DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

[Mystery]

Gwoli ścisłości, on tu małpuje Szostakowicza nie Czajkowskiego

Mi tam Kitty's Debut, Dance with Me czy Time For Bed kojarzą się z Czajkowskim, chociażby z Jeziorem Łabędzim.

[kiedyśgrześ]

Szostakowicz też robił walczyki, z tym, że właśnie takie zimne, techniczne, polecam tą płytkę:

[Koper]

Szostakowicz czy Czajkowski, w każdym razie strasznie "klasycyzujący" score, muzyka ładna niewątpliwie i kto wie, może w filmie się sprawdza, ale do mnie specjalnie nie trafia i jakoś marnie widzę szansę tego w najbliższych Filmmuzach, sam jeden Łachu tego nie przepcha, no chyba że naprawdę wybitnie to w obrazie działa, to może jakieś wsparcie dostanie.

[Wawrzyniec]

strasznie "klasycyzujący" score

Dzięki Koper, dzięki. Właśnie tego słowa mi brakowało, aby opisać dlaczego nie przepadam za score'ami Marianelliego. Są zbyt "klasycyzujące".

[Adam]

w ogóle coś cichutko o nowej pracy Marnynelliego... gdzie te tłumy chełbiące i maksy stawiające?

[Wojteł]

Jak ja powiem, że mi się bardzo podobało, to będziesz zadowolony?

[Adam]

nie. będę miał bekę

[Wawrzyniec]

Ach słynna beka Adama, aż się sentymentalny zrobiłem. Pamiętam jak to dawniej Adam miał ze mnie bekę. Teraz najwidoczniej przyszła zmiana.

[Adam]

my też pamiętamy Twój słynny cytat o najgenialniejszym scorze w historii wszechświata

[Wawrzyniec]

Obaj dobrze wiemy, że ten cytat był wyrwany z kontekstu i Ty razem z Koprem zrobiliście z tego aferę. Tylko jeden Marek stanął w mojej obronie, za co mu jestem bardzo wdzięczny.

[Marek Łach]

Pamiętam jak to dawniej Adam miał ze mnie bekę. Teraz najwidoczniej przyszła zmiana.

Dla odmiany nie będzie beki z Adama?

[Koper]

Dla odmiany nie będzie beki z Adama?

Mało to już było?

[Adam]

ja bardzo lubię sprawiać ludziom radość

[Wawrzyniec]

To takie niepolskie.

[Wojteł]

nie. będę miał bekę

I tak nic nie przebije beki z Ciebie, gdy najpierw nakręcasz uberhype na jakiś score, a potem jesteś pierwszy do hejtowania. Lub też odwrotnie - hejtujesz na miechy przed wyjściem, a potem wołasz, że geniusz.

Zresztą mów se co chcesz, nowy Marianelli mi się bardzo podoba, jaram się jak flota Stannisa