyli"Before Jennifer Lawrence" i to co się wydarzyło potem. I wiadomo, że przed Jennifer Lawrence były kobiety w branży filmowej przy czym też przyznaję, że jednak był to biznes zdominowany przez mężczyzn. Po Jennifer Lawrence kiedy swoją rolą zrewolucjonizowała kinematografię mocniej zaczęto o roli kobiety mówić. I w pewnym sensie Kathleen Kennedy i ta cała Hissrich stały się ofiarami własnej formy promocji i przypominania o swojej płci. Chociaż to już szczególnie Kathleen The Force Is Female Kennedy wiedzie prym. Co do tej Hissrich to bardziej intrygujące jest, że nigdy wcześniej o niej nie słyszałem i tak nagle niewiadomo skąd została showrunnerką takiej marki.Kathleen Kennedy to wiadomo żona Franka Marshalla, przynosiła kawę Spielbergowi, a więc jakieś obycie w tym świecie miała. Ale co do showrunnerki Wiedźmina, to szczerze nie wiem nic...

Koper pisze: ↑

ndz sty 08, 2023 14:24 pm

Przypomniała mi się nawet taka Gale Anne Hurd, która produkowała Cameronowi Terminatora, Obcych i Otchłań. Raczej nikt się kobiety nie czepi, że coś tam swą kobiecą ręką popsuła.

była parę lat w największym wybuchu popularności Camerona jego żoną, więc nic nadzwyczajnego, że ją dopisywał do producenckiej listy

Ale poślubiła go po "Terminatorze" a wcześniej tak jak i on, i wielu młodych filmowców, zbierała szlify w branży u Rogera Cormana, więc zarzucanie jej, że jej sukcesy to tylko dzięki Cameronowi, jest z deczka nie fair.

Świętej pamięci Debra Hill, która też współpracowała i była z Johnem Carpenterem, też wiele zawdzięczała swoim własnym umiejętnościom. I w sumie to dobrze się uzupełniali i współpracowali razem Hill i Carpenter.
Zaś co do Lauren Schmidt Hissrich to jednak widzę, że pracowała wcześniej jako scenarzystka, ale przy serialach, które raczej nie za wiele mają wspólnego z produkcjami fantasy.

Rodowód kupy:
https://filmmusic.pl/recenzje/the-witch ... owod-krwi/

A mówiąc o kupach, to w sumie trzeba byłoby się zająć muzyką z tego drugiego sezonu. I jeżeli chodzi o sezon trzeci to raczej Trapanese jest już pewny.
Ciekawe czym Sonya podpadła showrunerce, że się jej pozbyła. I czy to w ogóle tak progresywnie i można tak w Hollywoodzie, że się wyrzuca kobietę i zastępuję białym mężczyzną?

No był taki co się deklarował z recenzja

Raczej bez zaskoczenia. Joseph Trapanese powraca do sezonu 3 Wiedźmina od Netflixa.

A tak zwiastun "ostatniego" sezonu. W sumie podobnie jak z muzyką zainteresowanie tym trzecim sezonem bardzo niskie. Chociaż w tym teaserze trochę za mało głównej bohaterki Yennefer.

Zdecydowanie za dużo ujęć na Geralta.