THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60058
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3241 Post autor: Adam » pt sty 11, 2013 21:38 pm

jezu ale przeżywacie - przecież wiadomo że Tom nie dostał tej nominacji dlatego że score jest niby genialny :]
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3242 Post autor: Agent » pt sty 11, 2013 21:39 pm

dalem wszystkim to jasno do zrozumienia 8)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25229
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3243 Post autor: Mystery » pt sty 11, 2013 21:41 pm

Adam pisze:jezu ale przeżywacie - przecież wiadomo że Tom nie dostał tej nominacji dlatego że score jest niby genialny :]
Ja tam to wiem, że to czysta polityka, ale byłem ciekaw czy wy też zdajecie sobie z tego sprawę :wink:

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9357
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3244 Post autor: Paweł Stroiński » pt sty 11, 2013 21:41 pm

Agent pisze:to ze troche lubie muzyke Newmana do Skyfall, nie znaczy, ze Arnold nie zrobilby czegos o wiele lepszego ;) co by bylo w bardziej bondowskim stylu i bardziej innowacyjne ;) ale to juz z Adamem pisalem po ogloszeniu Toma ;)
niemniej jednak warto wspierac Tomka przy Oscarach :)
Newman zrobił bardziej "innowacyjny" score niż cokolwiek Arnold zrobił w życiu...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60058
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3245 Post autor: Adam » pt sty 11, 2013 21:43 pm

i nawet nie chce mi się pisać że biedny Barry się w grobie teraz przewraca.. tyle kultowych scorów i piosenek i żadnego noma, żadnego globa. ale takie mamy czasy - dostają nomy popularne filmy a jedynym scorem z listy nominowanych który serio zasłużył sobie w tym roku na nom jest Danna. na 2 miejscu Marnynelli, ale tutaj jest to dla mnie zaskakujące że go nie zdyskwalifikowali skoro używa muzyki źródłowej i jest ona nawet skredytowana w booklecie.. no ale to są te słynne "zasady-brak zasad" AMPASu.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25229
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3246 Post autor: Mystery » pt sty 11, 2013 21:43 pm

Paweł Stroiński pisze:
Agent pisze:to ze troche lubie muzyke Newmana do Skyfall, nie znaczy, ze Arnold nie zrobilby czegos o wiele lepszego ;) co by bylo w bardziej bondowskim stylu i bardziej innowacyjne ;) ale to juz z Adamem pisalem po ogloszeniu Toma ;)
niemniej jednak warto wspierac Tomka przy Oscarach :)
Newman zrobił bardziej "innowacyjny" score niż cokolwiek Arnold zrobił w życiu...
Tomorrow Never Dies z 97 :!: było bardziej innowacyjne.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60058
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3247 Post autor: Adam » pt sty 11, 2013 21:44 pm

Paweł to hejter Arnolda więc z nim nie pogadasz :] dlatego tego śmiesznego zdania nie komentowałem :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9357
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3248 Post autor: Paweł Stroiński » pt sty 11, 2013 21:44 pm

Mystery pisze:
Paweł Stroiński pisze:
Agent pisze:to ze troche lubie muzyke Newmana do Skyfall, nie znaczy, ze Arnold nie zrobilby czegos o wiele lepszego ;) co by bylo w bardziej bondowskim stylu i bardziej innowacyjne ;) ale to juz z Adamem pisalem po ogloszeniu Toma ;)
niemniej jednak warto wspierac Tomka przy Oscarach :)
Newman zrobił bardziej "innowacyjny" score niż cokolwiek Arnold zrobił w życiu...
Tomorrow Never Dies z 97 :!: było bardziej innowacyjne.
Nie było W OGÓLE innowacyjne. Po prostu wziął Barry'ego i włożył go w nowoczesne trendy.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9357
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3249 Post autor: Paweł Stroiński » pt sty 11, 2013 21:46 pm

Adam pisze:Paweł to hejter Arnolda więc z nim nie pogadasz :] dlatego tego śmiesznego zdania nie komentowałem :P
A ty jesteś takim fanbojem, że w ogóle nie masz na jego temat nic rozsądnego do powiedzenia. Jesteś gorszy niż Wawrzyniec i ja z Hansem i Williamsem... razem wzięci.

