Chyba nikogo nie zaskoczę tym, że ja największych muzycznych nadziei nie pokładam we współczesnym HollywoodWawrzyniec pisze:Ma się rozumieć, to okropne Hollywood. Nawet nie ma co się równać z polską szkołą filmową.
How To Train Your Dragon - John Powell
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
No Lisu już do znudzenia z tym Spidermanem wyjeżdża.

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14811
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Nie wybaczę Zimmerowi najgorszej pracy w Jego karierzeKaonashi pisze:No Lisu już do znudzenia z tym Spidermanem wyjeżdża.
a swoją drogą,o "Godzilli" zapomniałem,też dobra muza.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35297
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Każdemu się zdarza i ja już na szczęście powoli zapominam o tym "12 Years A Slave".lis23 pisze:Nie wybaczę Zimmerowi najgorszej pracy w Jego karierze![]()
To chyba jak większość z nas. Cóż taki to score.lis23 pisze:a swoją drogą,o "Godzilli" zapomniałem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
CelnieWawrzyniec pisze: To chyba jak większość z nas. Cóż taki to score.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3282
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Mi się z kolei podoba ta muzyka. Symfoniczno - chóralne porządne granie z zestawem nowych tematów zakorzenione w poprzedniej części po prostu. Tylko tyle i aż tyle.
Może to dlatego, że jedynkę bardzo lubię do tej pory.
Nie żebym był fanbojem.
Może to dlatego, że jedynkę bardzo lubię do tej pory.
Nie żebym był fanbojem.
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Wy to jesteście zmieni. Jak choragiewka na wietrze. Najpierw, że super i w ogóle a teraz, że nie ma się co podniecać.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35297
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Ja mam nadzieję, że tutaj jednak wszyscy się podniecają. Kaonashi chyba tylko napisał, że to nie najlepszy score w tym roku, ale trzecie miejsce jest mu skory dać. A więc jest naprawdę dobrze i podnieta jest. Mam rację 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9417
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Właśnie dlatego się uchował w Zimmerowskim środowisku. Dokładnie spodziewając się takich sukcesów Hans go wziął na terminowanie.lis23 pisze:Najważniejsze jest,że,póki co,najlepsze prace tego roku (Czarownica,drugi smok,itp.) yo prace klasyczne,a nie eksperymenty a la Zimmer w drugim Niesamowitym Spider Manie
w ogóle,jak taki Powell uchował się w Zimmerowskim środowisku?.
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Mam oceniać teraz Score na warte przesłuchania bo Kaonashi tak uważa? Zapomniał chyba dodać, że to jego zdanie a inni mogą mieć odmienne i je także powinno się akceptować.
"Wszyscy się podniecają"
No nie wiem. Ja z dystansem podchodziłem do tego soundtracka i jak pisałem moje pierwsze wrażenia to miałem mieszane uczucia czy nawet zawód.
Teraz jest inaczej bo po kilkukrotnie przesluchanej płytce muzyka sprawia ogromną frajdę, że aż chce się ją ciągle słuchać.
O to chyba chodzi. Podniecam się bo słuchając sprawia mi przyjemność i od każdego Score tego oczekuje.
Do końca roku jest jeszcze m trochę czasu o może się wiele wydarzyć, ale w muzyce liczy się teraz ( dla mnie)
"Wszyscy się podniecają"
No nie wiem. Ja z dystansem podchodziłem do tego soundtracka i jak pisałem moje pierwsze wrażenia to miałem mieszane uczucia czy nawet zawód.
Teraz jest inaczej bo po kilkukrotnie przesluchanej płytce muzyka sprawia ogromną frajdę, że aż chce się ją ciągle słuchać.
O to chyba chodzi. Podniecam się bo słuchając sprawia mi przyjemność i od każdego Score tego oczekuje.
Do końca roku jest jeszcze m trochę czasu o może się wiele wydarzyć, ale w muzyce liczy się teraz ( dla mnie)
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Pomijając pierwsze zdanie, ktorego nie rozumiem, to ja co chwilę powtarzam, że gusta są różne. Nawet na poprzedniej stronie napisałem.WhiteHussar pisze:Mam oceniać teraz Score na warte przesłuchania bo Kaonashi tak uważa? Zapomniał chyba dodać, że to jego zdanie a inni mogą mieć odmienne i je także powinno się akceptować.
Kaonashi pisze: Całkowicie się nie zgadzam. Rozumiem, że pierwszego Smoka można uznać za score roku (nie wnikam w niczyje gusta), ale nazywanie prawdopodobnym scorem roku partyturę, która dobitnie bazuje na poprzedniku jest mocnym nagięciem.=P
Eeeee. Nie bardzoWawrzyniec pisze:Ja mam nadzieję, że tutaj jednak wszyscy się podniecają. Kaonashi chyba tylko napisał, że to nie najlepszy score w tym roku, ale trzecie miejsce jest mu skory dać. A więc jest naprawdę dobrze i podnieta jest. Mam rację
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Mnie chodziło o to, że ja swoich ocen nie opieram ma ocenach innych.
Muzyka w dwójce wykorzystuje wszystko co najlepsze z jedynki, fakt, ale ja wolę to nazwać rozszerzeniem, które było potrzebne bo jakieś nachalnej powtarzalności nie słyszę.
Muzyka w dwójce wykorzystuje wszystko co najlepsze z jedynki, fakt, ale ja wolę to nazwać rozszerzeniem, które było potrzebne bo jakieś nachalnej powtarzalności nie słyszę.
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Ostrzegam przed zakupem Smoka 2 z USA - wydali to w badziewnym digipacku:


Na szczęście zdążyłem skasować zamówienie...
Mam nadzieję, że europejskie wydanie jest w normalnym pudełku.


Na szczęście zdążyłem skasować zamówienie...
Mam nadzieję, że europejskie wydanie jest w normalnym pudełku.
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
O kurde, tylko nie to.
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
pytanie czy to nie jest ta edycja dla walmartu? nie wiem jak nasza eu będzie wyglądać, ale jakoś mnie nie razi ten digipack wyżej, no poza wkładaniem cd 
NO CD = NO SALE
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: How To Train Your Dragon - John Powell
Przecież w digipackach wadą jest właśnie to głupie wkładanie płyt. Strasznie szybko się rysują.
Nie zdziwię się jak wydanie EU będzie takie samo.
Nie zdziwię się jak wydanie EU będzie takie samo.