
Niektórzy narzekają na zbyt dużo akcji a przecież nie ma jej tu tak wiele, kaskaderki też tak dużo nie ma jak to mówią w recenzjach. Autorzy filmu powinni nakręcić "Uncharted" skoro i tak inspirują się sceną z drugiej części gry

Nie wiem jaki Ty film oglądałeś, ale jest na odwrót. To co się wydarzyło na łodzi, to efektem tego jest późniejsza akcja filmu - bo klucz już mają inne osoby, poza zatopioną łodzią.
O niczym takim nie wspominał w żadnym wywiadzie, więc nie wiem co Ty czytasz. Tydzień temu o Wojewódzkiego dodatkowo powiedział wprost, że nie miał z Tomem żadnych scen i wiedział o tym od początku. Jedynie Cruise odwiedził ekipę łodzi na planie poza zdjęciami, co Dorociński zaznaczył.Dorociński wspomina w wywiadach o wspólnych scenach z Tomem Cruise.
Ha, czyli się potwierdziło to co pisałem wyżej.