Najlepsza współczesna muzyczna trylogia

[Adam]

patrzę na tą ankiete , na opcje do wyboru i bez kitu.. Myster jest najlepszym nabijaczem postów ostatnio i prowodyrem do niby rozmów na temat szkoda że nie dał ankiety dwu przyciskowej - czy lepsze są star warsy czy slamdog milioner Ehh Myster, kombinatorze

[Bucholc Krok]

Jeszcze nie głosowali. Poszli wcześnie spać, ale jak jutro wstaną to się wszystko zmieni.

[Mystery]

Wszystko przez Adama Adam idź stąd

[Bucholc Krok]

Shore ma też dlatego wynik dwucyfrowy, gdyż Adama dał jasno do zrozumienia, że ten kto nie głosuje na "Lord of the Rings", ten jest błaznem, który zasługuje na wielkiego LOLa.

A kto się przejmuje paplaniną Adama?

[Wawrzyniec]

Jeszcze nie głosowali. Poszli wcześnie spać, ale jak jutro wstaną to się wszystko zmieni.

Za przeproszeniem "gówno" się zmieni Nikt nie będzie głosował, aż tak nam na zwycięstwie nie zależy, gdyż i tak wiadomo, że Williams lepszy, więc raz dać wygrać innemu można pozwolić. Choć i tak swoje wiemy

[Bucholc Krok]

Wszystko przez Adama Adam idź stąd

Już było tak fajnie w ostatni łikend. Czy łikendy nie miał być tylko dla nas?

[Wawrzyniec]

A kto się przejmuje paplaniną Adama?

Yyy... Ja

[Bucholc Krok]

Za przeproszeniem "gówno" się zmieni

Nooo... z takim podejściem to na pewno.

Nikt nie będzie głosował, aż tak nam na zwycięstwie nie zależy, gdyż i tak wiadomo, że Williams lepszy, więc raz dać wygrać innemu można pozwolić. Choć i tak swoje wiemy

Hehe..

[Adam]

A kto się przejmuje paplaniną Adama?

Yyy... Ja

super, ale czy to paplanina? napisałem posta na temat i uważam że robienie tej ankiety było zaśmiecaniem miejsca i porównałem do innej której efekt byłby tak samo z góry znany

[Bucholc Krok]

Yyy... Ja

No chyba tylko Ty.. i w tym problem. A później Adam ma radochę.

[Wawrzyniec]

napisałem posta na temat i uważam że robienie tej ankiety było zaśmiecaniem miejsca i porównałem do innej której efekt byłby tak samo z góry znany

A to tym razem na poważnie gratuluję i sam muszę się przyznać do swej ułomności i krótkowzroczności itd. gdyż ja znowu spodziewałem się, że Shore sporo dostanie, ale będzie ostra walka z Williamsem. A i też myślałem, że Davis ma sporo zwolenników. No nic myliłem i mój jeden głos tutaj nic nie da. Mimo wszystko dalej wolę te dwie inne serie i twierdzę i myślę o nich to co myślę Tylko niestety teraźniejszy wynik pokazuje jakby nie wiadomo jaka przepaść muzyczna była i to jest trochę nie fajne

[lis23]

Williams jest moim ulubionym kompozytorem ale mimo wszystko uważam że nowa trylogia SW nie zasługuje jako całość na pierwsze miejsce ze względu na AK - po prostu w tej partyturze jest za mało nowości a za dużo nawet skopiowanych fragmentów z MW / o ile dobrze pamiętam to cała akcja w fabryce droidów na Genosis ilustrowana jest muzyką z MW,podobnie chyba akcja na arenie /.
Muzyka Shore'a jest monumentalna i robi naprawdę dobre wrażenie,brakuje mi tam tylko dobrej muzyki batalistycznej,zwłaszcza w Dwóch Wieżach - podczas obrony Helmowego Jaru mamy chyba temat Elfów

[Adam]

A to tym razem na poważnie gratuluję i sam muszę się przyznać do swej ułomności i krótkowzroczności itd. gdyż ja znowu spodziewałem się, że Shore sporo dostanie, ale będzie ostra walka z Williamsem.

wg mnie ostra walka z Williamsem to by mogła być ale w przypadku starej trylogii star wars.. w przypadku nowej nie bardzo, i jak widzę udało mi się strzelić. i czemu piszesz o jakiejś ułomności?

[Wawrzyniec]

A "ułomność" dlatego gdyż byłem pewny, że "Nowa Trylogia SW" oferuje tyle, że dla wielu osób to będzie oczywista oczywistość, że "Liczy się tylko Williams. Reszta jest milczeniem". Już zresztą sam "Duel of the Fates" zdawał się być dla mnie takim znakiem rozpoznawczym tej serii, że ludzie rzucą się, aby głosować na tę serię, która ma bardzo wiele smaczków i doskonałych kawałków.
A co do "Ataku klonów" to się nie zgadzam. Oczywiście "Across the Star" jest przepiękne, nawet jak inspiracja "Jane Eyre" dość słyszalna. Ale po za tym mamy świetny motyw z areny, wykorzystany potem w "Zemście Sithów", czy też genialny utwór pościgu za Zam.
Ale ja oczywiście szanuję wynik ankiety, ale się z nim w zupełności nie zgadzam.

[muaddib_dw]

No dobra czas na mnie Howard zrobił dzieło swojego życia i więcej już tego nie popełni (nawet przy Hobbicie) zrobił muzykę wspaniałą ale Panie i Panowie przyznajcie się kiedy ostatnio słuchaliście tego w całości - ja jeszcze ani razu, zbyt męcząca się staje tak po 1,5 godz. słuchania. Jedynie FOTR-dla mnie najlepsze słucha się świetnie jest najbardziej spójne, przemyślane, magiczne. W filmach właśnie muza Shore'a wypada genialnie poza obrazem szybko zaczyna męczyć. Muzyka z nowej trylogii SW pod tym względem jest bardziej słuchalna. W kontekście filmów jednak traci wiadomo gdyby nowe SW wyreżyserował Irvin Kershner. Ośmielę się stwierdzić że w pewnym stopniu to właśnie muzyka ratuje jeszcze te filmy. Reasumując myślę, że obie trylogie muzycznie są na swój sposób najlepsze. Co do wypowiedzi kolegi Lisa to akurat w przypadku Ataku Klonów Williams nie maił tu nic do decydowania i nie on odpowiada za wykorzystanie w scenach na Genosis muzy z Mrocznego Widma podobnie jak i w Zemście Sithów podczas awaryjnego lądowania okrętu Grievousa na Coruscant. Producenci filmów wykorzystali muzykę napisaną do Epizodu I w następnych częściach i tyle, wiec żadna to kopia kompozytora, na takie rzeczy ma wyłączność tylko Horner Muzycznie Williams jest dla mnie absolutem, ze względu na to że kocham książki Tolkiena i filmy, dzieło Shore'a w synergii z obrazem jest genialne lecz głos dostaje wiadomo kto