WhiteHussar pisze:Mam oceniać teraz Score na warte przesłuchania bo Kaonashi tak uważa? Zapomniał chyba dodać, że to jego zdanie a inni mogą mieć odmienne i je także powinno się akceptować.
Pomijając pierwsze zdanie, ktorego nie rozumiem, to ja co chwilę powtarzam, że gusta są różne. Nawet na poprzedniej stronie napisałem.
Kaonashi pisze:
Całkowicie się nie zgadzam. Rozumiem, że pierwszego Smoka można uznać za score roku (nie wnikam w niczyje gusta), ale nazywanie prawdopodobnym scorem roku partyturę, która dobitnie bazuje na poprzedniku jest mocnym nagięciem.=P
Wawrzyniec pisze:Ja mam nadzieję, że tutaj jednak wszyscy się podniecają. Kaonashi chyba tylko napisał, że to nie najlepszy score w tym roku, ale trzecie miejsce jest mu skory dać. A więc jest naprawdę dobrze i podnieta jest. Mam rację

Eeeee. Nie bardzo

Cały czas mi chodzi o to, że pierwszy Smok był specyficznym przetworzeniem stylu Powella z bardzo dobrymi tematami dzięki czemu można było go kwalifikować jako score roku jeśli tylko się to komuś podobało. Smok 2 to natomiast taki Smok 1 tylko z paroma dodatkami i wszystko co w nim najlepsze to pochodzi z jedynki. Dlatego pomimo tego, że sama muzyka reprezentuje dobry poziom i naprawdę może się podobać to jednocześnie jestem daleki od wszelkich zachwytów.