Arnold nic nie wniósł do gatunku, po prostu miał fuksa.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34988
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3250 Post autor: Wawrzyniec » pt sty 11, 2013 21:47 pm

Paweł Stroiński pisze:
Mystery pisze:
Paweł Stroiński pisze:Newman zrobił bardziej "innowacyjny" score niż cokolwiek Arnold zrobił w życiu...
Tomorrow Never Dies z 97 :!: było bardziej innowacyjne.
Nie było W OGÓLE innowacyjne. Po prostu wziął Barry'ego i włożył go w nowoczesne trendy.
I to było innowacyjne. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3251 Post autor: Agent » pt sty 11, 2013 21:47 pm

Paweł Stroiński pisze:
Agent pisze:to ze troche lubie muzyke Newmana do Skyfall, nie znaczy, ze Arnold nie zrobilby czegos o wiele lepszego ;) co by bylo w bardziej bondowskim stylu i bardziej innowacyjne ;) ale to juz z Adamem pisalem po ogloszeniu Toma ;)
niemniej jednak warto wspierac Tomka przy Oscarach :)
Newman zrobił bardziej "innowacyjny" score niż cokolwiek Arnold zrobił w życiu...
tutaj Newman nie ma startu ze Skyfall niestety do takich scorow Arnolda, jak do Bondów (TND, TWINE, CR czy QoS) czy do takiego Star Gate :)
w Skyfall bondowskiego klimatu za czasów Barry`ego czy Arnolda ze świecą niestety szukać :)
ale mimo wszystko, rozpatrując Skyfall jako score akcji, ktory z Bondem nie ma nic wspolnego, to musze przyznac ze ciekawie wypada :)
Newman nawet 30 sekund po koncowego Gunbarrela nie mogl napisac :mrgreen: nawet nie mogl skomponowac wlasnego JB theme, tylko opierac sie na kapitalnym JB Theme Arnolda z CR :mrgreen:
w wiekszosci utworow akcji (szczegolnie w scenach w Stambule) Newman nie potrafi objac calej sceny jednym brzmieniem i nadac przy tym powiew swierzosci i oryginalnosci, jak robil to Barry czy Arnold. Do tego tylko w jednym utworze pojawia sie temat przewodni z piosenki, ktory trwa jedynie 15 sekund.......
Rozumiem, ze kazdy kompozytor powinien przy Bondach wprowadzic swoj styl itp ale jednak jakies zasady powinny obowiazywac.............
Ostatnio zmieniony pt sty 11, 2013 21:52 pm przez Agent, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60058
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3252 Post autor: Adam » pt sty 11, 2013 21:52 pm

ani Arnold ani Newman nie są w niczym innowacyjni w bondach. tylko mnie to nie obchodzi :D
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3253 Post autor: Mefisto » pt sty 11, 2013 21:52 pm

zieeeeeeew

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60058
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3254 Post autor: Adam » pt sty 11, 2013 21:53 pm

dokładnie Mefi :) prawda taka że wyżej Arnolda i Newmana tylko niebo :!: 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25229
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#3255 Post autor: Mystery » pt sty 11, 2013 21:54 pm

Paweł Stroiński pisze:Nie było W OGÓLE innowacyjne. Po prostu wziął Barry'ego i włożył go w nowoczesne trendy.
Takiego nowoczesnego miszmaszu elektroniki i orkiestry nie było wcześniej w muzyce filmowej, toż to rówieśnik raczkującego Powella z tandetnego dziś Face/Off . Do dzisiaj nie mogę uwierzyć, że to muzyka z 1997.

Zablokowany